Skocz do zawartości

michal7536

Members
  • Postów

    116
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michal7536

  1. Hmm, ciężko powiedzieć, bo na mechanice to się średnio znam. A biegi to w zasadzie u mnie też ciężko wchodzą i zapomniałem powiedzieć o półbiegach, 4 na każdym biegu zmieniane pod obciążeniem, więc to że ciężko wchodzą, aż tak bardzo nie przeszkadza, bo np. przy orce włączam 1 i cały dzień jeżdżę na niej zmieniając najwyżej półbiegi. Rewers u mnie jest elektrohydrauliczny, przód/tył przy małych prędkościach można zmieniać bez używania sprzęgła i płynnie zmienia kierunek jazdy. Pewnie coś w tym Aresie co oglądałeś było ze skrzynią, bo normalnie takie stuki u mnie nie występują
  2. Bo jak szukasz uzywke zachodnią, to nie wszystkie muszą być w dobrym stanie, czasami warto trochę pojeździć, a nie brać 1 lepszego. Chociaż ja miałem takie szczęście że wziąłem pierwszego i to był dobry wybór
  3. A Warzywa to nie produkcja roślinna? Nawet jak ktoś obsieje wszystko zbożem, to i tak lepiej swoim robić, bo nie musisz czekać, aż ktoś bedzie miał wolny czas
  4. Mam Aresa tylko 550, trochę słabsza wersja z 4 cylindrami, ale tak to wiele się nie różni. Silnik od John Deere, wbrew temu co się o nich słyszy, w Renault wcale dużo nie pali, a swoje pociągnie. Wielkim plusem jest rewers elektrohydrauliczny przy kierownicy, przód/tył można zmieniać bez używania sprzęgła, co np. w orce bardzo się przydaje. Podnośnik z EHRem, w którego obsłudze nie ma nic skomplikowanego. Jeśli trafisz na wersję RZ to będzie miała ona amortyzowaną kabinę, w środku klima itp., a więc bardzo wygodny. Co do spalania w orce, to mam 4 obrotową (160cm) i dokładnie nie mierzyłem, ale jak daje max 1800 obrotów to co najwyżej 12-13l wyjdzie. Mam go od 3 lat i oprócz wymiany pompy wody żadnych awarii. Jeśli coś więcej chcesz wiedzieć pytaj.
  5. A ja ci mogę polecić Renault Aresa, jest w nich już trochę elektroniki typu rewers elektrohydrauliczny, czy EHR, ale to z lat 2000, więc jakościowo jest to o wiele lepsze od produkowanych teraz. Silnik John Deere, ale wbrew temu co o nich słychać nie pali jak smok i moc ma. I szukałeś jakiegoś zwrotnego, a tym można zawracać praktycznie w miejscu. Model 550 ma 95km, 4 cylindry, a są też mocniejsze, ale to już szóstki.
  6. Wiadomo, że ot tak nie urośnie 9 ton, tylko terminy siewu, oprysków itp. trzeba trzymać. I 3 t jak sąsiedzi mają, to chyba sieją to tylko dla dopłat, bo nawet przy takiej wielkiej suszy jak w tym roku z zimowej miałem niecałe 6 ton.
  7. 9 ton pszenicy myślę, że to nie aż taki problem uzyskać, tylko nawalić nawozu, to przy aktualnych cenach myślę, że wielkiego sensu nie ma.
  8. michal7536

    Kverneland AB100

    25k za taki zwykły zagonowy, jak dla mnie bez sensu. Za 30k mam nową 4 obrotową Agro-maszu. Przy max 20-30 ha o wiele bardziej to się opłaca. Mam takiego i jeśli jest dobrze ustawiony tak samo dobrze kryje jak ten kverneland.
  9. To bierz jakiegoś zachodniego używanego z lat około 2000. Jakość o wiele lepsza w porównaniu z teraźniejszymi ursusami, zetorami, a i można znaleźć całkiem komfortowy z klimą itp. Za jakieś 50-60 tys. na spokojnie znajdziesz takiego. Na 15 ha według mnie nie warto nowego, ja sam tak zrobiłem i nie narzekam, 3 rok mam takiego i praktycznie żadnej awarii.
  10. To znajdź mi chętnego na kamienie, mam kopiec z kilkunastu lat, jak liczyłem wyszło mi około 300-400 ton
  11. 17% cukru czyli taka słaba ta susza, u mnie prawie 20,5%%, a plon niecałe 40t, a i tak trochę większy niż większość w okolicy.
  12. michal7536

