piotrc330
-
Postów
242 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez piotrc330
-
Renault Ares 640rz transport siana na stadnine 30km w jedną stronę 50min. -
Wczorajszy siew owsa Areska z agregatem uprawowo siewnym z pom brodnica. -
Dziękuję. 95 dałem w listopadzie Przy prasie welger rp 200 przy słomie nie dawał rady szybko jechać i bele stawały. Mam 5 ha ciężkiej gliny i tam zetor na 3 polowej i żówiku miał ciężko. Więc ta orka była mordęgą. Zanim skończyłem orkę to glina się zeschła i ciężko było to rozbić ,a wszystko robię sam na polu.Kolejna sprawa że pękła głowica na jesienne orki i nie miałem czym robić a czas gonił.Wieć stwierdziłem że trzeba 6cyl i 130 140koni. W Grudniu kupiłem talerzówke i dzięki Renówce mogę do niej zapiąć siewnik i śmiał siać -
Z zetora 10145. Napewno jest dużo ciszej niż w zetorze i mimo większego gabarytu skrętem biję zetora na głowę .
-
Pierwszy wiosenne prace nowymi nabytkami.
-
Po części się z tobą zgodzę robiłem farmą 2 trochę na usługach ok 2500tyś bel rocznie i radziła sobie w sianie niczego sobie ale do siankoisznki się nie nadaje bo bele placki,a jak mocniej chciałem dobić to aż wszystko trzeszcało a i tak bela nie była kanciak.Zapychajacy się podbierak na krótkim materiane i wydzieranie go to po dniu opuszki palcy zdarte do krwi. Miałem niestety wersję na sznurek i z tym do były cuda, co chwilę się rwał przy przy brzegach.W słomie jak sie za mocno dobiło to się potrafił sunąć. Po 7 gwiazdkach też przerąbane bo na krańcach wałków kopy porobione jak długie siano to wciagało i podbieraka pachany. W podobnej kasie do sipmy kupiłem welger rp200 praca nią a sipmą to przepaść do wlegerki .Tylko że trzeba minimum 90 kuca do tej prasy -
Zetor 10145 i talerzówka euromasz 2.7m
piotrc330 skomentował(a) piotrc330 grafika w Zetor 8011 - 18345
Jak uprawa po zbożu czy poplon to tak tu akurat robiłem na jakieś 15cm więc 4 polowa -
Zetor podczas uprawy na razowe
-
Pole 6kl talerzówka na 15 cm i po 15.09 siew -
Po ile u was byki teraz płacą? Głównie chodzi o mazowsze
-
Jakie samakowite było 😁
-
Nikt mi wierzyć nie musi.Ja tylko opwiedziałem jak jest i dlaczego chce zacząć z krowami.Śmiejcie się niech wam na zdrowie idzie. Po pół roku już się organizm przyzwyczaił do snu 3/5godzin fakt że fajki pale energetyki pije i na dzień to 7 kaw wypije.W nocy jak jade to dużo daje adrenalina,ale jak usiądę to przysypiam.Mówilem że raz na 3 dni muszę trochę się w dzień przespać. Wspomniałem na samym początku że już zaczynam przy takim trybie wysiadać i nie daje rady powoli.Wiem do czego to prowadzi a mam w drodze syna więc chce jeszcze trochę pożyć
-
Stary to chodzi do pracy na etat i czasem coś pomoże.
-
Jeżdżę tylko ja mam tak że dopóki jade to nie zasnę na światłach parę razy przysnełem.
-
Nie mówiłem że mam dość ,dość to mam tego etatu. Jak mówiłem wcześniej z czegoś trzeba żyć jako tako z tym sprzedaniem ziemi to nie jest tak prosto.Po pierwsze musi być kupiec ,po drugie nie minęło jeszcze 5 lat od przejęcia ziemi I jeżeli bym sprzedał teraz to 30 procent do gminy.Kolejna sprawa miałbym sprzedać wszystko i wyprowadzić się gdzieś zdała od znajomych i rodziny? No ja tęgo nie zrobię.
-
Nie musisz wierzyć mam to w d, mówiłem wcześniej 2 lata już tak trzymam są dni że po obrządku mnie ścina i te 2 3 godziny muszę się kimnąć.
