Igor_1805

Właśnie wygląda na lekki do agregatu do małego ciągnika.

Fiona 2,5m? ile waży taka?

Kabina wygląda jak do C-330 wersja do tura.

Jest to Zaf 604R

Dziwny rok, ciekawe co z tego będzie. Wygląda, że niedługo trzeba skracać a pogoda raczej nie będzie odpowiadać do tego.

U siebie mam słabe ziemię i brak błota, chyba że na wiosnę. Chciałbym zmienić 60 na coś co dałoby radę z agregatem 2.5m i poznaniakiem ziemi 15ha więc hobbystcznie, a osiemdziesiątka jest chyba najlepsza z takiego budżetu do 20 tyś.

W porównaniu do pracy mocarną sześćdziesiątką jest różnica?

Ja z obu byłem zadowolony, tylko nie miałem okazji porównać ich w jednym roku.

Tutaj nawożenie, pH, obornik wszystko tak samo, jedynie przed Orinoko było Żyto, a przed Rotondo jęczmień jary.

Ja w tym roku chciałem wrócić do rotondo i obsiać cały areał rotondo, ale miałem swieże orinoko i zrobiłem pół na pół i w żniwa będe wiedział które zasieje.

Na jesieni własnie było widać, Rotondo lezało na ziemi a orinoko szło w góre. Jak dobrze pamiętam zaprawiane było Beltone.

Orinoko miałem w poprzednim roku było na najgorzej ziemi w gospodarstwie VI klasa i była susza sypneło 3,7t/ha miało za to bardzo grube ziarno MTZ 55g. Rotondo siałem dwa lata przed orinoko i wtedy pięknie wyglądało i sypało kilku osobom z okolicy podobało się wzieli do siewu i chwalą do tej pory ze super. W tym roku mam dwie odmiany obok siebie taki sam areał, będę miał porównanie. Na dzień dzisiejszy orinoko lepiej wygląda, na jesieni tez lepiej wyglądało.

Dokładnie, zapraszam na południe Wielkopolski, wtedy zobaczysz.

W ciapku 12.4 czy jakies inne koła?

Można wiedzieć za ile poszła? Bo sam zastanawiam się nad zmianą mocarnej szejdziesiątki na jakąś osiemdziesiątke.

Rasa to nowofundland, a wiek to akurat teraz w lutym równe 5 lat. Rasa to nowofundland, a wiek to akurat teraz w lutym równe 5 lat.

@tytanowyJanusz na druga dawkę na żyto około 100kg mocznika a na pszenzyto zaksan prawdopodobnie. Ale wszystko zależy czy znowu będzie suchy kwiecień i maj. Do mnie też zawszę przywożą, do składu mam półtora km, a że był czas to podjechałem sobie sam.