Skocz do zawartości

vailus

Members
  • Postów

    280
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vailus

  1. "Ciągniki seri 385 i pochodne każde są przystosowane do dodatkowego rozdielacza należy tylko wykręcić zaślepkę z rozdzielacza głównego (z przodu plecaka stary typ z góry nowy typ)w to miejsce wkręca się specjalny kruciec i już masz wyjście oleju na hydraulikę zewnętrzną podłączasz to do rozdzielacza zewnętrznego sekcji ile chcesz ,wyjście (powrót oleju)podłączasz z tyłu plecaka pod tą śrbę co jest odprowadzany przelew z siłowników pomocniczych i to cała filozofia jeżeli chcesz mogę podać numery katalogowe części lub fotki dla leprzego zrozumienia." Wygooglowałem trochę i znalazłem coś takiego. Czy jest możliwość podłączenia tego w zetorze 8045? I czy jeśli jest i tak podłącze rozdzielacz, to czy te sekcje w nim będą pracowały niezależnie od rozdzielacza głownego?
  2. Chce rozdzielacz podłączyć do hydrauliki z ciągnika. A do rozdzielacza podpiąć hydraulike tura i pociągnąć kilka wyjść na tył ciągnika.
  3. Witam. Na wstępie zaznaczę że przeszukałem kilka tematów i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Chce rozbudować hudraulike w zetorze 8045, który jest wyposażony w tura. Tur posiada jedną parę siłowników jednostronnych wpietych trojnikiem do zasilania z pompy. W przyszłości zamierzam dodać jeszcze jedna parę siłowników do krokodylka itd. Natomiast z tyłu chciałbym mieć jedną parę wyjść zasielanie i powrót oraz jedno wyjście jednostronnego działania. A teraz czy dobrze to kombinuje. Podłącze zasilanie z pompy bezpośrednio do rozdzielacza hydraulicznegoc4 sekcyjnego i powrót rozdzielacz do powrotu hydrauliki. Następnie podlacze jedna sekcje nurnikowa do siłowników jednostronnych w turze, druga zwykła do krokodylka. Dwie pozostałe sekcje z rozdzielacza do tylnych wyjść. W tym także jedna sekcja nurnikowymi do wyjścia np do kiprowania przyczepy. Druga para wyjść zasielanie i powrót do innych maszyn. Praca będzie odbywała się po pociągnieciu dźwigni hydraulicznej w ciagniku. Moje pytanie brzmi : czy takie rozwiązanie ma sens? Czy to będzie działało? Czy może jest inny pomysł jak to rozwiązać?
  4. vailus

    Problem z WOM w 912/914

    Po dolaniu oleju sprawa wygląda tak samo. Dodam że bez podpiętej maszyny wszystko działa cacy. Wałek sie uruchamia i zatrzymuje jak się należy zarówno na zółwiu jak i zającu. Załączenie lub odłączenie przedniego napędu też nic nie zmienia. Dodam że reszta hydrauliki jak i napędów działa prawidłowo... Czasem zatnie się lekko wspomaganie. I zauważyłem że jest delikatnie bicie na końcówce wałka.
  5. vailus

    Problem z WOM w 912/914

    A jaki masz mniej więcej stan? Bo mi na wkręconym bagnecie i opuszczonym turze i tylnym tuzie ledwo chycilo miarke
  6. vailus

    Problem z WOM w 912/914

    Okej. To ciśnienie posprawdzam że specjalista a mam jeszcze dwa pytania. Czy jeśli jest zbyt niski poziom oleju w skrzyni wałek może się nie załączyć? (chytalo ledwo bagnet, i mam tura do tego, więc na podniesionych ramionach pewnie jeszcze mniej było oleju w skrzyni). I drugie pytanie : od czego jest dźwignia znajdująca się przy skrzyni mniej więcej pod sprzęgłem? Jest ona na zewnątrz ciągnika od wejścia od strony sprzęgła mniej więcej na wysokości stopni do wchodzenia. Jest tam wygrawerowane H, O. I można nią ruszać po tak jakby półkolu.
  7. vailus

    Problem z WOM w 912/914

    Niestety nie mam miernika aczkolwiek jak już czytałem temat to jeśli mikropomka byłaby zepsuta to problem byłby z zajacem przy ciężkiej pracy. Ale podczas ciężkiej orki nie napotkałem się z jakimkolwiek problemem z zajacem. Wałek po włączeniu czuć że się zalaczy ale nie ma tej siły żeby uciagi ac maszynę. Czyli problem może być z uszczelnienie kosza lub slizgajacymi się tarczkami?
  8. vailus

    Problem z WOM w 912/914

    A te uszczelki znajdują się także przy sprzegielku? Bo jeśli będę tam rozkrecal to podejmę się wymiany wszystkich takich elementów typu uszczelki, tarczki itd
  9. vailus

    Problem z WOM w 912/914

    Witam. Odgrzebuje ten temat ponieważ mam problem z WOM przy zetorze 8045. A mianowicie po załączeniu dźwigni w podłodze i w włączeniu dźwigni przy kierownicy wałek nie ma siły ruszyć rozrzutnika.. Gdy spróbuje ręką przekręcić wałek w drugą stronę jest wyczuwalny opór, natomiast jak go kręcę w "stronę tak jak pracuje" dużo lżej się kręci. Na sucho (czyt. bez podłączonego wałka) po włączeniu dźwigni dolnej i przy kierownicy wałek się włączy, a po wyłączeniu dźwigni wałek się zatrzyma. Dodam że jak go włączę na sucho to gdy staram się go zablokować na want jakimś klockiem drzewa to wyczuwalnie wolniej się obraca, jakby nie miał siły przebicia. Jeżeli związek z tym ma żółw i zając to działają bez problemu.
  10. Rozwazalem kupno nowego ale finansowo niestety nie będę wstanie ogarnąć tego. Muszę zakupić opryskiwacz, bo ten którego do tej pory uzywalismy (był życzany od człowieka który o niego nie dbał i zawsze przy nim coś było do roboty) już nie ma nawet do czego spawac lancy i trochę już nas męczy taki układ.
  11. Hmm szerokość robocza 2,7m myślę że będzie optymalna ze względu na bardzo ciężkie gliny i dojazdy do pola gdzie muszę mijać się blisko z płotami itd. Co do pazurów to dowiadywałem się w sklepie u nas i są :od prywaciarza" za 24zł i "państwowe" za około 50 zł. Różnica jakościowa jest widoczna gołym okiem przemawiająca za państwowymi. Profil na dospawanie do ramy myślę nad grubością 5mm, wystarczająca grubość? I tak jak już wspomniałem co do jakości i trwałości spawu to z tym nie będzie najmniejszego problemu.
  12. Witam Posiadamy w gospodarstwie kultywator 2.1m na szerokich pazurach który pracował do tego czasu przy c360. Na jesień zakupiliśmy zetora 8045 i planujemy z tatą poszerzenie szerokości roboczej do 2,7m oraz dokupienie do niego wałka strunowego. Co do zębów to przełożylibyśmy wszystkie szerokie pazury na dwie pierwsze belki (które przypominam że zostaną poszerzone), a na ostatnią belkę założymy wąskie pazury. Co do ziemi jaką będzie obrabiał taki zestaw to w przeważającej części jest to ciężka glina. Moje pytanie brzmi: czy dospawanie do do starego kultywatora kilku profili zda egzamin na tak ciężkiej ziemi? Tata pracuje przy spawaniu konstrukcji i co do jakości spawu raczej nie ma wątpliwości. I następne pytanie czy opłaca się robić taką modernizacje czy może lepiej zostać przy tym 2.1m?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v