Co do okresowej obsługi dojarki to historia z przed kilku dni od znajomego co daje do mlekowity, dojarka słabo doiła, naprawa duowaków, nic nie dała, druga naprawa w innej firmie zero efektu, wymiana gum strzykowych, zero efektu, serwisanci debile kazali wymienić kolektory w aparatach na większe, regeneracja pompy, zero efektu co do czego to rury powietrzne zawalone syfem, kilkanaście lat od nowego nie myte, wyczyszczone zero efektu, główna przyczyna przewody mleczne w aparatach już się rozwarstwiały (nie zmieniane od założenia dojarki czyli jakieś 15 lat)w środku że mleko z aparatów na linię ledwo szło i niech ktoś mi powie że tam nie było bakterii to padne.