Skocz do zawartości

coiramc355

Members
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez coiramc355

  1. Przestawię i zobaczę. Co do tych pierścieni to jeżeli nie ma na nich znaku ani napisu to obojętnie jak się założy? Czy jednak jest jeszcze jakaś zależność?
  2. Jeśli by pękły to kompresja by chyba słaba była a jest dobra. Sam nie wiem, na tych pierścieniach tylko na tych uszczelniających znaki były, na pozostałych nic. Może faktycznie są źle zamontowane. Ogólnie przez te 46 mth dolałem ok 0.6 l oleju, nie wiem czy to dużo czy nie ?
  3. Tak miałem ustawiane i u mnie ruch paliwa jest na pierwszej kresce.
  4. Coraz mniej ale ubywa, do prawie 40 mth pocił się kolektor bo wyrzucał olej ale teraz przeszło.
  5. Zestawy były ursus Chełmno, głowice robione w warsztacie polecanym w okolicy. Czy gdyby były pęknięte pierścienie uszczelniające to przy pomiarze kompresji będzie odczuwalna różnica? Gdyby silnik był przeciążony podczas docierania to kompresję powinien mieć dobrą czy kiepską?
  6. Właśnie rozrząd nie był ruszamy i w tym cały problem, na razie czuć jeszcze spalany olej jak robi się "przegazówkę" więc myślę że się jeszcze dociera. Z korka wlewu olejem nie rzuca, czuć podmuch ale dymu nie ma.
  7. Mam zalanego płynem i nic nie ubywa. Kolektor był zdejmowany, daje równo z każdego. Ogólnie też kiepsko pali jak jest ok 0 st. Jak był opóźniony wtrysk to lepiej palił, po prawidłowym ustawieniu na znaki gorzej.
  8. A może ktoś ma zdjęty dekiel z głowicy i mógł by zmierzyć tą wartość?
  9. A gdy polecą pierścienie uszczelniające to kompresja spadnie czy nie wykaże nic przy pomiarze? Jak sprawdzić czy wałek rozrządu jest zużyty bez rozbierania przodu?
  10. Dzięki za pomoc, tak zrobię. Witam, pomierzyłem kompresję na silniku o temperaturze 60 stopni i na każdym wyszło mi 30 atmosfer więc wydaje mi się że dobrze. Ciągnik ma aktualnie 46 mth.
  11. Mam termostat,nowy płyn i zegar temperatury także przegrzany nie był na pewno.
  12. Zapomniałem napisać, zestawy były ursus Chełmno 180zł za sztukę, kolektor też zdejmowałem i jak na mój wzrok to wszystkie dymiły tak samo.
  13. Witam, mam mały problem. W mojej 60 wymieniane były zestawy naprawcze, głowice były regenerowane, wtryski sprawdzone i ustawione, pompa po regeneracji. Silnik ma po remoncie 38 mth robione było nim to co trzeba było czyli trochę orki, kultywator, siew, wypady do lasu,ale wszystko z głową i bez przeciążania. Problem polega na tym że silnik dymi na niebiesko, najbardziej jak zimny, czuć olej, jak rozgrzany praktycznie w ogóle. Czy to jeszcze się dociera czy mam się martwić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v