michalost
-
Postów
60 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez michalost
-
Jooo. Doplaty i pomoc budzetowa to skad ? Powiesz mi moze ze to Wy z tych wschodnich zapuszczonych gospodarstw po 5 ha piachu przy lesie doplacacie do tej polskiej ziemi niby. Taka ona polska jak i niemiecka o. -
Typowo po polsku chodz ponoc tu niemiec jeden jest. Ze wam sie k**wa chce... Ot mozna byc niemcem francuzem czy kosmita ale czlowiek przesiaka ta polska zolcia.
-
to mi sie przywidziało a bo mam takie dziwne hobby , kolekcjonuje zdjęcia pojażdów na starych tablicach -
musial zostac na ojcowiznie wiadomo... ale nie wszyscy mogli, u nas wszystkich wypedzali jak leci, nie wazne czys Niemiec czyś autochton, trzeba było miejsce zrobic dla haziajów... Jestem z powiatu złotowskiego, najdalej wysunięta na pólnoc część województwa wlkp. przed wojna były Niemcy i dlatego każdego uznano niejako z automatu za Niemca, moja rodzina była dla Niemców (chodz nie dla wszystkich bo naprawde do wojny sąsiedzi żyli obok siebie nikt nie wnikał w jakim jezyku rozmawiało sie w domu) tzw polnische schweine a dla zabużan niemieckimi świniami. -
Spokojnie nie denerwuj sie mowie o menatalnosci ludzi , o poziomie ich zaradności gospodarności, poczuciu ze warto o cos zadbać... nie jest to co kiedyś ze u kuderajów kupa gnoju na srodku podwórka a stodoła drągiem podparta bo i tak bywało. bywa i nadal ale jakby mniej, to sie zmienia. o gospodarkach mowilem w sensie obejsciach. A o gospodarce narodowej ( lub bardziej panstwowej, bo w kraju rozne narody moga byc) lepiej nie wspominajmy bo i nie ma o czym to fakt, i nie zmieni tego ani PiS ani PO ani zaden inny polityk. Wgl. Wilhelm , jak to sie stało że Twoja rodzina została w Polsce po wojnie ? przecież nawet moja rodzine wyganiali bo uznano ich za Niemców ( ot wielcy Polacy przyjechali z pindelkiem na kijku) a co dopiero prawdziwych Niemców ?
-
Wilhelm, podzielam Twoje zdanie o micie Polnische wirtschaft. Jest sporo racji w tym co mowisz, żal patrzeć nieraz na gospodarki tych kuderajów .. Zmienia to się przyznaje ale o ile lat za poźno, powoli ta przepaść zaczyna się wyrównywać ....Ale gadaniem jakie to wszystko co polskie jest gówno wszędzie nachalnie robisz tylko i wyłącznie z siebie trola , zwykłego pospolitego trola, i w ten sposob w niczym sie nie roznisz od francuskiego trola , niemieckiego czy polskiego, wsio rowno jak to mowia
-
ten citroen jest na czarnej rejestracji ? moge prosic dokladniejsze zdjecie ?
-
Moje slowa tyczyly się raczej calej tej dyskusji że po co zadbac , ze budynki nie zarabiaja, do eternitu nic nie mam, u nas go lezy mnostwo tez i sam w sobie nie jest zly... -
Ale zadbac o niego mozna. Ale przeciez po co. No tak. Niech burdel bedzie w obejsciu przeciez to nie zarabia... Jakbym slyszal u siebie tych zza Buga.
-
Ale jaka mniejszosc niemiecka przepraszam bardzo. Dla Ciebie kazdy z autochtonow ktory przed wojna mieszkal w niemczech mial obywatelstwo niemieckie i po wojnie zostal to teraz mniejszosc niemiecka ?A co do paszportow . poprostu ludzie maja bo kiedys byly przydatne a ze mozna bylo latwo uzyskac to czemu nie brac... -
k**wa jakich potomkow niemieckich. Czy Ty jestes tak ograniczony ze nie potrafisz ogarnac ze polacy nie tylko mieszkali w II Rp ale i poza jej granicami ? I ze czesto bardziej dbali o wlasna kulture i jezyk niz jakies chlopki roztropki siedzace w zapadlych wsiach niewiadomo gdzie ? Zwiazek polakow w niemczech mowi Ci to cos? Czy to wina moich przodkow ze ententa ustalila granice tak a nie inaczej ? I tego wlasnie zabuzanie pojac nie mogli. Niemcy traktowali podle a ,,rodacy" mimo ze byli bosi w lachmanach i nie umieli czytac uwazali sie za lepszych. Slazakow tez nazwiesz niemcami ? U nas tez przyjechal madry soltys zza buga i zapisal ze gospodarka mojej rodziny jest wolna i czeka na nowego pana. Naszczescie udalo sie jakos to zalatwic i moi zostali.