-
Tyle u mnie płacą 300zł za m2 działki budowlanej x 10000m2 to jak uj 3mil. Ojciec ma 64lata. Pisałem wcześniej że nakupil bym mieszkań pod wynajem i stały dochód do końca życia. Może babrać w głównie dużo powiedziane chodziło mi bardziej o wypust 50ha i luz.Zastanow się chłopie ilu ludzi zniszczyła za duża kasa,sodówa uderza do głowy i kasa momentalnie się kończy. Kolejna sprawa że jak człowiek od małego przyzwyczajony do roboty to pierdolca się dostaje jak nie ma co robić nie ma obowiązku i wtedy do głowy przychodza głupie pomysły.Oczywiście można sobie wyjechać na wakacjie.W okolicy gość sprzedał ziemię ,dostał 6 mil kupił mieszkania i nadal doij 7 krów I sery robi.Najlepsze że jeszcze jeździ po usługach kombajn to fahr 88s więc jak bizon bez kabiny.
-
Tak poważnie to jeszcze dobry kupiec się nie trafił.😉
-
Jak bym sprzedał ziemię to pier**le te krowy . Mieszkania bloku i co miesiąc 2.5tys za jedno. Kupić hobbystycznie gospodare mamki lm wypuścić i wtedy po co robić,ale narazie żal ojcowiznę sprzedać
-
Ziemia na wartości nie traci. Żebyś widział chłopie jak maszyny zacząłem kupować jak niektórym gul skakał i to nie jakieś nowe.
-
5 ha swojej reszta dzierżawa na gębe.Na zasadzie chcesz to rób dopłaty właściela nie żadnej umowy bo mi ziemię zabierzesz.Nie idzie przetłumaczyć takim ludzią niestety.O kupnie to mogę tylko pomarzyć bo ceny na hektar to 3mil plus minus 30km od Warszawy.Tereny przekształcają na przemysłowe lub budowlane.
-
Masz rację co bedzie to bedzie.W niedziele nie licząc obrządku sianokosów i żniw.Chciał bym zmienić etat tylko to nie takie proste,tu przychodzę z roboty i mam praktycznie cały dzień. Jeśli bym poszedł normalnie na dzień to nie dam rady robić na gospodarce bo siana w nocy nie sprasuje zbóż nie skosze zanim przygotuję sprzęt też się schodzi Koszenie od drzew słupów studzienek po nocy to też męczarnia. Myślałem nad pójściem do cukiernia bo tam 3 wyjazdy w tygodniu tył że od 1 w nocy do 17/18 więc nie ma jak obrządzać i w sezonie całyo dniowy przestuj z pracami.Jeśli by był ktoś kto to ogarni to jak najbardziej.
-
Dzięki na konkretną odpowiedź.Ile twoim zdaniem trzeba mieć opasów aby normalnie z nich żyć bo słyszałem o 100szt.Ewetulanie mamki bo powoli robi się problem żeby dobrego cielaka w normalnych pieniądzach kupić.Obawiam się że za jakiś czas cena może spaść na 5 zł nawet bo wszyscy się tylko na opasów nastawiją.Z krów rezygnacja na opasy jak i w twoim wypadku, ze świń tak samo, z roslinej przy tak słabej cenie zboża też już słychać że przechodzą na opas. Więc może być tak że i opas przestanie być opłacalny i wtedy jedyna gałęzią gospodarki która będzie w miarę dochodową stanie się właśnie mleczarstwo.Już sam powoli nie wiem co robić żeby wyżyć z tej gospodarki.
-
Na odwrót było by ciężko aktualnie obrabiam 47ha klasa od 3 ale mało do 6z.Sprżet to 30stak z turem 60tka zetor 10145 z turem główny koń aktualnie.Bizon z056 agregat uprawowosiewny 3m prasa welger rp200 pługi 4siby zagon4x40 rozrzutnik 2.5t rotacyjna 1.65 pająk 7 i reszta takich małych maszyn. Wolę robić u siebie.Ja nietraktuje gospodarstwa jako obozu pracy poprostu wiem że wstaje rano obrzadzam i dalej zająć się robotą
-
Jak wyżej pisałem są jeszcze opasy. Jak by się udało to później by było 30 na udoju. To z tego już jakąś kasa by była.Tak każdy narzeka że każdy kto zrezygnował to teraz czuję że żyje, to teraz nasuwa się pytanie czemu większość ludzi nie chce zrezygnować z tego kołchozu tylko mimo wszystko w tym tkwią od zadania dziejów najbardziej chodzi o ludzi którzy mają 30/50/70 szt.Prawda jest taka że wszystko wszystkim,ale pójściem na etat na takie zabawki na 1mil zł nikt by nie zarobił
