Skocz do zawartości

gadzet

Members
  • Postów

    423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gadzet

  1. A w jakim wieku osiągają te 300kg i do jakiego wieku chcesz ich paść lub może do jakiej wagi?
  2. 70MJ energii to by musiał byk zjeść coś około 30 kg kiszonki z kukurydzy w fazie szklistej dojrzałości ziarna lub 55 kg w mleczko wojskowej rany czy oby na pewno tak dużo?
  3. Co to za książka? Dobra luz koniec tematu.
  4. Chyba żadne normy nie przewidują rej fazy zbioru. Przejrzałem kilka książek i niestety tylko żyto w fazie kłoszenia.
  5. Ja też nigdzie nie napisałem że nic nie zostaje i też jestem zdania że każdy ma inne koszty i warunki więc nie wiem czemu się do mnie przyczepiłeś A to że ja koszt produkcji liczę po kosztach rynkowych substytutów potrzebnych do uzyskania produktu koncowego to chyba moja prywatna sprawa.
  6. A niech każdy sobie liczy opłacalność po swojemu. Zresztą ja nie zamierzam nikomu udowadniać czy mu się coś opłaca czy nie i tak samo mi nikt nie będzie wyliczać czy mi się to opłaca. Czas najwyższy zakończyć ten wątek bo na opłacalność ma wpływ tyle czynników że tak jak pisałem wcześniej nawet nasze rządy nie podejmują się wprowadzenia podatku dochodowego bo można tak policzyć że wyjdziesz zawsze pod kreską a nie nad.
  7. Sami piszecie że 400 nie mówię że nie zostaje przestań mi wciskać coś czego nie powiedziałem.
  8. Czyli co Ci co produkują tylko zboża śpią na pieniądzach bo skoro koszt wyprodukowania to 400 a średnia cena rynkowa byle czego to 600 to ładnie zostaje w portfelu i po co te byki.
  9. Nie mówię że dokładają do interesu chodzi mi o to że cena między kosztem produkcji a cena rynkowa w produktach rolnych bo nie mówię tu o innych rzeczach nie odbiega aż tak mocno od ceny rynkowej no chyba że ktoś ma ziemię klasy 1 lub 2 to wtedy to zupełnie inaczej wygląda ale na glebach klasy słabej 3b i niżej to nie oszukujmy się ale nakłady są ogromne. Zresztą niech każdy opłacalność sobie liczy jak uważa ja liczę po swojemu i wolę być mile zaskoczony jak mi zostanie więcej niż wkur... ionym jak muszę dołożyć.
  10. Jeżeli tak sumiennie położysz koszt wyprodukowania paszy tylko tak naprawdę dokładnie biorąc pod uwagę wszystkie czynniki choćby nawet koszt zakupu ziemi na której to zboże uprawiasz ( No chyba że się już zwróciło to inna bajka zostanie tylko podatek który musisz płacić za ziemie) amortyzację wszystkich maszyn potrzebnych do produkcji, koszt swojej pracy, etc. etc. To czy naprawdę tak taniej Cię wyjdzie Ci mniej niż cena rynkowa?
  11. Jak bym miał taka firmę i ten dział przynosił by straty przez dłuższy okres to bym się zastanowił czy nie kupię taniej równie dobrego tańszego silnika i nie zarobię więcej na całym samochodzie.
  12. Pasze liczycie po kosztach produkcji to byki też sprzedajcie po kosztach produkcji czy cenach rynkowych?
  13. Sołtys dobrze pisze żeby policzyć naprawdę opłacalność trzeba przyjąć za wszystko ceny rynkowe no chyba że sam sumiennie położysz dokładnie ile kosztuje Cię wyprodukowanie paszy wliczając również koszt swojej pracy. Dlatego żaden rząd nie odważył się jeszcze wprowadzić w rolnictwie podatku dochodowego bo byśmy bez problemu wykazali straty.
  14. To żeś teraz przy..bał tylko pozazdrościć inteligencji aż wstyd. Jak by to mój wychowawca z technikum powiedział "ogolić jajka i do pszedszkola". Rozumiem że można się sprzeczać ale na Boga zachowajmy jakiś poziom.
