CentralaPiotrowice

Komplet 0,25 l, Expert 350 g, Sekator 0,05 l. Taka kombinacja jeszcze mnie nie zawiodła.

Od lat stosuje mieszaninę firmy Bayer. Mianowicie Komplet + Expert + Sekator. Nie pamietam żebym kiedykolwiek poprawiał wiosna. Zabieg wykonuje w fazie 1- 2 liści.

Jasne że możesz ale zamiast mocznika opryskaj czymś w postaci chelatów np. Nitrospeed jest to dużo bezpieczniejszy środek.

Posiadam węże wyjściowo do apollo krukowiak belka 21 metrów.

Tak wiec najlepiej wysłać próbkę do stacji. Podstawowe badanie określa jednocześnie odczyn gleby, oraz zawartość potasu, fosforu I magnezu. Jest to podstawowe badanie którego koszt to kilkanaście złotych około 20 zł.

Wydaje mi się że są to jakieś niedobory w glebie. Jeczmien jest bardzo wrażliwy wiec jest to bardzo widoczne podczas niekorzystnych warunków. Pobierz próbkę wyślij do stacji chemiczno rolniczej i będziesz miał jak na tacy czy to niedobory.

Polecam preparat Propulse firmy Bayer. Szerokie spektrum zwalczania chorób grzybowych. Stosuje od lat a nigdy mnie nie zawiódł. A na szkodniki w tej fazie polecam Mospilan lub Proteus.

Oprysk na chwasty jednoliscienne nic nie zdziała skoro gorczyca jest chwastem ruderalnym dwulisciennym. Możesz mieć problem to zwalczyć bo gorczyca jak i rzepak są z tej samej rodziny roślin kapustnych.

Żadnych skutków ubocznych powiem. A stosowałem go 2 razy. Pod koniec kwietnia jak tylko zauważyłem te pojedyncze sztuki i wtedy bezpiecznie zastosowałem 0.5l/ha i niestety nie pomogło. Warunki nie sprzyjały zimne noce sucho i tylko trochę go prxykrecilo. W połowie maja zaczął odbijać i poprawiłem pełna dawka 1l/ha I widać zamierzony efekt. Chaber został zniszczony a pszenica bez skutków ubocznych.

U mnie sytuacja wyglądała podobnie. Na początku fazy kloszenia zastosowałem środek Galaper 200 EC w dawce 1l/ha i poradziłem sobie z chabrami których było mało ale w wysokim stadium rozwojowym mianowicie przed kwitnieniem. Myślę że spokojnie mógłbyś zastosować ten środek.

Uważam że powinieneś działać natychmiast czymś konkretnym np. Fandango. A T3 możesz zrobić nawet czymś słabszym jeżeli ten zabieg będzie efektywny.

Poziom nauki wysoki, rzeczowy i konkretny. Kierunek na wydziale bodajże WNT ( wydział nauk technicznych ) wiec na pewno łatwo nie będzie. A co do życia studenckiego to myślę że kampus chyba jeden z lepszych jeśli nie najlepszy w Polsce.

Z tego co pamiętam to 2l/ha.

Warunki były sprzyjające i elegancko wszystko wypaliło.

Stosowałem Tolurex 500 SC ale z tego co pamiętam to stosować się go powinno do końca fazy krzewienia.

Stosowałem w tamtym sezonie na zabieg T2. Na zabieg T1 użyłem Tilt Turbo i jak najbardziej byłem zadowolony ale w tym roku wybrałem pakiet Univo X Pro na pierwszy zabieg Boogie a na drugi Fandango.

Wydaje mi się że to uodparnianie się chwastów na określoną substancje czynna dlatego wskazane jest stosowanie herbicydu innego niż dotychczas z inną substancja czynna.

Jak najbardziej masz rację. Wielkie dzięki za poprawienie.