miałem utwardzenie w okół płyty do obornika wpisane w kosztorysie i ogólnie we wniosku, podpisałem umowę nic więcej nie zmieniałem. przyjechała kontrola wszystko się niby zgadzało a jak przyszło do wypłaty kasy to się obudzili że nie mogą jednak wypłacić za te utwardzenie wokół płyty bo to się jednak nie liczy... no spoko może się nie liczy ale ktoś umowę podpisał i było uwzględnione to od początku. ostatecznie jak byłem podpisać aneks to pani stwierdziła że osoba prowadząca wniosek coś pokrecila i teoretycznie powinni wypłacić tę kasę skoro podpisali i się tłumaczyła ale koniec w końcu nie dostałem takiego zwrotu jak miałem od początku w kosztorysie itd.