Sokol2

dzisiaj dojechało saletra 1010, mocznik 1170, saltrosan 980, fosforan 1460, sol 1415, polifoska 8 1445. ceny netto wszysztkiego po trochu i nazbierał sie cały tir

pan sebastian nadal skupuje?? podyma nie dzwonił?? jak są eleganckie sztuki to po 8 netto da mówł, u minie hf i z cena sie nie wychyla przed innych

no ja też wlkp powiat gostyn

to po ile te byki na dzisiaj są?? Mam propozycje za ładne hf od jednego 6,6 netto od drugiego 6,7. w tym tygodniu pojadą chyba w swoją ostatnią podróż

u mnie przy 902 tez dymił z odmy przez ponad 20 lat i cały czas chodził. Cisnienia na wolnych obrotach nie było prawie wcale i przez te lata cały czas tak ojciec jezdził. Dopiero z jakies 5 lat temu zrobilismy silnik tzn wymienilismy pierscienie i tuleje i silnik chodzi elegancko z odmy nie dymi cisnienie na początku bylo lepsze teraz słabsze szczegónie jak jest rozgrzany i na wolnych obrotach... Ale przez ten czas kilka razy mi sie zagotował przy mieszaniu paszowozu i moze dlatego... raz mu woda uciekla bo pekł wąż kilka razy temp powyzej 100 stopni miał latem jak chłodnica zalepiona plewami ale chodzi dalej pracuje dzielnie. W paszowozie to wiadomo ciągnik pełna rura i nikt tam na zegry nie patrzy bo nikogo tam nie ma a ja ładuje kiszonki

płaci jak dostanie fakture zazwyczaj na drugi dzien. jak sprzedajesz do 15 tys to moze ci gotówka zapłacic. murawki jest ok. na wadze mnie nie kantuje bo mam swoja

poradzi sobie bez najmniejszego problemu

Nie wyrywa sie ze stawka za byka a I platnik z nigo mizerny jak sam wiesz...

Kogo to wina ze taki walenski nie zaplacil?Kosztami zostanie obciazony ten co sprzedal tak ustalilismy. Grupa to tylko posrednik w przelewaniu kasy

U mnie w grupie wszyscy sie dobrze znamy. kazdy w miare roszzadny.Jezeli ktos nie zaplacil by za byki np moje to raczej bym musial to pokryc z tych pieniedzy co mi sie naleza za sprzedarz. W lipcu walenskiemu sprzedalem kilka sztuk ale naszczescie zaplacil po kilku tel.

ja w niedziele zwierzaki i sprawy papierkowe zawsze w niedziele do południa ogarniam

każdy członek grupy sprzedaje gdzie chce wiec nikt mi więcej nie daje za byka za to ze jestem w grupie... jedyny plus tego całego bałaganu to kasa pierwszy rok 10% dopłaty do kwoty netto za sprzedaż byka drugi 9 trzeci 8 czwary 7 i piąty 6 procent. Minusy to mega biurokracji kontrole z agencji sprzedaż przez konto grupy i musze zawsze dzwonic do księgowej czy kasa jest ze będę sprzedawac itp...

ja jestem w grupie

byk idzie na moja wage i wazy np. 500 kg i przechodzi przez ich i pokazuje zawsze trochę więcej hehe (5-10kg)

waga moja kasa na drugi dzień jak fakturę ksiegowa wysle

dzisiaj oferta za hf od Biernackiego 6,8 netto kasa na termin... Podziekowałem i wezmie murawski po 6,7

Pola dzierzawie na gebe, straty ponizej 70 procent, ubezpieczone na moje nazwisko a dopaty na nich... jest szansa ze uznaja to i przyznaja 500 do hektara?

ja dzisiaj pryskałem o 5 rano bo zaspałem a miałem jechac o 3

sprawdzam konto a tam wplyneła zaliczka o 1000zł mniej jak w zeszyłym roku a wszystko tak samo miałem wlkp

jak powinny byc zamontowane ze zaworki bo wyminiłem membrany i chyba zle załozyłem bo nie pompuje ...

u mnie tez ojciec takiego czegos nie doswiadczył... najpierw myslałem ze zle zasiane za głeboko albo ze w za luzna ziemie... u mnie wyglada tak: po kukurydzy na polach jest ok, ale tam gdzie zyto po innych zpozach dramat. I mysle ze wczesny siew i bardzo wysoka temperatura w pierwszym tygodniu sie do tego przyczyniło... dzisiaj szukałem tych robali i znalazłem na poprzesiwanych zytach i jeczmieniach ale te chociaz powschodziły... A najlepsze to ze to troche zyta co zostało to znowu rdza sie na to wpierdoliła a w jeczmieniu mszycy od hu...

po co zdjecia, na polu albo sama ziemia albo zielsko i raz po raz zyto

no wiec u mnie wszystkie zyta hybrydowa wpierdoliła rolnica i drutowce... i u innych z moich okolic również... k**wa człowiek sie stara zeby posiac w optymalnym terminie a tu takie cos... te siane pozniej niby sa ok. jeczmienia tez mi na jednym polu nie odpusciła i przesiewałem tydzien temu

u mnie zyto hybryda siane ok 15 września na pichach nie powschodziło prawie wcale, na lepszych ziemiach jest ok. Pierwszy raz takie cos u mnie a siane w ten sam sposób co roku i zawsze było eleganckie. U kolegi to samo. Inne zboża powschodziły pieknie czy na piachu czy na glinie. Zyto populacyjne tez elegancko. Tylko ta hybryda dziadowska... jaka moze byc przyczyna??