  15. Bo przy hodowli mlecznych krów jest najwięcej takich sytuacji bo są mocno eksploatowane ale tu problem leży w czym innym bo na przykład ja mam mleczne krowy i nigdy nie sprzedałem do uboju sztuki która miała podany antybiotyk bo sam nie chce żeby ktoś mnie truł więc i ja też takich sztuk nie wprowadzam na rynek i tu jest problem bo każdy by chciał żeby wszyscy byli w porządku ale sam na każdym kroku przekręty robi. Jak to ktoś kiedyś powiedział "jak chcesz naprawić świat zacznij od siebie". Tak samo jest z mlekiem nie jeden acze wybielacz nad wybielacze dolewać do mleka żeby bakterii nie mieć a wystarczy czysto doić,sprzęt w czystości trzymać i mleko dobrze schłodzić. Takie pisanie że niech krowiarze płacą jest nieuczciwe odpowiedzialność powinien ponieść tylko i wyłącznie ten który dopuszcza się czynu zabronionego. Myślę że jakby u Ciebie byk coś złamał i nie mógł wstać to też byś to sprzedał jako leżaka jeżeli nie dostał antybiotyki a nie oddał na bakutil.
  16. A u nas znowu chostka.
  17. Ale się szczujecie jeden na drugiego weźcie lepiej wszyscy na wstrzymanie bo wam żyłka pęknie.
  18. Oprócz kiszonki z kuku i sianokiszonki to śrutę rzepakową tak około 150g białka na 100kg masy ciała teraz jeszcze trochę tej wysłodki TOFFI i niedojady od krów mlecznych bo ja z opadami to dopiero tak próbuje jak to wychodzi. Jakie przyrosty to nie wiem bo nie mam wagi żeby zważyć A że są z luza to jadą poubojowo ostatnie jak pojechały to było w Grudniu to miały chyba coś koło 17 miesięcy i wyszły trochę lepiej jak po 4k za ogon.
  19. Z licznikiem to jest trochę ryzyko którego wolał bym nie ponosić a śruta slonecznikowa jak dzwoniłem z miesiąc temu do Agroloku była droższa jak rzepakowa.
  20. Owszem sprzedaje ale on proponował dla opasów śrutę rzepakową powiedział że jego zdaniem powinna wyjść najtaniej. A to czym proponujesz uzupełnić energię opasom skoro dostają już i tak kieszonka z kuku do woli?
  21. Ale w zasadzie ziarno z kuku jest zapychajace jak to określił zywieniowiec który zajmuje się moimi słowami i im więcej zjedzą ziarna z kuku tym mniej paszy objetosciowej. I mówił jeszcze że dla opasów poza sianokiszonka i kieszonka z kuku powinny dostać jeszcze 150g/ 100kg masy ciała dodatkowego białka.
  22. Bo właśnie najgorsze jest wytykanie komuś że mówił tak a teraz inaczej. Porozmawiajmy merytorycznie zapytajmy się czemu ozzborn zmienił zdanie skoro mówił wcześniej inaczej o ile je zmienił a może po prostu źle wyraził swoją myśl. Czyli wniosek byl by taki ze moje byki przycieły się z jedzeniem bo miały za dużo białka a za mało energii? Lub włókna? Kurde a dostają kieszonki z kuku opór ile chcą to jedzą.
  23. Ja teraz daje trochę wysłodki TOFFI bo mi się przycieły z żarciem A nie dostają w ogóle zboża i powiem szczerze że apetyt im się poprawił i jakoś się tak sierść błyszczy.
  24. No powiedzmy że mają sporo ale też i sporo wody więc dużo ich nie dasz. No ale wspierał się nie będę ja można tanio gdzieś dostać to jak najbardziej bym dawał ale sadzić na pewno już nie bede. No dobra zostawmy to kto co gdzie mówił i jakie ma zdanie teraz. A jaki jest twój plan żywienia bydła opasowego?
  25. Wartość opasów ziemniaka może i niewielka ale apetyt na pewno poprawiają u nas kiedyś 2 ha się dla krów sadziło. Czyli wniosek taki z tym sciemnianiem ozzborna nie do końca prawda tylko Jarek się czepia tak? Na początku opasy dobra sianokiszonka bogata w białko i kieszonka z kuku będą wystarczające a pod koniec opasy dodatek tresciwej. Ile dajecie paszy tresciwej i w którym momencie opasu? Czy jest to 12 miesięcy czy wcześniej lub później?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v