Mam problem z krową mleczną. Wycieliła się 2 stycznia, następnego dnia się odwapniła dostała wapno i pomogło. Tydzień później przestała jeść, przyjechał wet i stwierdził zgazowane jelita podał leki ale za bardzo poprawy nie było, nastepnego dnia znowu przyjechał i diagnoza że nie pracuje żwacz, przetoczyliśmy treśc żwacza od zdrowej krowy tej chorej, ruszyła z jedzeniem ale tylko przez 3 dni. Zachodze krowa leży nie je i jest strasznie zimna ( temperatury nie miała) przyjechał wet dał kroplowke i krowa ruszyła ale tylko na pare godzin. I tak jest praktycznie co 2 dni, co dadzą jakieś leki krowa zaczyna jeść ale tylko siano i troche tresciwych i nagle znowu robi sie cała zimna. Zbadałem krew wyszło za mało fosforu, dostała fosfor i też pomogło na te dwa dni. Wymie ma zdrowe, porod lekki, macica w porzadku, już sam niewiem co jej może być. Doradzcie coś.