    Wybory

    @hubertuss źle mnie trochę zrozumiałeś. Raczej chodziło mi o opłacanie ZUSU przez rolników mających po 10-20 ha. W normalnej pracy jest pobierany % od pensji i tyle, a na wsi takie coś nie mogłoby funkcjonować właśnie z powodu braku stałej miesięcznej pensji i kolorowo że nie jest to oczywiste. I bezrobocia nie zmniejszyłoby to gdyby były w większośći gospodarstwa powyżej 100-hektarowe.
  13. michal7536

    Wybory

    W czym niby potwierdzam twoją wersję? Według ciebie lepiej by było, aby 200-hektarowiec płacił ZUS, zatrudnił 10 takich rodzin za najniższą krajową i oni musieliby odprowadzać te składki na ZUS? Likwidacja KRUSu teraz nie dała by żadnych korzyści, bo ci którym ledwo starcza na życie mieliby jeszcze bardziej przerąbane i musieliby zasiłki brać. A tacy jak twój sąsiad to inna bajka i całe życie w tym KRUSie nie będą, bo w końcu przejmą ta firmę albo dobrą pracę znajdą.
  14. michal7536

    Wybory

    Głupoty piszesz że, bogaci ludzie kupują 2 hektary i opłacają KRUS, a co to dla nich za interes jak później dostaną niecały tysiąc złoty emerytury. Raczej biedniejsi mają po te 2,3 ha i pracują na czarno. Z tym się trochę zgadzam że nie powinno być czegoś takiego, ale jakie oni mają wyjście jeśli nie dostaną umowy o pracę, a co najwyżej zlecenie. A takich 10-15 hektarowych gospodarstw jest całkiem sporo i cała rodzina potrafi się z tego utrzymać ( na moim przykładzie), nie podejmując żadnej dodatkowej pracy na czarno. I teraz wyobraź sobie, że będzie trzeba co miesiąc 1 tyś. ZUSu opłacać, więc tacy rolnicy będą zmuszeni sprzedać ziemię i podjąć pracę, aby jakoś żyć. Tylko skąd nagle znajdzie się tyle miejsc pracy i to na umowę o pracę. Przede wszystkim trzeba zlikwidować te umowy śmieciowe, a później można coś więcej myśleć. Ale i tak uważam że lepsze jest to, aby było 10 gospodarstw 20-hektarowych, niż jedno 200ha, bo to pierwsze daje utrzymanie 10 rodzinom. I pracując w normalnej pracy, masz co miesiąc wypłatę bez względu na wszystko, a na wsi nie ma pewności że nagle jakiś grad nie przyjdzie albo susza, jak w tym roku. Petru to dobrze gada, ale tylko dla bogatych ludzi.
  15. michal7536

    Wybory

    Tak tak, Swetru najmniej obiecuje i potem przed następnymi wyborami powie że wszystkie obietnice spełnił, tylko że prawie żadnych nie było. Likwidacja krusu to bardzo dobry pomysł, tylko z czego na zus będą płacić tacy po 10-20 ha, a takich jest większość.
  16. michal7536

    Wybory

    I najlepsze jest to, że np. taki Wilanów to zagłębie frankowiczów, i tam Swetru nieznacznie przegrał z PO i zajął 2 miejsce. Widać że ci bogacze to kompletni debile. Wzięli kredyty we frankach, bo Petru polecał, a teraz na niego głosują. Jednak bycie wykształconym nie jest równoznaczne z mądrością.
  17. michal7536

    Wybory

    Z PSLem jeszcze nie wiadomo jak będzie, ale Piechociński na pewno nie wchodzi, tak samo Pawlak do senatu
  18. U mnie dzisiaj zabrane 35t/ha polaryzacja: 20,43 zanieczyszczenie: 9,7. Dzięki wysokiemu cukrowi prawie akurat limit będzie
  19. Nie, bo musisz mieć 70% minimalnej krajowej na własność
  20. To dużo ci pali, mi w talerzówce 3m ostatnio wyszło jakieś 6,7 l/ ha. W orce dokładnie nie mierzyłem, ale mam pług 4x40 i zazwyczaj 1 bieg II półbieg. Ziemia lekka nie jest, bo miejscami glina. Ale tak ze 13, 14 l max wychodzi
  21. Która klasa ziemi, że 55ton uważasz za nędzny plon? U mnie 3,4 klasa w tym roku jak 40 ton wyjdzie to będzie dobrze.
  22. Nie wiem jak w JD, ale w Aresie jak jest odpowiedni pług czy agregat podczepiony, to 1800 to jest max. powyżej tego spalanie mocno rośnie. Sam jeżdżę tak na właśnie około 1700, nic nie kopci.
  23. W rzeczywistości kurz momentami był jeszcze większy
  24. Aa, no to rzeczywiście trochę to niezrozumiałe. Pewnie liczyli że obniżą próg pkt. Ale takich jak ja zapewne też duża ilość była
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v