kravter

bedziesz kosil tylko musisz miec wprawe aby ustawic nagarniacz nad sama blacha stolu, aby popychal dalej, inaczej bedzie sie zbierac i albo zadekuje przenosnik albo bedzie wypadac przodem a a po zmroku to pewnie ni cholery nie idze kosic ale tak sie zapytam. po co sie tak meczyc? a tak jak ktos powiedzial, lezacego nie masz szans zebrac, bo nagarniacz nie pojdzie tak do przodu aby isc przez kosa tnaca.

+98 jest drozszy na taki areal spokojnie 66 styknie masz czujniki awaryjnosci, czego wiecej chciec ja mam lekko ponad 25ha, pszenicy lekko ponad 10ha, 5ha burakow, 2 fasoli (nigdy wiecej w zyciu), 4 grochu, 5 rzepaku i posiadam 3 kombajny, jeden bizon mlocl fasole do zbiornika i tylko to dawac hejterow @Belarus820 wieksze x8 dalej maja silnik za kabina

a ja polecam zwyklego supra nie jest drogi w kupnie a na takim areale nie bedzie mial nic do roboty a i wiadomo, czesci w porownaniu do claasa sa wprost za darmo (wiem co mowie bo mam porownanie) posiadam takiego tylko ze export z danii i szczerze mowiac przez 5 lat (odpukac) nie mialem powaznej awarii (lozysko wyciskowe, wypadl bolczyk z dzwigienki na sprzegle) itp. wczystko naprawione max w 1h. i wiekszosc problemow to z tym sprzeglem pewnie przez nie wrocil do kraju znajomy na sasiedniej wiosce tez ma takiego tylko mlodszego i tez mu sie nic nie psuje ;D raz ustawionym suprem zmieniasz pola i nie musisz wprowadzac zmian w ustawieniu bo i tak marne szanse ze cos zgubisz, class (moze tylko moj 96) nie lubi zmian pol na kazdym polu trzeba przeprowadzac korekte lecz fakt, szykuje mi sie remont silnika, ale nie ma co sie dziwic, odkad go mam chodzi na 90-95% wydajnosci, nie jest oszczedzany i ciagle z sieczkarnia, a kto ma/mial supra wie ze z sieczkarnia dosc mocno dostaje

Witam mam problemik z tym kombajnem mianowicie, w tamtym roku zboza dosc dobrze sypaly i moj dominator nie wyrabial prawa strona, ciagle sypal zboze i to dosc znacznie, zauwazylem ze na podsiewaczu z prawej strony brakuje polowy tej blachy z "żeberkami" jest wspawana zwykla gladka blacha, czy moze to powodowac zbieranie masy co skutkowalo tym ze na sita trafiala zbyt gruba warstwa ziarna i plew i sita nie dawalo rady? lewa strona wyrabiala elegansko (tam jest cala blacha z tymi zeberkami) na ile czesci jest podzielony u was podsiewacz? bo u mnie na 2 czesci, ma tylko 1 grzebien na srodku, myslalem aby podzielic go tez na 4 czesci tak jak sa podzielone sita. Mam jeszcze prozbe, czy moze ktos wstawic zdjecie swoich sit? zobaczylbym jak sa ustawione bo u mnie dosc plasko a pamietam ze w bizonie byly zadarte do gory przez co lepiej czyscicl podczac jazdy pod gore i sprawdzilbym jaki jest u was przeswit miedzy sitem gornym blacha (tu na wylocie)

motylki widze ze mam w 3630 a w tym nie widac, pewnie wystarczy popchnac mocniej dzwignie tak jak pisalem wyzej, pozniej podepne przyczepe i zobacze

tak mam takie pokretla nad rozdzielaczem, chyba jest ich 3, czyli jak mam silownik jednostronny to mam to wkrecic? a sekcje mam ustawione w poziomie, nie pionie, czyli jedna obok drugiej. Edit, sprawdzilem te pokretla,to jest chyba jakies cisnienie na sekcje a to opuszczanie dzieje sie inaczej wajche do wywrotu trzeba pchac w strone okna, jest 1 zatrzask i on trzyma ze podnosi, potem trzeba popchnac troche mocniej aby przelamac drugi i wtedy idzie w dol

gdzie bym nie podlaczyl przewodu to tam jest cisnienie tylko ze przy opuszczaniu przyczepy troche to denerwuje

witam ostatnio kupilem sobie tandem do mf 8120, podnoszenie jest na silownik jednostronny (opada wlasnym ciezarem) czyli mamy 1 przewod, podnosi ladnie, a gdy daje dzwignie na opuszczanie to wlacza mi sie rozdzielacz i tak jakby pchal olej drugim wejsciem (tym nie podlaczonym, az lekko silnik przygasa) i nie jestem pewien czy tak powinno byc aa i dodam ze jak podlacze przwod pod drugie wejscie to tez wykipruje przyczepe, tylko ze wajche trzeba bedzie popchnac w odwrotna strone, czyli na obu wejsciach jest cisninie