zetor22

U mnie wczoraj się kurzyło przy pryzmie 🙂 a dzis śnieg 🤔

U mnie w zetorze z 10 lat temu wymieniliśmy ma nowy, bo bebechy się wypaliły. Założyłem nowy, 2 lata i wróciłem do starego, bo się nie nadawał do niczego. Stary pusty ale z wierzchu pancerny.

mam identyczny z 7011

14 noży, ale nie używałem. W słomie większych problemów nie miałem a pracowałem w dzień. Jak na walcową nawet radzi sobie ze słoma.

To chyba od tego samego gościa kupiłem w kwietniu podobną prasę. Było z 10 rollandow to 2 były w miarę wporzadku. I przez sezon łożysko od napinacza wymieniłem.

40 tyś

Mi się raz udało zapchać. Warkocz po gwiazdówce był na końcu wałka i poszło na ślimak i zbierało się aż puściło i zbite poszło w rotor. Ale chwila moment i dalej jazda.

Nie mam prędkościomierza. Jeżdżę zazwyczaj 4 terenowa do 1 szosowej. Ustawiłem stopień zgniotu tak, że gdy czuc po silniku już dobrze że bela jest ku końcowi to załącza siatkę. Mimo to mps robi robotę. Przy pierwszej beli zadusilem ciągnik ale było dużo większe ciśnienie ustawione. W słomie prasa walcowa nie może chodzić "na sucho"

Nie wiem jak tury innych marek ale zetorowski jest strasznie wyciągnięty do przodu przez co bez obciążenia ciężko o stabilność. Jak jest dociążona to tragedii nie ma.

Nie robię z nożami. W słomkę szału nie ma, jak jest krucha słoma to ciężko zbić bele. Podobno lubią bele stawać co mi się nie przydarzyło.

Z drugiej strony opona rok temu podobnie wystrzeliła. Była podobnie pęknieta, tylko wtedy we wiacie stał za stodoła. W domu tv oglądałem i aż się przestraszyłem. Tu był taki szok, że w sumie ciężko stwierdzić co się dokładnie stało. Obie opony w podobnym czasie się wykończyły czyli ten typ tak ma. Teraz będą kabaty. Zobaczymy ile polataja. Swoją drogą to już 4 zestaw opon będzie na zetorku.

Co najwyżej kalesony, do fotela nie doszło 😀

Już na szczęście nie dzwoni 🙂 Nie wyrzuciło mnie, zostałem na siedzeniu. Rozrzutnik był prawie pełny także praktycznie odrazu zszedł do parteru 😁

Podczas rozrzucania obornika jechałem i strzeliła. Na nic nie najechałem, była lekko pęknieta.

#Dodi skąd dokładnie jesteś? Ja po sąsiedzku WG i u nas jakoś bardzo mokro nie jest

Od przekładni z lewej strony. 2 tryby. Jeden od walcow drugi od rotora. Między nimi jest sprzęgło

2006. Ilości bel nie znam, nie wiem jak sprawdzić. Jak oglądałem to kilka miało garby na dolnych walcach wytarte to napewno miały dużo bel. Można patrzeć też na tryby oryginalne jeszcze w miarę okej. ze 2 miały też sprzęgło zaspawane. Warto się przyjrzeć.

Awarii nie miałem. Słyszałem że trzeba pilnować łożysk na napinaczach bo można załatwić oski walcy jak spadnie z trybów łańcuch . A tak to łożyska, łańcuchy. Słoma jak to walcowe. Mi osobiście bela nie stanęła a zwinela z 400 bel. Sucha słomę rotor strasznie mieli i ciężko dobić. Ale to głównie pszenżyto u mnie było ciężko dobić.

Ja mam rollanta 255 to bez noży i na średnim zgniocie Proxima 85 dostaje dobrze po garach. Do wydajnej pracy myślę 120 km trzeba mieć.

Nie miałem jeszcze takiego przypadku. 🙂 A tylko żeby się ulewało to tam nie leci 😄

Bo przecież prościej jest złapać olej w miske niż zrobić siłownik. 🙂 szkoda było żeby olej złapał w kiszonke to trzeba było zrobić coś takiego 😄