marcinC-328
-
Postów
41 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez marcinC-328
-
hmm... powiem ci tak że na pewno będe ją sprzedawał ale niestety narazie nie mam na dokładkę i muszę pracowac na niej choć troche sie człowiek przyzwyczaił do zwykłego przodka -
Dodatkowe oświetlenie -
czas hmm tak około 30 minut conajmniej termostatu nie mam wo gule zamontowanego a chłodnica nic nie oddaje ciepła podczas podłączenia i grzania dostaje obieg ciecz i się nagrzewa -
Zamontowana grzałka płynu Dziadek od razu ma lżej zaskoczyć
-
felgi są od stara 266 są dopasowane a raczej jest dospawany pierścień umożliwiający zamontowanie do piasty a opony są rozmiaru tak jak od stara ale to są opony ruskie bieżnik zarąbisty dobrze trzyma się
-
ten tur który jest zamocowany nie posaida wzmocnień montowanych do tylnego mostu jest tylko zamocowany na laszach bocznych silnika i tylko to daje rade i wytrzymuje
-
heh powiem ci ze rozmiarem nie odbiegaja od opon przedniego napedu a co do jazdy to komfort jak nigdy dobrze sie prowadzi nie ma z nimi problemów
-
Zmiana opon
-
powiem ci że bardziej mi zależy niż czekanie na złote jaje powiem krótko jeżeli dało by rade to 18 chciałbym za nią dostać a czy mi się uda to już okaże się jedynie co było trochę zachodu z mocowaniem to tylko dorobienie tarcz z mocowaniem na piastę po ich dorobieniu już samą domową spawarką zostały przymocowane do felg -
oryginalne koła a raczej te co poprzednio posiadała zostały przełożone do prasy rolującej, efekt momentalny prasa z balotem w komorze na mokrym nigdzie nie siada
-
Ursus w wersji eksportowej i z lekkim ulepszeniem I moja prośba jeżeli ktoś spogląda zerka na to zdjęcie niech wyceni czy rzuci cenę na ile ona wygląda oczywiście bez ładowacza Z góry dziękuje i pozdrawiam A jeżeli chodzi o sprawy techniczne wszystko git, chodzi elegancko: wzmacniacz, skrzynia, silnik i inne podzespoły wszystko sprawne rocznik 80, z odmą doprowadzona do kolektora ssącego i z tapicerowana wewnątrz kabiną oraz siedzeniem grammer