Jestem świeżo po wymianie obrotomierza/licznika w swoim Zetorze 5211 (z powodu chęci zmiany na cyfrowy).
Chciałbym kilka stwierdzeń, które przeczytałem tu, na elektrodzie oraz w jednym sklepie internetowym, a które wprowadziły mnie w błąd wyprostować. Oprócz niepotrzebnych wydatków i nerwów, straciłem czas na demontaż/montaż prądniczek/ndajników.
Wypiszę w punktach co sprawdziłem osobiście miernikiem, w ciągniku i co jest sprawą pewną:
nową prądniczka/nadajnik (2 pinowa) nie "steruje masą" przez zaciski, wytwarza prąd zmienny tak samo jak ta starsza, która w odróżnieniu od nowej ma 2 zaciski prądowe (sygnałowe) a nie 1
nową prądniczkę/nadajnik podłączamy jednym przewodem do masy ciągnika a drugim puszczamy sygnał (prąd) do obrotomierza/licznika (nie ma znaczenia który zacisk masa, który sygnał)
prądniczki/nadajniki, oprócz ilości zacisków, różnią się od siebie jedynie wartością napięcia mierzoną na stykach przy danych obrotach (są inaczej skalibrowane)
obrotomierz/licznik należy dobrać do prądniczki pod kątem danej serii ciągnika/maszyny (ilość obrotów rozrządu) po numerach KMGY
wartość napięcia z prądniczki jest wyrażana przez wskazówkę obrotomierza/licznika
obrotomierz/licznik KMGY o PN 38 004818 008 (3 zaciskowy cyfrowy) w Zetorze 5211 wskazuje poprawne obroty z oryginalną prądniczką 3 pinową (stary typ), z prądniczką nową 2 pinową zawyżał obroty mniej więcej 2-krotnie
Mam nadzieję, że mój post będzie pomocny i rozwieje wszystkie wątpliwości, na które ja się natknąłem podczas wymiany obrotomierza/licznika.
Podsumowując: obrotomierz/licznik - prądniczka/nadajnik należy dopasować do siebie uwzględniając ich numery seryjne KMGY w odniesieniu do danego ciągnika