ppp3072

Praktyki w gospodarstwie służące zmianowaniu upraw: Gospodarstwa powyżej 10ha gruntów ornych zobowiązane są do: •Prowadzenia upraw na powierzchni co najmniej 40% gruntów ornych w taki sposób, aby na każdej działce rolnej, na tych gruntach, w porównaniu z rokiem poprzednim ,była prowadzona inna uprawa w plonie głównym. •Powyższe obowiązki uznaje się za spełnione na danej działce rolnej w przypadku wprowadzenia po zbiorze plonu głównego uprawy wtórej, tj. międzyplonu (ozimego lub ścierniskowego lub wsiewki poplonowej) ,z okresem utrzymania przez co najmniej 8 tygodni od terminu wysiewu ,a w przypadku wsiewki- od terminu zbioru uprawy w plonie głównym. •Jednocześnie, na wszystkich gruntach ornych w gospodarstwie ,taka sama uprawa w plonie głównym nie może być prowadzona dłużej niż 3lata .•Powyższe zasady nie obowiązują w przypadku upraw korzystnie wpływających na poprawę i zachowanie potencjału gleby, takich jak:rośliny bobowate, trawy i inne zielne rośliny pastewne, mieszanki bobowatych drobnonasiennych z trawami ,grunty ugorowane oraz uprawy wieloletnie. Norma GAEC 7: Zmianowanie upraw lub inne praktyki mające na celu zachowanie potencjału gleby, w tym dywersyfikacja upraw cd.Praktyki w gospodarstwie służące zmianowaniu upraw cd.:Zwdrażania normy wyłączone są gospodarstwa: • w których więcejniż 75% GO jest wykorzystywanych do produkcji traw lub innych zielnych roślin pastewnych, uprawy roślin strączkowych lub ugorowanych lub stanowi sumę powyższych; •w których więcej niż 75% UR stanowi TUZ lub jest wykorzystywanych do produkcji traw lub innych zielnych roślin pastewnych ,lub stanowi sumę powyższych. Gospodarstwa, w których prowadzona jest produkcja ekologiczna zgodnie z rozporządzeniem(UE)nr2018/848, potwierdzona certyfikatem, uznaje się za spełniające normę DKR7. Gospodarstwa powyżej 10ha gruntów ornych zobowiązane są do: Prowadzenia co najmniej 3 różnych upraw na gruntach ornych, przy czym uprawa główna nie może zajmować więcej niż 65% gruntów ornych, a dwie uprawy główne łącznienie mogą zajmować więcej niż 90% gruntów ornych. Za odrębną uprawę uznaje się: rodzaj w klasyfikacji botanicznej upraw; gatunek z rodzin kapustowatych (Brassicaceae), psiankowatych (Solanaceae) i dyniowatych (Cucurbitaceae); grunt ugorowany; trawę lub inne pastewne rośliny zielne. Z wdrażania normy wyłączone są gospodarstwa: w których więcej niż 75% GO jest wykorzystywanych do produkcji traw lub innych zielnych roślin pastewnych, uprawy roślin strączkowych lub ugorowanych lub stanowi sumę powyższych, w których więcej niż 75% UR stanowi TUZ lub jest wykorzystywanych do produkcji traw lub innych zielnych roślin pastewnych, lub stanowi sumę po wyższych. Gospodarstwa, w których prowadzona jest produkcja ekologiczna zgodnie z rozporządzeniem (UE) nr2018/848, potwierdzona certyfikatem, uznaje się za spełniające normę DKR7.

@Ceres2Czyli niczego nowego się nie dowiedzieliśmy. Więcej można było przeczytać w gazetach rolniczych. Ale to fakt my jako rolnicy jesteśmy w czarnej d*pie. Nie z tego powodu że nie umiemy czytać ale z tego że nikt nic nam nie mówi co? jak? kiedy? i gdzie? mamy spełnić a nowe przepisy będą obowiązywać od nowego roku i w tym tkwi problem. A wiele jest takich szczegółów że nawet jak będziemy chcieli to spełnić to zwyczajnie nie da się tego zrobić przy obecnym płodozmianie, nawet prowadzając nowe rośliny. Opisze m.in. swój przykład i swoje rozmyślenia które do tej pory mam. W tej chwili uprawiam trzy rośliny. rzepak, pszenica, kukurydza, zastanawiam się nad prowadzeniem ponownie soi którą wcześniej uprawiałem w latach 2014-2017 (4 lata) aby dodatkowo rozciągnąć płodozmian ale teraz nie o tym. Teraz w zależności jak wypadają działki rolne powierzchnia rzepaku kształtuje się na poziomie od 20% do 31%, pszenicy od 39% do 57%, kukurydzy reszta. Licząc ten rok który rozpocząłem nowe siewy rzepaku będzie 25%, pszenicy 45% i kukurydzy 30% nawet jakbym zmniejszył areał tej rośliny i wprowadził soje na poziomie 12,5 % to i tak nie łapie się na to co planują zrobić że areał rzepaku i pszenicy nie może przekroczyć 65%. W dodatku kukurydza to też zboże. Zaplanowany od kilku lat płodozmian się rozsypuję w drobny mak. Odnośnie 80% GO pod okrywą zielona (lub z roślinami posianymi przed zimą) to jest nic innego jak zakaz orania na zimę. poplon będzie można z mulczować po 15 listopada. Nie wymieszanie poplonu choćby gruberem na głęboko przed zimą (już tak robiłem) spowoduję spadek plonowania kukurydzy od 0,5 do 1,5 t/ha w kolejnym roku. Mieszanie poplony na wiosnę na głęboko spowoduję utratę wody o orce to już nie wspominam co się będzie działo. A jak tego się nie zrobi korzenie z kukurydzy nie będą przerastać do głębszych warstw gleby i mamy kolejny czynnik na niekorzyść uprawy itd. itd. za dużo pisania. Spełnienie tego wymogu jest nie realne zakładając że przed zimą posieję X rzepaku X pszenicy i wprowadzę X jęczmienia ozimego (kolejne zboże) to przekraczam próg 65% z normy wcześniejszej. Paradoks Kolejny ważny problem się dla nas pojawia. Ciul z tymi 118 euro są one nic w tej chwili nie warte i nie warto o to walczyć ale ten kto pobrał PROW i nie będzie składał dopłat w nowej WPR to jak agencja będzie na to patrzeć ??? A mamy przecież zobowiązania że w 5 roku od wypłaty kasy m.in. że wzrost GVA nie może spaść o 10% itd. itd. zapowiada się "ciekawie, bardzo ciekawie" Burdel na kółkach to mało powiedziane.

800 zł netto + 8%Vat z transportem w okolicznym kołchozie

@kazik6 https://www.syngenta.pl/serwisy/agrokalkulatory/kalkulator-suszenia-kukurydzy

Niestety ale nie mierzyłem wlanego paliwa. a jak przez te 17 km pół drogi jest cały czas z ciężarem pod górę i reszta po równym. Słyszałem wersje że 450 zł za kurs

Transport pszenicy na skup 17 km w jedną stronę ciągnik 150 KM + 2 przyczepy po 10 ton ??