-
Postów
9576 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bananek
-
Komu? 😉 A tak poważnie to nie zawsze mogę, a jak mogę to zapominam oddzwaniać. Trochę mi się spraw spiętrzyło ostatnio.
-
Zostaw, to na święta!
-
W pracy nie piję 😉
-
50kg?
-
Kurka wódka jak zimno. Na pasterce -10°C było, teraz -3.8°C i odczuwalnie jest mi zimniej niż w nocy. A nu jeho. Też tak was przymroziło?
-
Bo jakoś przykro patrzeć, jak niektórzy przez całe swoje życie nie dostąpią szczęścia, aby zobaczyć, że kilka (set) kilometrów od nich świat może wyglądać zupełnie inaczej i potrafi zachwycić.
-
Jakoś mi się szkoda Gienka zrobiło jak w górach podziwiał widoki. Wydawało mi się, że ten jego zachwyt był szczery i nie na siłę.
-
-
-
-
Matata.....
-
Masz użyszkodników af za głupców? Wiemy kto to babcia. 😉 To zrób najpierw mi, a potem będziesz się dalej bawił. 🤣
-
W tej kwestii akurat nic się u mnie nie zmieniło. Uwielbiam ciężką pracę. Mogę na nią patrzeć godzinami. Jak skończysz to weź mi uspawaj dwa słupki do barierki na balkonie
-
Na nerwach. Jak zawsze
-
-
Dzińdybry. Może ktoś chętny na jasełka i wigilię w pracy? Z chęcią odstąpię miejsce.
-
Firma. Na rąbek stojący. 250m² dachu - koło 50-60 tysięcy. Zeszłoroczne bele po 170 poszły wiosną
-
Oryginalna
-
A u mnie na czyste powietrze musiałbym jakieś machloje robić, żeby 40% dofinansowania dostać. O tyle to będzie większa faktura, jeśli na program. Za gotówkę robię póki co dach. Może w przyszłym roku elewacja i pier**lę te ich "dotacje"
-
Też mam ekogroszek. Ostatnio jakoś miałem trochę zmarnowanego pszenżyta to kiepsko szło. Zatyka dziurki w palniku. Owies szedł elegancko pierwszy sezon, kukurydza tak samo. Ale węgiel to węgiel. Też mam z rusztem, ale na podajnik stabilniej. O, już są. Bosz, dziś prymak i ta drąca gębę.
-
Koszty kotła, butli, przyłącza i zatankowania z papierami: 32-35 tys zł. Piec na pellet 15-18 tys. Wolę jednak bezobsługowość. Pompy ciepła nie biorę pod uwagę
-
Też rozważam wymianę źródła ogrzewania. Coraz bardziej dręczy mnie myśl o założeniu kotła na gaz. Koleżanka dwa sezony temu założyła i bardzo zadowolona z efektu. 4000 zł na sezon. Ekogroszek kosztuje mnie więcej i jest kupa sadzy przy tym co sobotę.
-
Jeśli jest piątej klasy to kiedyś przechodził. To sas varmo. Pewnie wzięli, bo zrozumieli "darmo". 🤣
-
A daj żyć. Choć po obejrzeniu tego filmu nie ma nic o dej. Typ deklaruje się, że sfinansuje ten remont. Chyba d*pa się pali już, bo jeśli złożyli na czyste powietrze na pierwszą transzę to ostatni dzwonek na wykonanie.
-
Mamy w okolicy babę, co ma kilkoro dzieci, poszła swego czasu w tango, a męża wygnała do szopki (pobudował im chatę, wykończył) po tym wygnaniu się powiesił. Z jej tańców wyszedł mały dzieciak z upośledzeniem. (Nie zazdroszczę) Ciągle są na niego zbiórki, a ona w najlepsze zmienia auta, jeździ sobie do hotelu Gołębiewski na basen, i śmieje się ludziom w twarz. Żeby była jasność, wcale nie mam ochoty zamienić się z nią w żadnej kwestii, ale takie zachowanie woła o pomstę do nieba.
