Skocz do zawartości

czesio200

Members
  • Postów

    12531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez czesio200

  1. zobacze jak mi się będzie chciało to kupie jedną nową półoś i założę. bo już innej opcji nie ma. w jednej zwolnicy był na dnie taki osad jak by bardzo drobniutkie opiłki w drugiej tego nie było. ale zębatki były jak nowe he. jeździć się z tym da bez problemu tylko wpakowane w ciągnik tyle kasy a coś jeszcze daję się we znaki
  2. ciągnik taki już kupiłem. zrobiłem atak nie pomogło, zrobili skrzynie nie pomogło
  3. no właśnie chodzi o to, że nie noszą oznak zużycia
  4. silnik jest ok w 3p silnik pracuje dużo "delikatniej" i ciszej niż w c-360.
  5. sprzęgło sprawdzone rozebrane i złożone ustawione luzu na wałkach to nie będzie bo są nowe. na starych wałkach na dolnym jakiś specjalista popodkładał blaszki pod kliny, żeby luzu nie było
  6. skrzyni ja nie robiłem ale raczej by tego nie przeoczyli dlatego że mieli wywalone wszystko sama obudowa została a na tyle łożyska są dobre wszystkie (na ataku i w zwolnicach)
  7. Panowie wracam do sprawy mojego 3p. tak jak kiedyś pisałem ciągnik zwłaszcza na 4 i 5 biegu przy przyśpieszaniu i pod obciążeniem hałasuje i drży aż. skrzynia biegów została zrobiona nowe wałki zębatki itp części były kładzone najlepsze jakie mieli w sklepie nie chinole. atak został założony "skośny" firmy Korurs i ciągnik dalej tak robi. dziś rozebraliśmy mechanizm różnicowy satelity te sprawy wszystko w idealnym stanie no to zostały zwolnice obie przejżane wszystkie zęby bardzo ładne łożyska w porządku już nie mam pomysłu na ten ciągnik co byście doradzili?????
  8. bierzesz "gumę" taka jak w plandekach jest robisz odpowiednią długość i ściągasz sobie nią drzwi i się nie zamykają
  9. tu masz od 25min prezentacje jakości https://www.youtube.com/watch?v=NhsumIwjJ9Y to chyba nie taki sam, ale podobny B)
  10. w moim obecnym 3p gasi się wyciągając kluczyk ze stacyjki (przy pompie jest elektrozawór)
  11. timo to właśnie Ty nie rozumiesz pojęcia "małorolny" i nie jest ono dosłowne tak jak sobie tłumaczysz :lol: małorolny to taki co nie radzi sobie na swojej gospodarce niezależnie jaka duża ona by nie była przykładowo ktoś ma 50 ha zboża a może mieć mniejsze dochody niż ogrodnik na 5ha B) Ja nie mam takiego kompleksu bo "moja gospodarka" bardzo szybko się rozwija jak na nasze warunki
  12. to, że ktoś nie odziedziczył po dziadkach, ojcach dużej ilości ziemi lub nie dzierżawił czy też odkupił od agencji za bezcen, nie zasługuje na to by nazywać go "małorolnym" tak samo może być "małorolny" ten co ma 50 ha i nie wie co z tym zrobić/
  13. ludzie zastanówcie się trochę. mówicie, że palenie zboża nie etyczne, że susza i klęska przez to? że nie będzie co jeść? jak na razie jest duża nadprodukcja Rosja nie bierze nic i nie zanosi się na zmianę. to dlaczego rolnik ma sprzedawać za bezcen poniżej kosztów produkcji czasem? jego plon i ma prawo zrobić z tym co zechce. jak cena podskoczy kiedyś w górę z 200zł na tonie to "grzechu" nie będzie bo nie będzie opłacało się palić. już było tak nie raz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v