vdan

Poczyszczone, uruchomione, zaczęło się ruszać, wygląda na to że działa.Linka od ręcznego wyciągnięta i do wymiany bo nie da się jej już w żaden sposób wyregulować. Sprężarka gotowa( zestaw naprawczy z tłokiem wymienione, koszt 800zł) ale pozostał jeszcze regulator ciśnienia powietrza WABCO do wymiany, ponieważ cały czas podczas pracy ciagnika zrzuca powietrze,pracuje nierówno oraz nie ma typowego odgłosu jego pracy, zamiast zrzucić nadmiar przy 8 bar. Na pożyczonym takim samym zaworze wszystko gra. Więc to jego wina.Koszt około 350zł. Dzięki za pomoc w temacie.

musze ściągać koło? bo z tyłu pewnie pod kabiną nie dojde, a te ramionka są za ramionami podnośnika jeżeli dobrze kimnie.? Jutro ogarne wszystko, co do sprężarki to też to sprawdze. Wielkie dzięki.

Napęd sie rozłącza, ale z tym ręcznym ...no właśnie tak coś przeczywałem że to moze być to, bo strasznie wysoko zaczyna łapać dźwignia hamulca ręcznego, a musze czymś ją przyciskać żeby mi nie pikało w kabinie.

Witam Podczas jazdy ciągnik sam hamuje, zwaolnił praktycznie do zera a jechałem szybko, tak jakby coś go hamowało. Dzisiaj to zauważyłem pierwszy raz. Żadnych komunikatów na wyświetalczu, na wyświetalczu od skrzyni wszystko ok. Coś się zapiekło w hamulcach?, zardzewiało?? Dość często go myje.Ciągnik ma 6tyś mtg i nigdy nic nie było przy hamulcach grzebane. Owszem, ręczny już jest do podciągnięcia bo zalącza sie w połowie i nie odbija dobrze, ale to chyba nie przyczyna? Olej w skrzyni ma stan, wymieniany 100mtg wcześniej. Czy problemem może być układ pneumatyczny?, sprężarka jest do regeneracji( cała w oleju,ale ciśnienie na zegarze ma ok 7 bar i dobija). Czy ktoś spotkał się z takim problemem?

A co z hederem?, 316 wydaje się delikatny, w sumie to przy nim będzie trochę zabawy. No i ten stół rolmako, jest nowy ale z podłączeniem pewnie będzie trochę zabawy.

Sorry, o czym innym pomyślałem, chodziło ci o panewki.

Nie ma aż takich luzów, ale wole wymienić, serwisant z JD sprawdzał, może przesadził. Ale już kilku posiadaczy po 7 sezonach wymieniało. Dlaczego yacenty wymieniłeś? Pisałeś że klima i wentylator ci siadły, ha doszło?, nie wydajny?, coś więcej się sypało?.

Dzięki

No i się zdecydowałem na niego. Jest w dobrym stanie. Kilka rzeczy do naprawienia. Sito końcowe, pogięte dwa cepy, panewki na wytrząsaczach, końcówka drążka kierowniczego, jeden łańcuch do wymiany, heder ( kosa, plastiki na motowidłach, motowidła powykrzywiane, pogięte obudowy boczne). Poza tym oleje filtry. Brak poziomowanie, brak odrzutnika plew, stół do rzepaku oraz wózek nieorginalne( rolmako). Cena 190 netto + transport+ 10 za części. Jak ponaprawiał to wszystko powinno być git. Wygląd zewnętrzny super, nic nie porysowane, cały czas garażowany, kosił po kilka ha gryki stąd pewnie taki stan hedera.Cały czas zastanawiałem się nad 1550 wts z 2005 roku, ale tam remont wyniósłby około 40 tyś. 140 tyś chciał koleś za niego. Ale zrezygnowałem. Dobrze zrobiłem?

Witam. Zamierzam zakupić kombajn JD 1470 z 2011 roku ze stołem do rzepaku. Kombajn serwiowany, FV do wglądu, serwis potwierdził mtg i obsługę. Jutro wybieram się go oglądać. Mam do pokonania jakies 500km. Zastanawia mnie tylko jedno, mianowicie cena 200tyś netto !!! Nie ma tego dużo w ogłoszeniach stąd nie mam jak porównać ceny. Czy to możliwe że taki młody kombajn z takim przebiegiem może kosztować tylko 200tyś?, bo na okazję nie liczę. Sprzedawca zaręcza mnie że stan jest bardzo dobry i maszyna nie ma wad ukrytych oraz nie wymaga remontu, to samo serwis JD. Co uważacie?

Dopóki nie sprzedam forszaja to nie kupuje, dopłat brak, wiosna słaba, czekam. Było kilku zainteresowanych, ale wszyscy to handlarze i chcieliby go kupić za 25 tyś, poniżej 32 tyś nie sprzedam, jest parę rzeczy do ogarnięcia w nim, ale to wydatek max. 1500 zł. W dalszym ciągu rozglądam się za JD 1450 cws ale seria 2, okazuje się że jest ich w okolicy sporo, oprócz wady związanej z obrywającym się koszem sitowym i jego wspornikiem. Ale to nie jest problem, wystarczy sprawdzać gumy i to wszystko. Byłem u 2 właścicieli tych kombajnów i pomimo ponad 2000 mtg dalej mają super opinie dot. tego sprzętu. Co więcej w serii 2 cws podobno problemu w koszem już nie ma. Fortschritt MDW E 514 91r. 2600mtg. Jest na OLX. Próbuje go sprzedać.

A claas? nie mm w ogóle nic z nimi do czynienia, są bardzo drogie, model z 200 km silnikiem i max 5,10m heder, jaki model za max 200tyś zł? Na co zwracać uwagę przy zakupie?,

Ale cena kosmos, jak dla mnie nie osiągalna , no chyba że za 2 lata bym dobierał, ale kombajn potrzebny na ten sezon.

Znalazłem Deutz Fahr'a 5485ht z 2009 r, 185 km, cena poniżej 200tyś, może to? ktoś miał z nimi styczność?

Dzięki,też tak mi się wydaje. Dalej rozglądam się za tc 56, Claas, lub tym 1450 cws- im więcej pytam, szukam tym bardziej się do tego modelu przekonuje. okazuje się że jest tych kombajnów trochę na rynku i wcale nie są takie złe. Oprócz tych nieszczęsnych gum i sit ludzie na nie nie narzekają. Silniki ok, hedery się nie sypią, hydraulika nie najgorsza. Opinie 3 właścicieli, kilku serwisantów. Na af.pl też nie wyczytałem tragicznych opinii. Co do Claas'a - szukam.