dalcio

Members
  • Ilość treści

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

O dalcio

  • Ranga
    Nowicjusz

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. TheEnd według mojego katalogu jest tak jak ułożyłes. No wczoraj wreszcie ciągnik popracował po remoncie, nie miał taryfy ulgowej. Zamiast standardowych igiełek 4 mm zastosowałem igiełki 5x23,8 mm zamowione z JoLube. Wewnatrz wałka wpasowałem tulejke uniemozliwiajaca ucieczke igiełek a miedzy igiełkami a wałkiem głownym rowniez jest tulejka także igielki nie maja pola manewru na boki. Narazie pracuje ładnie, zobaczymy ile pochodzi
  2. Rozjechałem dziś ciągnik na pól, wywaliłem walki sprzęgłowe i okazało się ze igiełki wciągnęły do siebie zabezpieczenie które miało je trzymać w ryzach i zrobiły sobie sieczkę. Pomielilo się wszystko pięknie. Wałek główny ma teraz średnicę 23.6 mm a sprzęgłowy ma otwór średnicy 34 mm. korci mnie na wrzucenie tam igiełek 5x23,8 czyli 1 mm grubsze od oryginału i moze wytrzyma do gruntownego remotu i zeby skonczyc zlecenie
  3. Orientujecie sie panowie czy da sie wyciagnac gorny wałek bez odjezdzania tylnym mostem tylko zdjac plecak i wywalic wałek ataku i tedy wyciagnac wałek? Czy to tylko pozorny skrót. Kolego Alamo walek juz swoje przeszedl co by znaczyło wymiana dla niego ale nie mam teraz funduszy przez niewykonane zlecenie własnie przez rozsypany ciagnik stad tansza opcja tulejkowa. A co myslicie o wstawieniu innego łozyska igielkowego po przetoczeniu wałkow
  4. To sporo taki tulejkowy tunning wytrzymal, ile mth to moglo być?.U mnie teraz ciagnik robi do 100 mth rocznie ale glownie z wozkiem hds w zrywce. Wpierw rozjade na pol i wyciagne wałek sprzeglowy, zobacze co tam sie stało. Przy okazji ogarne wymiary i moze uda sie jakies inne lozysko dopasowac po toczeniu albo tulejka. Dzieki Tomasz
  5. Dzieki za rady koledzy. Tak tez myslalem ze oba walki trza by stoczyc aby porzadnie tulejke zrobic ale jak juz bym rozciagal ciagnik na 3 kawalki to rownie dobrze moge juz wlozyc nowe walki. Tylko zimno na taka duza robote. Z drugiej strony jak czytam o jakosci nowych czesci to moze byc tak ze stare na tulejce wytrzymaja wiecej niz nowe z igielkami... Musze sie z tym przespac i jak pusci mroz rozciagac ciagnik bo roboty sie zbiera coraz wiecej Tak jeszcze myslalem ze moze dalo b y sie znalezc lozysko igielkowe w koszyczku i walki przetoczyc pod to nowe lozysko
  6. Za nim odkrylem bral lozyska tez mialem taki objaw czyli halas tylko na 4 przy ruszaniu pod ciezarem a tak cisza stad teraz mnie dziwi skad halas po pol roku z lozyskiem. moze mroz ustapi to zrobie to gruntownie na nowych walkach i lozyskach. Czekam na podpowiedz co to jest ten mochol z postu Tomasza
  7. kolego alamo plastiku tam jeszcze nie bylo tylko igielki i tulejka metalowa a raczej podkladka by nie mogly wypasc bo wydawało mi sie ze mogly. Skrzynia wydaje dzwiek jakby wałek uciekał własnie przez ten luz na igielkach i tryby po koncach zebow łapały. Teraz bym wywalil igly dotoczyl tulejke zeby skasowac luz jak poradzil kolega Tomasz. Rozciagnac traktor na pół i tulejka zamiast igiel w dzien ogarne nawet sam a rozbiorka zeby zmienic walki jednak mi zima zejdzie marzniecia i czasu i funduszy ktorych obecnie nie mam. Widzialem dzis w sklepie material wygladajacy jak plastik własnie do wytaczania takich tulejek ( facet w sklepie mowil ze z tego tocza tulejki gdzie duzych obrotów nie ma). Czy to własnie ten mochol?
  8. Kilka miesiecy temu przy okazji wyniany tarcz sprzegłowych i wałka sprzeglowego drugiego stopnia odkryłem ze traktor kupe lat pracował bez igiełek na łaczeniu walka sprzegłowego z głownym. Jako że ciagnik pracował na terenie po huraganie przy wiatrołomach i był pilnie potrzebny wrzuciłem tylko nowe igielki i zabezpieczyłem je tulejka dopasowana by uniemozliwic im ewentualna ucieczke. Ciagnik wrocil szybko do sluzby i skrzynia znaczaco ucichla. Kilka dni temu po cofaniu na dystansie 20 m i potem ruszeniu do p;rzodu skrzynia zaczeła grochotac na 2,3 4 biegu. Przez chwile nawet ciagnik chcial jechac mimo wrzucenia na luz co zostało poprzedzone piskiem, jękiem dziwnym. Po otwarciu skrzyni widac ze wałek głowny ma luz na igielkach i obstawiam go za winowajce. Tylko dziwi mnie fakt by tak nagle zaczeło hałasowac skoro nie było takich objawow nawet gdy igiełek nie było wogóle. Nie mam teraz funduszy ani cierpliwosci na rozbiorke skrzyni w mrozie a potrzebuje ciagnik i rozważam tymczasowe załozenie tulejki zamiast igiełek. Kolega mechanik polecał zeby zamiast metalowej czy tam mosieznej dac wytoczyc sobie z jakiegos specjalnego mocnego plastiku. Spotkał sie ktos z tym rozwiazaniem?
  9. Zrobie odkop tematu z ktorego dowiedziałem sie sporo przydatnych informacji. Stałem sie posiadaczem D7 JUNIOR typ 25 za 500 zł w stanie nic tylko załozyc nowa opone i siac. owszem załozyłem nowa opone ale zajrzałem rowniez do skrzynki ktora okazała sie pełna ( prawie pod dekiel) substancji ktorej nie bede opisywał. spusciłem ten szajs ktory okazał sie mieszanina wody i oleju. Teraz nie wiem co dalej z tym fantem zrobic, Jak to oczyscic. Przepłukać benzyna? boje sie załatwic te magiczne łozyska, ktore zreszta i tak tkwiły w wodzie...
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj