ja chyba sie jeszcze wstrzymam z RSM na pszenice, moze po swietach, raz ze jeszcze troszke mokro a nie chce narobic kolein, w dodatku w nocy przymrozki a pszenica u mnie ladnie przezimowala wiec chyba nie ma co sie spieszyc.
Co innego rzepak, dawac druga dawke juz w postaci RSM 32? Pierwsza dawka poszla tydzien temu w postaci saletrosanu.