dobre są myślałem troche dodać żeby bryły dobrze rozdrabniał i żeby lepiej ugniatał ale nie zrobie tego bo czasem w błocie uprawiam to mógł by się zapchać środek i zrobić walec.. nie uprawiam też głęboko bo nie ma sensu 2 rzedy łap chodzą śtodkowy delikatnie i tylni troche głębiej i popierniczam c360 na 4 czasem jak mam równe pole (spokojnie radzi sobie bez obciążenia)
lemiesze panie kolego to nie są typowe ze sklepu tylko klepane z resorów spokojnie słubice w dobrym stanie narazie nic nie mam zamiaru wymieniać w pługu bo dobrze wchodzi ładnie kryje i równo orze
Kolego jak masz takie problemy to polecam na przyszłość zrobić 3 rzuty gazówką rzepak kwitnie ok. 3 tyg najlepiej robić 1 raz w tyg gazówka działa ok 4-6 dni lepiej mieć spokój lecz tylko po godz 19:30 bo wcześniej pszczoła chodzi a gazówka truje wszystko jak leci jak nie wiesz jak zrobić poczytaj na internecie moge Ci tylko zdradzić że ja stosuję dursban 480ec i cyperkill super 250 jest jeszcze cyperkill max (mocniejszy) ale nie stosuję tego aa jeśli nie otruło robaka to ten dziad będzie teraz w strągu aa w tym przypadku ptaki czują robaka i psują plon..
Panowie mówicie tu o tym że albo stary albo któryś raz kręci lub linki wymyślacie uj wie co.... Nawet nie wiem co i jak... Hmm ciągnik jest od nowości rok produkcji 75 od tego czasu w rodzinie. Zegary nie oryginalne ale wymieniał je ojciec x lat temu podobno na oryginalnych miał 1300MTH, ba rozrusznik i prądnica, oryginał szlif wału był przeprowadzony raz od nowości w tamtym roku bo smarowania nie miał do góry silnika nawet się do niej nikt nigdy nie dotykał. Ciągnik dużo nie parkocze jedynie lekkie prace typu opryskiwacz lub podorywka jak nie jest nawał roboty