Witam. Wymieniłem tarcze hamulcowe. Stare tarcze w bardzo dobrym stanie. Różniły się tylko grubością, między stara a nowa tarcza była różnica 7-8mm, oringi na hamulcach od temperatury rolzlazy się, hamulce ginęly po kilku hamowaniach. Co zalałem zbiorniczek olejem hamulcowy i odpowietrzylem hamulce ciągnik hamowal świetnie, przez jakiś czas, potem ginęly. Docisk tarczy hamulcowej z lewej strony jak i z prawej były w jednym miejscu trochę fioletowe. Widocznie nastempowało tarcie i z tąd brała się ta wysoka temperatura oleju w skrzyni. Byłem pewien że wina leżała po stronie hamulców. Ciągnik poszedł w pole w pług było ok 70-85 stopni olej w skrzyni. Oktulnie ciągnik chodzi w siewniku pneumatycznym gdzie hydraulika jest nom stop używana problem powrócił temperatura oleju w skrzyni 90-100 stopni. Jedyne co to ogarnąłem temat z biegami najprawdopodobniej winił radar, ciągnik gdy nie widzi prędkości ciągnika nie zmieni biegu na wyższy, radar głupiał i nie sczytywał poruszania się ciągnika. Zostało dalej walczyc z wysoką temperaturą oleju. Jeśli by ktoś coś doradził bo bym bardzo wdzięczny.