Nikita_Bennet

konkretny link? Najlepiej do broszurki pdf poproszę?

powiedzcie czy to dobra oferta: Standard Cal - 108 zł netto/t (CaCO3 93-95%, MgCO3 1,5% aktywność chem. 98%) Magnesium - 154 zł netto/t (CaCO3 50%, MgCO3 40%, aktywność chem. 54%) Czy jednak poszukać np kujawit05 w cenie 90zł/tona? Bo tak myślę sobie o 2 wannach i dawce 4,2-4,3tony na ha tego pierwszego wapna.

a może nie KV?

w moim przypadku jest tak że zostawiam część zbóż na okres wiosenny które leżą na magazynie na górze. Są tam wciągane żmijką, kwestia zamiast zaślepek założyć sita - 30minut i samo się czyści bo śmieci na dole a grube na górze. Do zaprawiania czy sprzedaży i tak muszę zwalić z góry więc czy podstawię przyczepę czy wialnię jedna cholera bo jedno zwalanie. Spod wialni żmijką na bok. Jedyne co to zostaje zaprawienie a to akurat lubię bo trochę potrzebuję ruchu i fizycznej pracy. No i koszt zaprawy a czasem nawozu z mikroelementami.

Czy producenci odchodzą od produkcji pługów zagonowych? Wszystko to obrotki u głównych producentów. Pytam bo szukam informacji na temat jakiegoś lekkiego/krótkiego pługa do Zetora10145 lub mtz952.3 czyli ~95KM i 4x4. Kverneland AB100 jest za długi i buja na drodze.

A jak w ewidencji nie wpiszę że zaprawiałem? Faktur za zaprawę też im nie pokażę? No właśnie. Odpowiednie zmianowanie, agrotechnika, ochrona + wymiana materiału co 3 - 4(max) lata starczy niż kupowanie co roku tego co firmy napłodziły abyśmy my rolnicy pisali do arr o dopłatę o wartość której wzrosła cena materiału siewnego w stosunku do okresu gdy takiej dopłaty nie było.

U mnie podobnie. Nie warto.

już to widzę jak przeciętny obywatel Polski kupuje w sklepie żarcie i pyta się sprzedawcy czy produkt zrobiono w Polsce z polskiej np świni przez polskich pracowników. Póki nasi rodacy nie będą szanować tego co polskie nie widzę podstaw kupować maszyn polskich producentów (tym bardziej że cena i jakość nie idą u nich w parze).

Sailor? Cały brązowy, pole wygląda fatalnie, poczekam trochę i się zobaczy Mewa zieloniutka. Magic - przeciętnie. Zmieszane 3 powyższe odmiany (zostało jedno poletko) i nawet to wygląda bo pewnie mewa nadrabia. Ogólnie - kiepsko to widzę, tym bardziej że połowa rzepaku idzie pod kultywator i j.jary będzie tam rósł.

najlepiej jakiś przez stronę www gdzie zawsze można wrócić.

Ciężka to nie jest, lekka też nie (żaden piach). Może po prostu posiać część na innej działce i niech czeka do żniw?

Chyba 2 lata temu nordcalc przykryty folią był mokry po 2 czy 3 miesiącach praktycznie bezdeszczowych. A wracając do tematu, jest sobie działeczka 10ha, rzepak obecnie i połowa pewnie do likwidacji jak nie całość i tak sobie myślę czy nie wysypać 2 wanien wapna (no i druga ma 2 ha, łącznie byłoby 12ha). Kultywator wymiesza i nie będę się kopał z tym jesienia. Tylko się zastanawiam czy nie przedobrzę z dawką bo 2 wanny to max 50ton więc wyjdzie około 4 ton na ha. Ostatnio nawożone chyba z 10 lat temu 7ha a pozostałe to niedawno dokupione i wapna nigdy nie widziało chyba. Pytanie - wapno się chyba nie zmarnuje? No i biedy się nie powinno narobić?

