-
Postów
1804 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez robert123farmer
-
- 10 komentarzy
-
- ciagnik rolniczy
- traktor
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zamiast siać zboże niedługo będziemy sadzić kaktusy a biegające dziki zastąpią kangury. Ot taka zmiana klimatu
-
U mnie chciał 20 zl od tony bez załadnku- posiadam własny. Poszukałem, popytałem i znalazłem za rozwiezienie całej łódki za 240 zł. Dodam że kółko rolnicze 2 lata temu brało podobnie tylko że je już zlikwidowano.
-
Kolego polecam dinaro jak najbardziej. Zachwalałem przed żniwami i nie zawiodłem się podczas koszenia. PS nie sugeruj się drobnym ziarnem tej odmiany
-
Nie chcesz to nie kupuj Twoja sprawa. Ja na pewno kupować będę bo warto. Widocznie kiepski materiał siewny jest w Twojej okolicy i masz problem
-
Może i zdzierstwo ale szanujący się rolnik który miał już materiał siewny z centrali na pewno swoich plew nie zasieje
-
Cena zboża (pszenica, żyto, jęczmień...) 2014-2015
robert123farmer odpowiedział(a) na marian2011 temat w Ceny płodów rolnych i środków produkcji
Ja już nawet dostałem ofertę na ten rok i ceny praktycznie te same co w zeszłym roku mimo że zwrot już będzie mniejszy -
W moich okolicach nadal nikt nie ruszył. Nawet Ci co zawsze pierwsi zaczynają, czekają. Pewnie od jutra wszyscy wystartują bo ziarko nie jest złe
-
poczytaj kilka stron wstecz i cos na pewno znajdziesz
-
Twój knur rasowy za darmo chyba w chlewni się nie wziął. Zastrzyki dla loch, prosiąt, odrobaczanie, kaszelki- no nie mów że nie kupujesz bo nikt nie uwierzy. Nie rozumiesz amortyzacji budynków- to po pierwsze. Na pewno od czasu do czasu coś zdechnie bo w to nie wierze że nie. Więc policz sobie jeszcze raz wszystko na spokojnie i zaprezentuj nam swój wynik. Jeszcze właściciele ubojni wejdą w ten temat i zbiją jeszcze bardziej cenę bo przecież hodowcom się wciąż opłaca
-
Heh... Dobre.... A gdzie koszty weterynaryjne, % upadków, amortyzacja budynków, własna praca i długo by tak jeszcze wyliczać. Przecież to też są koszty które ponosimy wszyscy
-
Przedwczoraj tj. 28 lipca w Bartoszycach przeszła burza z gradem przy temp 21 stopni. Grad taki że nie ma co zbierać. W okolicach Bydgoszczy było podobnie tyle że grad mniejszy. Więc nie potrzeba temperatury po 30 kilka stopni żeby były szkody
-
Gdzieś czytałem już o tym na forum. Jeśli ktoś bogaty to niech kupuje te ich wynalazki. Ciekawi mnie tylko dlaczego nie chcą wystawić chociażby faktury zakupu albo jakiegokolwiek innego potwierdzenia sprzedaży
-
mam w galerii jedno. Jutro się przejdę i zrobię kilka. Zadzwoń najlepiej do Dalgety i popytaj gdzie w twojej jest jakiś dystrybutor. Jeżeli uda Ci się dostać to będziesz zadowolony
-
Podepnę się pod temat. Mam nadzieję, że znajdę odpowiedź na moje pytanie. 5 lat temu dzierżawca obok wziął ziemię w dzierżawę od sąsiadki. Spóźniłem się żeby to wziąć i podleciał jakiś bamber. Wiosną sąsiadka zmarła zostawiając testament w którym dzieli swoje 15 ha na trójkę dzieci. Czy wobec tego tamta umowa nadal obowiązuje czy ulega nieważności? Pytam się bo właśnie przeprowadziłem rozmowę z jednym ze spadkobierców i powiedziano mi że umowa nadal jest ważna bo tak powiedział im "ktoś" Zgóry dzięki za wszystkie sensowne odpowiedzi
-
Ja mogę polecić odmianę Dinaro. Co prawda lubi grzyb na nią wejść. Wygląda od 3 lat wręcz kapitanie. Mam ją pierwszy rok ale widziałem u kolegi i byłem zachwycony. Jedyny minus jaki ma moim zdaniem to MTZ zaledwie 35gram czyli drobniejsze ziarko ale mi na pasze to nie przeszkadza. Jesienią też stawiam na tą odmianę
-
Miałem ją kiedyś ale ja wolę odm karłowate z wiadomych względów
-
Fredro- wysokie, prędko dojrzewa, niepozorne ale zaskakuje plonem, na słabsze stanowiska
-
Spokojnie, nadchodzi kolejna fala upałów
-
Miałem obydwie odmiany i bardziej skłaniałbym się za borwo. Jedyny minus tej odmiany to porastanie w kłosach podczas deszczowych żniw. Pigmej jest masakrycznie podatny na grzyb ale za to odporny na wyleganie bo ma grube źdźbło.
-
Netto? Brutto? Kto tyle proponuje? i jaka ilość?
-
u mnie 1020 brutto. Drogo wciąż i czekam. Wiosna kupowałem po 990 brutto a teraz ciągle cenę trzymają, pewnie mają stary towar i nie mogą sprzedać
-
Potwierdzam. Rozmawiałem w niedzielę ze znajomym i kiedy zobaczył wagę na podwórku nawet się nie zatrzymał tylko zawrócił i pojechał
-
Dziwię się, że na Podlasiu już koszą na słabszych ziemiach a u nas kombajnu jeszcze nie widziałem- prócz jęczmienia ozimego. U mnie ziarko miękkie, Bóg jeden wie kiedy to dociągnie. W dodatku na najbliższy tydzień ma przepadywać i spodziewane umiarkowane ciepło 20- 25 stopni
-
Wczoraj ulewa jakiej dawno nie było. Brak prądu przez 18 godz- dopiero włączyli.
