Ale Piątnica jako prekursor wyznaczyła trend i przez to mogła dać rolnikom lepszą cenę. Reszta poszła za trendem, ale już nie za ceną.
Druga sprawa to fundusz udziałowy. Gdy jest stosunkowo wysoki do ilości skupowanego mleka to może w całości pokryć bieżące inwestycje. Nie ma wtedy kosztów obsługi zadłużenia. Co z tego że wybuduje się proszkownie czy inny zakład za kilkaset pożyczonych milionów złotych? Europejski bank centralny czy inny nawet polski nie pożyczy tego "za darmo". Odsetki, prowizje, ubezpieczenia sami wiecie ile to kosztuje. A kupując za środki z funduszu udziałowego tych kosztów nie ma.