Mycek5120

Prawdopodobnie padł Ci elektrozawór od rewersu do tyłu miałem taki przypadek w MX elektro zawory u mnie sa z tyłu pod kabina za rozdzielaczem w 5120 powinny byc w tym samym miejscu ale nie jestem pewien

Nie jestem znawcą ale z tego co się orientuje to nie ma takiej możliwości w tym modelu chyba ze jakaś ingerencja w skrzynie w koła zębate ale i tak wątpie zeby sie to udało a tym bardziej było to opłacalne. Drugą sprawą jest to ze nie bardzo sobie wyobrażam jazdę ciągnikiem bez zadnej amortyzacji kabiny ani przedniego mostu po Polskich drogach chyba ze masz MX z resorowana oska co zmienia trochę postac

Do wszystkich posiadaczy seri MX którzy maja problem z ciężko wchodzącymi biegami jest to do razwiazania i jest to błachostaka zajmująca 30min roboty i biegi wchcodzą jednym paluszkiem w grudniu zrobiłem to własciwie przypadkowo mianowicie po dłuższym postaoju ciagnika odpaliłem i biegi standardowo chodziły bardzo ciezko do tego stopnia ze 2 wbijałem dwoma rekami do mometu aż coś strzeliło i juz nie dało sie wbic dwójki ani jedynki została tylko 3 i 4 która nadal bardzo cięzko chodziła. Po zdjeciu prawego koła diagnoza była oczywista. Od głównego lewarka biegów ida dwa ciegienka (nr 21) które schodzą na dół koncza sie pod ramą kabiny które są przymocowane do dzwigni (nr 25) która łaczy sie z wodzikami wychodzacymi ze skrzyni dzwignia jest osadzona na plastikowych tulejkach pod którymi jest kupa rdzy i całego syfu zebranego od nowosci maszyny. Odbezpieczamy segerki zciagamy dzwigienki i z drugiej strony tak samo wodziki odkrecamy dwie sruby klucz 19 i mamy to na stole sciagamy zabezpieczenie tak zwane słoneczko (nr 28) rozbieramy na czesci pierwsze czyscimy składamy na smarze i gotowe gwarantuje poprawę o 100% Dodaje miniaturke schcemat gdzie wszystko jest rozrysowane X zaznaczyłem o które dzwigienki chodzi Co do mojej awari to mi urwało sie tak zwane japko patrząc na schemat to nr 31

Hmmm no to musze powiedzieć ze sporo nie myslałem ze az tyle. Przy takich kosztach paliwa wychodzisz jakos na tym odsniezaniu?

Pytanie czy wyjdzie to w maiare opłacalnie nie wiem jakie macie stawki w waszych stronach za odsniezanie? Bo wydaje sie mi ze 200km ciagnik troche spali zeby nie było ze jak to policzysz to wyjdzie Ci ze na godzine spalisz paliwa za 50zł. Czym wiecej waży tym lepiej do sniegu wiec w tej kwesti akurat bym sie nie martwił jedynie co to duze gabaryty ale to zalezy juz od drug i rejonu jakie sie robi czy ma to jakies znaczenie wojtekpuma185 może wypowiesz sie w kwesti spalania na godzinę w odsniezaniu? Bo sam jestem ciekaw ile taki bydlak spali