jacor73

Uprawiać powinieneś aby nie dopuścić do zachwaszczenia, oprysk zakazany.

Postrzeganie innych osób mam głęboko w nosie, powstrzymuję się od pracy w niedzielę, ale jak mnie sytuacja zmusza, to po południu robię i nie patrzę na innych. Teście może patrzą krzywo, ale to ich sprawa. Najwięksi hipokryci świętują w niedzielę, ale od wizyty w sklepie, to już nie bardzo się powstrzymują Plan na dzisiejsze późne popołudnie, to oprysk na oprzędzika i poprawka w pszenżycie. Niby niedzielna praca w .uj się obraca, ale trudno. Do piątku może być już pozamiatane

myślę że 20

No popatrz, a wszystko jest na odwrót, ceny w sklepach wysokie, żywność niezdrowa a klimat zanieczszczony🤔

Niestety, ale tak

W jaki rejon świętokrzyskiego wyprawiasz to w podróż?

Jakieś plany mają, nie znalazłem informacji, że transakcja została zakończona https://www.money.pl/gospodarka/polski-gigant-trafi-do-funduszu-z-zatoki-perskiej-wazy-sie-przyszlosc-firmy-7011221200607808a.html

Gdzie znalazłeś takie informacje?

Rób jak uważasz, ja zawałowałem, bo mam duży problem z kamieniami, wilgoć dłużej będzie w ziemi i do oprysku też lepiej.

Robisz jak uważasz, ale nie stękaj później, że nie masz czasu i pierwszy pokos w lipcy zbierasz, że ci panna dała drapaka, że nie masz pieniędzy na zakup większych maszyn itd itp. Ty pewnie biedry nie odwiedzasz i chemi nie żresz?

Mój komentarz nie dotyczył pretensji do bacary tylko był odpowiedzią na stwierdzenie @Tigon, który twierdzi, że nic się nie dzieje jak materiał siewny jest na wierzchu.

A u Marcina nadal 400l na 40 ha🤫

Ja mam inne obserwacje, bacara "ładną" robotę robi z tym co jest na wierzchu.

Antraknoza najczęściej atakuje przed i podczas kwitnięcia, jeśli chodzi o herbicydy, w tym roku poszło i jeszcze pójdzie prosulfokarb 2,4 l i pendimetalina 0.9 l oczywiście z adiuwantem doglebowym. Poprzednie sezony szedł sam boxer 4l z adiuwantem i efekty były różne, jak szło na mocno wilgotną glebę, to było czysto, jak lekko pszesuszoną, to puszczał trochę zielska

Nie tylko teoretycznie, niecałe 20, wyszło 105, międzyplony, uproszczona i wymieszanie słomy

Z oprzędzikiem jest tak, że albo jest, albo go nie ma, nie na wszystkich działkach jest, u Ciebie może wcale go nie być, ale w zasadzie gdy łubin zaczyna wychodzić z ziemi oprzędzik obgryza krawędzie pierwszych listków i wtedy trzeba szybko reagować. Oskar w miarę odporny na antraknozę, ale to też uzależnione jest od pogody, jak będzie wilgotno i bardzo ciepło, to go zaatakuje, z tego co wiem zarejestrowanych środków od antraknozy raczej nie ma, trzeba "kombinować"

Tylko, czy ten czujnik jest dedykowany do tego zegara. Działał za Twojej kadencji?

Absoluta kuranta że śwagrem nie próbowałeś?

Jest i to wiele, zależy co komu smakuje, ja w zasadzie piję tylko dobrze schłodzoną i taka Beluga smakuje nawet jak jest ciepła

Nie w każdym powiecie naniesione są warstwy z klasami

moja odpowiedź dotyczyła 5,6 klasy a nie 3/4, przecież to jest jak dzień i noc

na 6 klasie wystarczy tydzień upałów w czerwcu i zboże jest już załatwione

jak tam faktycznie 5,6 klasa, to żaden modus nie potrzebny, susza w maju albo czerwcu zrobi lepszą robotę niż modus na 3 klasie