zetor7045xD
-
Postów
533 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zetor7045xD
-
Mam i Mycek5120 też ma i napisz do niego to Ci dużo o nim opowie. Ogólnie zwrotny idealny do tura, mało pali tylko że lubi obroty bo jest to 4 cyl turbo perkins. Obecnie mam po remoncie silnika i regeneracji pompy wtryskowej( koszt regeneracji 5 tyś) ale chodzi teraz jak lalka. Za 80 tyś będzie ciężko dostać coś dobrego. Ogólnie poszukaj na forum stare tematy i tam masz na co uważać przy zakupie.
-
Zaopatrzę się w manometr i będę badał. Mógłbym dokładniej opisać pod co się podpiąć?
-
Bardzo możliwe. Wczoraj przy -5 odpalił praktycznie na dotyk. Loteria normalnie. A co do tego zaworu to wymieniać go samemu (jakas filozofia??) Czy do serwisu od pomp zaprowadzić ?
-
Ma płomieniową ale nie używam jej podczas odpalania. Co do pompy wtryskowej odstawie ciągnik na warsztat i dam do sprawdzenia. Co do pompy hydraulicznej wyczytałem że ona podczas odpalania jest ustawiona na maksymalne ciśnienie z tym że martwi mnie to że podczas skręcania kołami idzie zadusić ciągnik... Tak było przed i po remoncie silnika. Przebicie idzie jakoś zbadać miernikiem czy coś czy szukać kable po kolei. ? Zapomniałem dodać że przy -10 potrafił odpalić na dotyk bez problemu a drugiego dnia ani rusz bez prostownika. Tak samo teraz dwa dni pod rząd przy -5 na dotyk a przy - 1 3 dnia ładowany cały noc ani rusz pare razy i zdycha
-
Tak bo widzę po prostowniku ile musi doładować... Możliwe żeby silnik od razu ciągnął pompę hydrauliczną która go po prostu obciąża. Wyczytałem na forum koparek (Koparki miały te same silniki) i koparkach ciężki rozruch powoduje TORQUE LIMITER po przetłumaczeniu ogranicznikim momentu czyli jakiś zawór przeciążeniowy tylko czy to ta sama zasada co w ciągniku ?
-
Cześć mam pytanie odnośnie odpalania Case MX 100c( 4cyl perkins). Rozkładam już ręce ponieważ zmiana akumulatorów nie pomaga. Chodzi o to że zakręci dosłownie 6-8 razy i akumulator rozładowany. Tak samo z prostownikiem rozruchowym (840a) pare razy kręci i nic. Akcja sie dzieje przy temperaturze poniżej 0. Nie wiem czy silnik coś blokuje jakaś pompa czy coś ? Dziwne jest to że od razu akumulator pada. Dodam że akumulator ma 180ah i 1000a. Rozrusznik jest po regeneracji ale nic nie zmieniło. (wymienialiśmy już na inne szybko obrotowe bez efektu) Inne ciągniki w gospodarstwie Zetor czy Ursus można kręcić i kręcić i nie rozładowuje on akumulatora. Miał ktoś może podobny przypadek albo wie może co jest przyczyną ?(silnik jest po remoncie i przed remontem był ten sam problem)
-
Dokładnie
-
Case na sprzedaż. Zostanie wymieniony na ładowarkę teleskopową o zasięgu minimum 10m -
Problem się rozwiązał już dawno temu. Nie miałem czasu napisać, ale glowica została zdjęta zawieziona na warsztat i zrobiona tak jak powinna. Od ponad roku nic oleju nie bierze jak ręką odjął.
-
Taa a jak się spóźnią do pracy i potem stoisz w korku przez nich to na to nie patrzysz. Bo pracodawcę trzeba doić ile się da. Dam ci jeden przykład: Za m2 położenia dachówki pracodawca powinien wziąć według muratora który wliczył w tą cenę : socjalne, ubrania, obiady, zus, wypłaty, itd. aż 220zł a dostaje jedynie 35zł , więc skąd tu dać pracownikowi więcej. . Według Twojej logiki jak dam pracownikowi od razu 30 zł to będzie robił nie wiadomo jak i wgl,a tu jesteś w błędzie bo liczą się chęci,a znam dużo osób takich co się cenią a nic nie potrafią a warci nie są nawet 2 zł. Kolejna przykład to samochody służbowe. Pracownicy ich wgl nie szanują z osobówek robią terenówki i piłują ile fabryka dała, a swoje auto tak pucują, oszczędzają i wgl. Podstawa to szanowanie sprzętu ! !! -
I tu się mylisz, dam Ci na przykładzie naszych pracowników czy dasz mu więcej zarobić albo premie to i tak robi tak samo nic lepiej , a godziny 17 pilnuje baaardzo dokładnie, bo nie daj by porobił parę minut dłużej to mu piana leci. Myślisz że jak ludzie dostają podwyżki to robią lepiej ? Jesteś w błędzie, co innego jak jest taki co ma chęci i chce się nauczyć a nie postać jak za komuny że był odstał swoje i mu się należy!!!.
-
Dużo się wypowiada że jaka płaca taka praca, ale co z tego jak dasz mu np 10zł więcej na godzinę ale i tak i tak będzie tak samo robił. Jak tak narzekacie na pracodawców to załóżcie swoje firmy, zatrudnijcie pracowników i wtedy pogadamy. Wszyscy tylko wymagają i liczą ile to on bierze za godzinę/ hektar, a ile nerwów, stresu i remontów maszyn to kosztuje pracodawcę to już nikt nie liczy !!! Z niewolnika nie zrobisz pracownika, dużo myśli że jak przyszli do pracy to im się należy, ale to nie komuna !
-
Z tego co wiem nie wychodziły one z turbo, te musi być widocznie dołożone. Miałem 4230 fajny prosty i wygodny w obsłudze. Mój miał tura został zakupiony za 57tyś a sprzedany za 60 tys. Jakbyś trochę poszukał na forum to baaaaardzoooo dużo było pisane o tych modelach na co uważać przy zakupie itd.
-
Musisz zacząć sprawdzać po kolei od ciśnienia, oleju mógłbyś dolać dla pewności że na pewno go nie brakuje. Z tego co wiem jak mi się pompa zapowietrzyła to gdy stał zgaszony pod duża górę i jak odpaliłem zaczęła wyć. Więc gdyby olej nie dochodził to byś słyszał odgłosy dochodzące od niej
-
Sprawdź ciśnienie jakie podaje na wyjściu z tyłu. Wepnij manometr i puść cisnienie trzymaj tak długo aż nabije i będziesz miał pewność co do ciśnienia. powinno być około 205 bar
-
Czas pokaże, co do głowicy to mechanik dawał ja do planowania i sprawdzenia. Wlalem teraz olej 15w 40 zrobiłem 40km na pusto bo musiałem go odwiezc na bazę i przez ta trasę nic nie wziął oleju.
-
Ale zauważ że dzieje się to po wymianie guzek. Pierwsze wytrzymały 40mtg potem 20 a teraz około 30. Czyli po wymianie gumek była poprawa ale chwilowo. I wydaje mi się ze te prowadnice mają luz są ujechane i gumki na chwile zdają egzamin A co do tuleji i tłokow był wybór i wziąłem ten droższy zestaw jakieś 400 zł . Tak samo z wtryskami mogłem dać 500 zł a dałem 1600 za komplet. Gówna nie chciałem wstawiać dlatego wstawiłem droższe
-
Olej juz był raz wymieniany po 50 mtg i teraz znowu jest 10w60 i mam zamiar kupić Mobil delvac super 1400 15w40. Zobaczymy co to zrobi. Dam juz jeszcze trochę w palnik i jak to nie pomoże to zostają jedynie prowadnice tak jak mówicie
-
To olej nie jest gęstszy ? Mi się wydaje że skoro 10w ma lepszą gęstość w sensie że jest rzadszy w niższych temperaturach niż 15 w to powinien być rzadszy . Sprawdzałem teraz na stronie mobila i dedykowany jest Mobil Delvac Super 1400 15w 40. Co do docierania nie mam jak go dotrzeć bo nie pracuje on w polu jedynie do ładowania drewna na tartaku go wykorzystujemy. Więc co doradzacie ? Zmienić ten olej na 15w 40 i dać mu troche w palnik i czas pokaże ?
-
Hmm co do upoceń powiem Ci że u mnie jest silnik akurat cały suchy, przed i po remoncie ( nie wspominając o moim temacie z olejem).Jedyne wycieki to z tylnych piast zaczynają się pocić. oraz gdzieś tam zaczyna olej lekko ubywać za rozdzielaczem ale dojścia do tego nie ma jedyne wyjście to zdjęcie kabiny prawdopodobnie. Ale tam Jak Mycek 5120 napisał że perkins lubi obroty gdy turbina już załapie.
-
Przebiegiem na liczniku się nie sugeruj. Wczoraj w moim rozbierałem licznik i markerem ma napisane z tyłu Mx 100 tak jakby ze szrotu to wygląda.
-
No właśnie przed remontem nie brał oleju. A wszystko gumki gdzie się nie spyta w hurtowniach to są zamienniki, te co są teraz wstawione są ciaśniejsze o 2 mm. Spróbuje zalać olejem 15w40 bo jest gęstszy niż 10w60 . Jak to nie pomoże to w latem będzie czas i się zajmiemy głowicą jeszcze raz.
-
Mechanik nie Cygani i przejmuje się ta sprawą, obstawia te prowadnice zaworowe bo gumka nowa zdaje egzamin ale przez parę mtg. Mówił ze jak można spróbować olej zmienić a jak nie to mam przyprowadzić traktor i będziemy głowice zwalac. Kolektor miał zdjęte i było widać ze z nich leci
-
Powiem Ci tak, kompresji nie znam ale wiem ze była mierzona i była w normie. Mechanik sprawdzony bo bardzo dobry znajomy, i nie jeden remont taki robił, a tłoki z pierścieniami i tulejami coś 2500zł wyszły.
-
Napisałem parę postów wyżej ze leci z kolektora wydechowego. Następnie przechodzi przez turbine a pomiędzy tłumikiem a turbina wylatuje. Dzieje się to głównie na wolnych obrotach jak stoi, bo podczas pracy zdąży go przepalic