drogi polne ledwo przejezdne tak morko o polach nie mówiąc A jak z zaprawianiem? Nitragina lub mykoflora pewnie się przyda? Jaka zaprawa? HR-Strzelce piszą że dla odmiany albus Prelude Special 51 WS, Sarfun T 450 FS, Vitawax 200 FS lub Oxafun T 75 WS. A jak z robaczkami? Są jakieś które niszczą nasiona bobiku lub roślinki we wczesnych fazach rozwojowych jak w rzepaku? Podpytuję bo zostało mi opakowanie nupridu Pytam bo jednak będę musiał posiać ciut bobiku (wymagania zazielenienia+płodozmian).

też robiłem sam ale teraz też nie mam czasu ale jak mam zapłacić powyżej 1500zł za to że dostanę ok 50-60tysia z arimr (50% ceny netto tego co chcę kupić) lub nie to trochę średni interes. W sumie to przyczepa+TUR+TUZ+pług+talerzówka. Może to nawet nie przejść. Najgorsze że dotarła do mnie plotka że może być sprzedany kawałek obok mnie (realne plotka) i lepsza ziemia niż maszyny tym bardziej że to pod nosem przyległe do mego. Tak więc mam podobną sytuację do Twojej, brak czasu oraz niepewność inwestycji + inna inwestycja.

W sumie też zaczynam się rozglądać nad przyczepą na podobny areał ale tylko zboża/rzepak do wożenia ale i tonaż 8-9ton (bo zakup tylko jakbym załapał się na MGR).

za ok 22ary wyszło niecałe 10 tysia, stara polna droga rozgraniczająca moje działki, teraz geodeta łączy 6 działek w jedno pole.

dobrze wiedzieć A jak w przypadku gdy w uprawione pole posieję facelię, potem nostrzyk biały dwuletni a potem brony. Afalon? Basagran? Pytam poważnie bo plan jest taki że w tym roku facelia, potem jej skoszenie i zostawienie na zimę, na drugi rok powinien być nostrzyk dla pszczół. Nie zamierzam tego zbierać bo ale chcę mieć w miarę czyste pole.

nke* Decyzja w piątek, dziś na koncie przy powierzchni ~24ha Przy powierzchni 9 z kawałkiem (niecałe 10 ) była zaliczka a pozostała część w zeszłym tygodniu. Jeszcze czekam na RS-ptaszki ale to pewnie w maju z tego co rozmawiałem dziś z pracownikiem ARiMR.

Ja? W ewidencji "dr" Już geodeta robi scalenie i zmianę w ewidencji.

dla przypomnienia dodam że w drugą stronę też to działa. Wczoraj opłacałem fakturę za działkę ze stawką 23% i te 23% VATu odliczam.

dodam, że 2,7 czy 2,8metra z UG idzie na moich ziemiach leciutko. -------- Talerzówka półzawieszana bo zawieszanej jakoś nie chcę (ciągnikami ciutkę buja mimo obciążenia na przedzie).

no ja przeglądam teraz jedną bronę 3,2metra z talerzami 660mm (produkcja wschodnia). Ciekaw jestem czy MTZ952.3 da radę bo niby ma 95KM w zapotrzebowanie mocy jest 90KM. Ziemie raczej lekkie w uprawie.

Trochę nim robiliśmy i robimy dalej, lżejszy niż kverneland AB. Niestety jak było sucho to kverneland tak samo jak i kobuz z Unii Grudziądz nie właził w ziemię. Jak warunki wilgotnościowe dobre to wolę taki ciągać i nie obciążać ciągnika MTZ952.3 czyli 82TSA (ostatecznie Z10145). Jaką zagonówkę do niego, 4 skiby po 40-45max. Praca głównie na lekkich ziemiach (IIIA do IVB) + 2 ha ciężkiego iłu czy gliny (urwaliśmy jeden odciąg w mtzcie ze śruby 20tski). Pytanie zrodziło się gdyż idzie nowa modernizacja i tylko gdybym się na nia załapał to wziąłbym nowy pług. Pytanie jaki. Najdroższa półka odpada bo będzie robił na 30ha.

nie zdziwiłbym się. Nie wiem sam czy z 10ha 7ha nie pójdzie pod talerzówkę i jęczmień jary będzie (nke*).