Ja tam jestem zdania, że jak nie chcesz przyjmować księdza, nie przyjmuj. Jak nie chcesz chodzić do kościoła - nie chodź. Ale nie opluwaj jeśli nie masz podstaw i nie jesteś dotknięty bezpośrednio jakąś krzywdą ze strony KK.
A jeśli chodzi o danie (raz w roku) na kolędę to mi osobiście byłoby wstyd dać 100zl przy stanie osobowym w domu 6 ludzików, gdzie każdy jest na jakiejś pensji, czy to emerytura czy pobory czy nawet 800+. 100 zł to nawet jak ktoś chodzi raz w tygodniu to przy 52 tygodniach w roku wychodzą grosze. A jeśli podzielić to na 6 osób w moim przypadku to wstyd jak cholera.