Rrolniik

Prawda to że do moniek odchodzi 80 dostawców z mlekpolu a mońki wożą mleko prosto od rolników do mlekpolu po 2,4zł?

do usunięcia

Macie jakiś prawdzony sposób żeby z jednego strzyka mleko samo nie spierdzielało? normalnie mleko płynie kanałem

@grzesiu w Łapach akurat była odwrotna sytuacja większość dostawców kilka lat temu chciało żeby np z mlekovitą się połączyć, ale rada i prezes stanowcze nie.

Co do okresowej obsługi dojarki to historia z przed kilku dni od znajomego co daje do mlekowity, dojarka słabo doiła, naprawa duowaków, nic nie dała, druga naprawa w innej firmie zero efektu, wymiana gum strzykowych, zero efektu, serwisanci debile kazali wymienić kolektory w aparatach na większe, regeneracja pompy, zero efektu co do czego to rury powietrzne zawalone syfem, kilkanaście lat od nowego nie myte, wyczyszczone zero efektu, główna przyczyna przewody mleczne w aparatach już się rozwarstwiały (nie zmieniane od założenia dojarki czyli jakieś 15 lat)w środku że mleko z aparatów na linię ledwo szło i niech ktoś mi powie że tam nie było bakterii to padne.

Jak naganiają że nie stanieją i żeby kupować to trzeba odwrotnie robić niż doradzają

To że Ty tak masz nie znaczy że każdy, zobacz sobie jednego youtubera jak na hali zarośniętej łajnem doi krowy, wymiona uwalone w łajnie i twierdzi że z bakteriami nie ma problemów w mlekpolu bo mleko jest sterylne w strzykach SM Łapy podobno podwyżka o jakieś 6-7 groszy Pani kierownik skupu twierdzi że nikt tak dobrze jak Łapy na Podlasiu nie płaci, normalnie ręce opadają SM Mlekpol laureatem XIX edycji Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP

Podejrzewam że podobna sytuacja jest w Łapach, kontrakty i temu od początku roku cena bez zmian, a ssanie na bank jest ogromne skoro nawet łuków i laktopol szuka dostawców w okolicy Łap czy Mazowiecka i z tego co wiem to dużo dużych dostawców z mlekowity odchodzi, podobno i Zakrzewski poszedł do Łukowa.

Ponad 1mln osób pracuje w przemyśle spożywczym co stanowi 7% wszystkich pracujących, dolicz do tego to co wymienił wojak1986 i robi się duży kawałek tortu. @donweter1989 pewnie agrolok albo wipasz, oni to najwięcej po krzakach się chowają

zapytaj dostawców Łap, Hajnówki, Głubczyce itp.

hurtownie zaphane towarem, firmy hajsu z tarcz nabrali i teraz windują ceny.

według kalkulatora na polifoska.pl tyle mi pokazuje 100-120kg N tylko nie wiem czemu jakiego ph bym nie wybrał to pokazuje 3t/ha wapna

wczoraj przyjechał skład nawozów na stacje pkp, nawozy nakryte, nie wiem w jakim celu, czyżby się bali że ktoś ukradnie albo kamuflarz?

w ogłoszeniu jest napisane :Mocznik w roztworze nawozu azotowego UFF Urea CO(NH2)2 więc ten uff rozpuszczony.

ale to była mowa o cenie za wrzesień.

nie przy max parametrach dostawcom 5-10k 1,5-1,6zł 10-15k 1,6-1,75zł to jakieś miesiąc, półtora temu obiecywali.

Czyli mońki dostawcom łap obiecują złote góry Pisałem o tym wcześniej, znajomy handlarz 2-3 dostawy łaciatych ma w tygodniu cena 5-7k

Jak by dawali tak jak pracownikom za darmo to by nikt nie narzekał.

@AndrzejMikulewicz akurat asf u nas był kilka lat temu, teraz też są w strefie i cena też 3,8zł ostatnio kolega dostał ale widocznie się opłaca, jego kuzyn ma krowy, podobną ilość ziemi i bydła ponad 100 sztuk to on na świniach widać że lepiej wychodzi, a pracy 1/3

@leszek1000 znam kilku i nie wiem czemu, jakoś tego dramatu u nich nie widać, ziemi dokupują, co raz nowe auto czy maszyny, wiosną jeden nawet przebił sąsiada przy kupnie ziemi, 4ha, sąsiad dawał po 60k, tamten rzucił po 70, widocznie jeszcze się im opłaca. Kolega ma 800 sztuk to większe inwestycje jak u krowiarzy co mają 50-60 dojnych.

nie tyle emerytowi co takim którym mało brakuje do emerytury a następców brak. Znajomy handlarz kilka dni temu mówił że wielu takich zapowiada likwidację hodowli a teraz trzyma aby jeszcze dopłaty do bydła dostać.

Chyba wszystkim mleka brakuje, łuków podobno po okolicy jeździ i chce dostawców do siebie, laktopol tak samo i niby mlekovita ruszyła szukać Jego tokiem rozumowania powinien zamrozić pracownikom płace a najlepiej cofnąć do poziomu z przed 10 lat i stwierdzić że to ludziom nie chce się pracować a nie zę za darmo nikt nie chce robić

Pierdzieli bzdury jak kilku biznesmanów z mojej okolicy że nie ma rąk do pracy, jak chcą płacić najniższą krajową albo mniej to niech sięnie dziwią że nikt u nich nie chce robić, tak samo jest z mlekiem, jak cena nieadekwatna do kosztów produkcji to frajerów nie ma. Nivy więcej można zarobić, ale czy on liczył nakłady pracy czy inwestycje przy krowach ile to kosztuje? Jak by cena była dobra to wielu by dalej doiło albo zwiększyło, czy nawet pracownika zatrudniło jak by było stać. Płace rosną, a mleko co, stoi na podobnym poziomie od lat i nie ma co ideologii doprawiać że młodzi nie chcą, a czy on by chciał tym prezesem być jak by dostał na konto minimalną krajową?

nie wszystko poszło 200% ale przyjmując że wszystko to nadal mamy 4 bańki za obore na około 200 sztuk Lyder musi się postarać z ceną, a Łapy i hajnówka mają pozamiatane, laktopol szuka dostawców w okolicy

u mnie 7 ton to urodzaj, jak mam 7 to się cieszę a nie narzekam.