djpala

Members
  • Ilość treści

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

1 obserwujący

O djpala

  • Ranga
    Nowicjusz
  • Urodziny 06/29/1983

Informacje

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    WARM-MAZ

Ostatnio na profilu byli

2446 wyświetleń profilu
  1. Do tej pory używałem filtrów hifi ale już mam dość tej marki paliwowe 4 razy na rok w ciągniku w w lutym nowe filtry i dołożyłem dodatkowo separator z sitkiem przed filtrami i wczoraj ledwie z pola zjechałem a sitko prawie czyste nie więc co z nimi nie tak a cenowo nie wiele tańsze od oryginałów
  2. Witam kolego ja mam też taki sam problem mój już jak jest koło 0 stopni to bez samo startu nawet nie podchodzę i też problem z paleniem stał się po remoncie silnika na starych zestawach olej brał pod obciążeniem bez obciążenia olej produkował ale w mrozy można go było zapalić bez wspomagaczy zestawy kupiłem zetora na pudełku pisało że oryginał dałem coś koło 350 zł za dziurę po remoncie zaczol się cyrk z paleniem, dymienie i z mocą też szału nie ma jak zmierzyłem mu ciśnienie to miał podobnie jak u ciebie 24-24,5 bar. Na jesień pękła mi głowica koło wtrysku i woda szła na tłok zdjelem głowice i tak popatrzałem na te tłoki to one w tych tulejach latają na boki i to dość mocno przyznaje ze nawet nie zwrucilem na to uwagi jak składałem no ale to nowe to co się czepiać nie ma w nich żadnego spasowania i myślę że tu może być problem ze ufamy temu co na pudełku bo nowe i oryginał to napewno dobre pyt tylko czy sklepy uczciwe. Miałem też przypadek w starym john deere ze po wymianie zestawów dawał na niebiesko ale stawiałem na pompę i po roku jedna tuleja się rozleciała wykruszyła się w połowie od strony chodzenia że firmy nie znałem tych zestawów choć były kupione u autoryzowanego przedstawiciela Johna oni też nie mogli dojść firmy a za tym wagi tłoka to siła rzeczy musiałem wymienić 6 dziur ale kupiłem je w jakiejś hurtowni za prawie połowę ceny jakieś włoskie i gość mi gwarantował że będę zadowolony i po wymianie zero dymu już z 6 lat na nich latam na 20 u mnie i u brata 40 ha ornych. John to taki przykład który przerobiłem na własnej skórze
  3. Witam ja jestem szczęśliwym posiadaczem 8360 to w sumie jedna chwała mam go 1 rok ale zbieram dożo info w necie na jego temat po to żeby mnie ne zaskoczył zbytnio w polu i powiem ci co miałem u siebie po myciu ciągnika główne złącze te skręcane na skrzyni nie miało uszczelki i naszło trochę wody i nie chciał do tylu jechać było takie właśnie zjawisko ze szarpną i stawał i pojawiał się komunikat cp no i znalazłem w necie ze to te potencjometry wymontowałem i rozebrałem je i stwierdzam ze są naprawdę dobrze zrobione raczej odporne na myjkę i inne uszkodzenia sprawdziłem miernikiem i były ok wiec wróciły na swoje miejsce poskręcałem wszystko i zaczął jeździć ze 2 dni i staną zacząłem latać po wtyczkach i gdy dyszlem do tej dużej rozkręcam a tam z kropla wody wydmuchałem wd-40 spryskałem i działał dopóki go nie umyłem 2 raz i zaczął się meksyk nic nie działało i błędów nie pokazywało załamałem się odrazu podłoga w górę i za te złącze rozkręcam a ona pełna wody zrobiłem to samo co najpierw ale i tak niebieski nie chciał jechać zacząłem szperać i okazało się ze w tej złączce są takie uszczelki gumowe jak kable wchodzą do tej złączki po odsunięciu tej gumy okazało się ze i tam woda się dostała wylałem ja wysuszyłem suszarka do włosów styki nasmarowałem wazelina techniczna bez kwasową skręciłem i cala zawinąłem taśma izolacyjna razem z wiązką kabli czyli wygląda to tak jak by tej wtyczki nie było wcale po tym kalibracja i powiem ci ze od kupna w końcu w ciągniku zaczęło wszystko działać tak jak trzeba tylko kontrola poślizgu szwankuje ale z czasem dojdę i do tego
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj