Nikita_Bennet

ja płacę księgowej za mój okres rozliczeniowy czyli przy 60 fakturach 310 zł za 3 miechy to nie jest dużo chyba. Bo to ~100 zł za miesiąc (a w tym to co pisałem wyżej). Szczególnie że naprawdę sprawdza faktury i czasami znajduje jakieś błędy itp.

dziś rozmawiałem z osobą rozpatrującą wnioski i tylko spytała czy numer konta z wniosku o płatność jest na beneficjenta czy na małżeństwo i czy jest to ten sam co do dopłat. Nie wiem po co zaświadczenie - nie ma go w załącznikach.

i serio to wystarcza? Bo rozważam użycie tego: https://www.cdr.gov.pl/do-pobrania/category/4-prow-2014-2020 Po co? Ważne żeby był to numer taki jaki jest do dopłat. No ma być na beneficjenta a nie np na małżeństwo a tylko mąż jest beneficjentem.

Ewidencja przychodów i rozchodów - jak to prowadzicie, w czym (excel)??? Bo muszę to wypełnić i wysłać.

jest ale są jeszcze przedsiębiorcy którzy zaczynają zwolnienia już robić... i o ten błąd statystyczny czasami można przegrać - u nas lokalnie tak było - wszyscy przekonani że wygra właściwa osoba a przeciwnik zwarł szyki i zebrał sporo głosów i wygrał w pierwszej turze błędem statystycznym. Ale może wróćmy do tematu RMG?

sprawdź czy VIN/nr ramy w papierach i na tabliczce jest taki sam i czy jest tabliczka 😉 Handlarz nie zrobił Ci od razu badania do rejestracji?

chciałbyś przegrać o błąd statystyczny? Rolników jest w cholerę a coraz więcej z nich psioczy na PiS bo wiele gadają 😉 A wracając do tematu to ja dziś podjadę i może złożę wop1

tia. jestem na kwartalnym, więc 3x w kwartale wysyłka JPK, czasem korekta jak przyślą późno fakturę a ja wcześnie zaniosę z danego miesiąca. Poza tym dochodzą jeszcze pytania z mojej strony o inne kwestie jak PIT za najem, czasem PIT37, czasem CIT z OSP, czasem PCC lub kwestie formalne pewnych spraw które za free powiedzą w skarbówce ale nie zawsze chce mi się tam pędzić i ganiać po 3 piętrach. Za całość faktur z kwartału w liczbie do 60 sztuk płaciłem ostatnio 310 zł. Niby dużo ale na większość pytań z US sami odpowiadają, ostatnie czynności sprawdzające to telefon z biura do mnie i 2 minuty rozmowy + namiary do gościa z US co weryfikował sprawę. Z 3 czy 4 pytań do mnie które miał na początku zostało mu jedno bo resztę to księgowe w pierwszej rozmowie wyjaśniły więc rozmowa była taka: to już wiem to już wiem z tego napisze mi pan informację, podpisze zeskanuje i wyśle mi na maila. Pytanie co wchodzi w zakres i ile ma się dokumentów i jak skomplikowanych. Ja oficjalnie tylko gospodarstwo tylko z uprawami ale w fakturach jest sporo rozliczeń % sporo wykreśleń bo nie od wszystkiego odliczam, faktura leasingowa i tam na początku było trochę jazdy jak dealer z bankiem namieszali, teraz dochodzi budowa więc środek trwały w budowie leci. dokładnie - kiedyś dałem taką - 2 strony bo kupowałem w marcu na całą wiosnę na rzepak i zboża 😉 a że z igłówki to średnio czytelna.

wiesz jakby sprzedawał b3/b4 co ma śmigać do rus/ua po ropę to bym wpisał co do sekundy 😉 Chodzi o kwestię ubezpieczenia i ew. kolizji. Natomiast przy wyrejestrowanym problemem może być zakup - np po południu, potem wydział komunikacji i sie nie wyrabiasz tego dnia, lecisz następnego rejestrujesz nawet na czerwone tablice i koniecznie OC. Tylko to trza cały dzień zmarnować a nie zawsze się da. Ja 2 razy dogadałem się ze sprzedawcą że umowa np __-02-2020r i datę wpisywałem przy rejestracji (i tak samo uzupełniałem datę na kwicie który miał zanieść gość że zbył pojazd to przy zarejestrowanym). Kwestia ludzi i dogadania się.

w maju wybory 😉 Jak będzie pan zadowolony to zagłosuje a jak nie będzie zadowolony to albo nie zagłosuje albo na innego odda głos 😉

transportowa to obecnie ciężarowa a nie rolnicza z tego co kojarzę ale niech mnie ktoś poprawi jak się mylę. A czysto ciężarowej możesz nie zarejestrować (bo tylko rolnicze się da) ale zawsze podpytać sprzedawcy o nr ramy, stary nr rejestracyjny, cyknąć fotkę telefonem tabliczki jak jest i podejść do wydziału komunikacji i podpytać czy da się czy się nie da zarejestrować (mi powiedzieli że się da). Dlatego do EŚT bezpieczniej wpisać przyczepa o nr ramy i tyle (tablice się zmieniają czasem jak sie zagubią). Co do zakupu wyrejestrowanej przyczepy którą chcecie zarejestrować to pamiętajcie że tego samego dnia ją zarejestrować na miekki dowód i UBEZPIECZYĆ (dziś o to pytałem jak ubezpieczałem ciągnik). Tylko ta kolejność. A jak na lawecie przywozicie zarejestrować na miekki dowód, w tym samym czasie OC i badanie okresowe na stacji można robić. Przy fakturze może być lipa bo tam datę muszą wpisać. Przy umowie K-S nie wpisywać daty. PS: sorki za cytowanie poprzedniego posta.

D47A - w papierach przyczepa, wg nowej nomenklatury przyczepa ciężarowa. Ale jak w umowie wpiszecie że rolnicza to może przejść jako rolnicza 😉 Przynajmniej tak twierdzą w jednym W.Komunikacji bo pytałem kilka dni temu. Pojazdy wojskowe czy ogólnie MSWiA i MON jeżeli nie były na cywilnych numerach to mają chyba tylko jeden kwit i da się je zarejestrować. Dowodu rejestracyjnego nie mają. W sumie to ostatnio u kumpla był tylko protokół przekazania na hondę 125. Zapytaj czy wystawią Ci umowę K-S lub fakturę z wpisem np "przyczepa ciężarowa-rolnicza D83 o numerze ramy XXXX" lub przyczepa rolnicza D83 o numerze ramy XXXX. Zapewne też dopiszą w opisie że brak tablic i DR. Dz. U. 1997 Nr 98 poz. 602 USTAWA z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym Art. 79. ...... 4. Pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, z wyjątkiem pojazdu: 1) odzyskanego po kradzieży; 2) zabytkowego; 3) mającego co najmniej 25 lat uznanego przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji; 4) ciągnika i przyczepy rolniczej; 5) wywiezionego z kraju lub zbytego za granicą, o którym mowa w ust. 1 pkt 3. PTS chyba jest rolniczą (wg nowej nomenklatury to ciężarowa-rolnicza). Samych rolniczych nie ma. Popatrzcie tutaj na klasyfikację: https://wkugdynia.wp.mil.pl/u/005_wykaz_symboli_indeksowych_pojazdow_i_maszyn.pdf

ten sam wydział komunikacji? Nr ramy znasz a najlepiej stary nr rejestracyjny? Dowód ma firma czy zdano z tablicami do Wydz. Komunikacji?

oby nie ogłosili tego w marcu, przynajmniej mi by to pasowało 😉

nówka, wersja ciut niższa niż prestige bo były tylko dwie od ręki a wszystkie nowe miały adblue i min 3-4 miechy czekania. Szukałem prestiga, najlepiej czarnego ale nie było. Jeździ się i tyle, jakby miał kupić używkę za te pieniądze to bym nie kupił. Myślę że na te 5-8 lat będę miał spokój. Jedynie co mi się marzy to podnieść moc do 130KM. skrzynia 6 to idzie i jechać na 6 z 90-100km/h. No chyba że ktoś strzelił sobie w kolano i wziął 90KM bo tym to nie idzie dynamicznie wyprzedać lub normalnie np 2 tirów bez redukcji. Jeździłem jedną i drugą i tylko 120KM lub więcej do tej budy. Powyżej 160km/h jest wg mnie głośno. a stara szkoła mówi- 10 tys km i my wymieniamy w obu dCI co 10 a czasem co 12 tys i na razie się jeździ. Znajomy weterynarz co miał taką bieda eyszyn nie narzekał ale miał w benzynie. Natomiast miał kangoo w tym silniku i przy 400 tys wymieniał wtryski. Z kim nie gadał to jak wymieniasz olej co 10-12 tys to panewki i obrócenie to mit. Problemem są auta z zachodu gdzie olej wymieniany był co 30tys (tak ja też w pierszej daćce mam wydruk że co 30 tys km wymiana oleju). Jeżeli brać nowe to trza dobrze przeliczyć bo daćka jest popularna ale nie jest już tak tania i czasami za niewiele więcej grosiaków konkurencja oferuje coś więcej.

dci 110KM od roku, tanio się na razie jeździ, nie narzekam.