-
Nie rozumiem co teraz wyskakujesz jak filip z konopii o rozpoczeciu i przegraniu wojny... Mowa jest o ograniczonych i zacofanych zabuzanach i to juz jest spore odejscie od tematu narzuconego poprzez zdjecie
-
Pijesz do mnie ? Nie mam i miec nie bede niemieckiego paszportu. Ani ojciec . jedynie dziadek mial do 45 roku jako jak to niemcy w dowodach pisali ,,obywatel niemiecki narodowosci polskiej" i przez to sformulowanie byl narazony na szykany ze strony admnistracji niemieckiej a za hitlera walczyc musial. Czyli reasumujac dla ignorantow z niemiec byl polnische schweine a dla ograniczonych zabuzan byl niemiecka swinia
-
PZL jestem. ano dzielili i to dobrej ziemi 3 klasa. i nie bylo niczym dziwnym ze ktos mial wiecej jeszcze sprzed wojny
-
W naszych stronach zabuzanie dostawali po 15 ha zas tutejsi mogli sobie dobrac ziemi jesli mieli mniej do tej samej powierzchni... No i jak tutejsi odbierali w latach 80-tych bizony tak chaziaje po nocach snili o ciapku. I to do dzis widac kto tutejszy a kto nie. Wystarczy spojrzec na gospodarke. Ale co to nie oni byli wielcy polacy przyjechali wtedy. Boso, rzeczy zawiniete jakas plandeke zamiast walizek ale oni byli lepsi od nas ,,niemcow" . I do dzis zamiast robic swoje stoja i marudza daj daj daj.
-
Jezeli cena z 92 roku to nie bedzie 7200 zl ... Przelicza sie wedle tego schematu ceny z 94 a i to z konca tego roku. Poprostu hiperinflacja wynosila rocznie kilkadziesiat/ kilkaset procent wiec w przypadku 92 roku nalezy zastosowac inny przelicznik wartosci pieniadza... -
Tak. Jak to wszystko latwo powiedziec siedzac przed kompem. Zabic oficera uciec i krecic sie po calym swiecie... Ciekawe co Ty bys zrobil wiedzac ze masz rodzine przede wszystkim ( juz tam kit z gospodarka czy majatkiem innym)... A co do tego ze kazdy mowil ze jego przodek sluzyl w kuchni czy orkiestrze... Troche racji w tym jest bo niemcy nie ufali tak jak to ladnie urzednicy niemieccy okreslali- obywatelom niemieckim narodowosci polskiej i przydzielali im mniej wazne zadania. Moj pradziadek byl woznica a dziadek byl za przynies podaj pozamiataj przy obsludze dziala... Kazdy. Niemiec polak czy rosjanin chcial jak najszybciej wrocic do rodziny w komplecie. A ze to oficerowie i inni decyzyjni maja w d*pie... A ucieczka i krecenie sie po swiecie tego nie gwarantuje. -
Mozesz wyzywac itp. Ale babcia tez opowiadala ze moze to i byli ludzie pracowici i uczciwi ale jakiegos zmyslu do zadbania czy porzadku to nie mieli. Zas z drugiej strony rodziny jak pradziadka przywiezli zza buga to pierwsze co zrobili to zdjeli dachowke i nalozyli strzeche...
-
tam w tle to sa sztygi ja jeszcze pamietam jak za malego dzieciaka podjezdzalem pod nie ciapkiem, nie lubialem tego bo nie potrafilem wcisnac sprzegla... teraz tak patrze to lux robota byla w porownaniu co ojciec z dziadkiem sie narobili przy tym jeszcze do niedawna sasiad robil kawaleczek pola tak z przyzwyczajenia bo od X lat zawsze na 22 lipca to on wlasnie tak zaczynal zniwa w naszej wiosce , teraz nie te czasy zeby nawet najmniejszy gospodarz tak robil zniwa... za duzo roboty, za malo dobrej pogody. -
ja jestem ze stawnicy rano jade na 6 do roboty to codziennie mijam tego 1014 bison ; -
Skr Swieta ? u nas na wiosce maja baze. 12 lat bylem sasiadem przez sciane dyrektora. jaki ten swiat maly
-
skad jestes ? znam ten sprzet skads
-
bycze jaja to u nas sa ... grzyby takie wielgasne kulki, mniej wiecej jak pieczarka z wygladu ale duzo wieksza , pare kilo rosnie spokojnie i to ludzie jedza, chodz sam nie mialem okazji -
tablica pewnie zmylkowa bo na ,,panstwowych,, numerach -
U nas działa jeszcze SKR nawet prężnie, obok usług maja jeszcze dużo własnej ziemi. Nie wiem jak w głownej ich siedzibie, ale w naszej wsi maja bazę i przysyłają dwa bizony (w tym jeden wiśniowy ) i czasem jakiegoś new hollanda TC coś. powiat złotowski