Skocz do zawartości

kurtz

Members
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kurtz

  1. Witajcie! 2 lata temu kupiłem używaną robioną wyciągarkę zbudowaną na przekładni z Kraza która wcześniej jeździła w MTZcie. Niestety wczoraj podczas zrywki urwałem kły którymi lebioda wbija się w ziemię, poza tym boli mnie jej chamskie, toporne wykonanie. Czas więc na remont i małą modernizację. W związku z tym jeśli mogę czasem chciałbym zadać wam jakieś pytanie w przypadku wątpliwości. I tak na sam początek: 1. Jak myślicie lepszy rozwiązania do kotwiczenia się w gruncie są kły czy płyta? 2. Jak rozegrać rolki prowadzące linę? Aktualnie mam niełożyskowane na sworzniach grube wałki (około fi 100). Pomyślałem sobie że że zastosuję deczko cieńsze (a napewno krótsze niż aktualnie), na łożyskach. Tylko pytanie czy to wytrzyma? I o jakim nacisku łożyska zastosować? Bo nie wydaje mi się aby rolki były naciskane z taką samą siłą jaka jest w danej chwili na haku. Bo aktualne rolki to niemiłosierny balast i ciągnięcie kloców z zawieszoną wyciągarką to porażka, tylko parchom daję rady bo przód zaraz dźwiga. Co do rolek to myślałem też o czymś tego typu: https://archiwum.allegro.pl/oferta/mocne-rolki-prowadzace-do-wyciagarki-8t-i7382024395.html oczywiście zrobię sobie sam bo cena to mocna przeginka.
  2. Powiem Ci bardzo ciekawy sprzęt... Ciekawe jak ze spalaniem u takiego gada...
  3. O kurka a możesz coś więcej na jego temat opowiedzieć? Cenowo i funkcjonalnie faktycznie ekstra...
  4. MTZ odpada bo raz że strasznie wysoki a dwa że ruski a jakoś mam straszny awers do wszystkiego co ruskie. Chyba jednak poczekam jeszcze kilka miesięcy i dozbieram do jakiegoś przyzwoitego 4x4 z 90lat. A póki co to mnie naszła jeszcze jedna ekstra myślxD Upolować jakąś fajną koparko-ładowarkę/koparkęxD Tylko dostosować jakoś mocowania lebiody i napęd zamiast z womu zrobić na hydromotorzexD Wtedy jak gość bym sobie sterował joystickiemxD Miałbym w gratisie od razu pług do mygłowania, a przy odrobinie szczęścia i pomyślunku i łyżkę bym zachowałxD A taka koparka to by dopiero była pomocna:) Heh a jakby tak dobrze pomyśleć i lebiodę zamocować na końcu ramienia zamiast łyżki to kurka mógłbym tak manewrować między drzewami że masakraxD
  5. Tanio to do 20tys, powyżej tej kwoty już musiałbym poczekać z pół roku pewnie. takie 4045 to już strasznie mało dostępne:/ Rozglądałem się za majorkami ale coraz trudniej o takiego i części. MTZ odpada. Widzę że w tych pieniądzach to już faktycznie ciężko coś względnego kupić. Chyba wstrzymam się jeszcze trochę i kupię coś lepszego.
  6. Noo właśnie najbardziej mi się podobają zetory z serii 7xxx. Zgrabne, nie za lekkie nie za ciężkie, proste, popularne, wytrzymałe. Trochę cena boli...:/ Jak nie znajdę lepszej/tańszej alternatywy to najwyżej wstrzymam się jeszcze z pół roku i dozbieram do zetka.
  7. Nooo właśnie nad tym Forschnittem jakiś czas temu zastanawiałem bo w tych pieniądzach ciągnik naprawdę ekstra i bezawaryjny. Tylko właśnie krowa:/ Na podkarpackie górki za bardzo się nie nada:/ Ekstra byłby na płaskie równiny bo było by czym drzećxD Ostatnio prowadziliśmy wycinkę pół ha lasu to miejsca do nawrócenia mieliśmy dosłownie ze 6m kwadrat to cieszyliśmy że ciapka mamy a nie właśnie coś dużegoxD Chciałem właśnie coś w miarę zgrabnego, nie koniecznie musi to być mocny ciągnik bo jak pisałem u nas po górkach to i tak najczęściej trzeba po jednym klocu ciągnąć bo wszędzie ciasno, górki, pochyłości itd. Dlatego zależy mi na czystej mechanice też. Żeby był taki sprytny, prosty, niekoniecznie bardzo mocny wszędołaz.
  8. Trochę bardzo niepopularny:/ Obawiam się że jak mi padnie przy robocie to tydzień będę latał za częściami żeby odpalić:/
  9. Witajcie! Poszukuję jakiegoś dosyć taniego ciągnika 4x4 przeznaczonego w 80% do zrywki i w 20 do transportu. Moc myślę w graniach 50-60KM. Istotne ciągnik musi być maksymalnie prosty, zwykły mechaniczny!!! Żadnej zbędnej elektroniki, hydraulicznych napędów itd. Powinien być zgrabny i zwinny. I byle nie MTZxD Mam awers do ruskiego sprzętuxD Miałem kupić C-360 i założyć przód, ale stwierdziłem że chyba wolę trochę dołożyć i coś fabrycznego kupić.
  10. Dzięki wielkie za wyczerpujące info koledzy:) Teraz tylko szukać obciążników w dobrym pieniądzu:)
  11. Most od C-328, ale trzymajmy się wersji że dociążamy c-330 bo właściwie co rok mniej zostaje z 328 a coraz bardziej przeobraża się w c-330. W przyszłym roku albo jeszcze w zimie jak upoluję przednia oś już będzie z 330 a na razie szukam korpusu pośredniego na tylny most do 30 z odpinanym zaczepem transportowym bo przy podnoszeniu lebiodki muszę uważać żeby przekaźnika o zaczep nie ugiąć a nadpęknięty mam zaczep. I ogólnie w przypadku jakichś awarii jak coś wymieniam, kupuję to staram się już od 30stki jak tylko pasuje.
  12. Panowie i Panie czołem!!! To ja zapytam też o obciążniki:) Ostatnio dorobiłem się fabrycznych felg do C-328 (dotychczas miałem przerobione od ruskiego). Chciałem trochę poprawić trakcję/uciąg mojego "esa" bo teren górzysty i ziemia ciężka w uprawie:/ No i zastanawiam się które obciążniki założyć? Cięższe to wiadomo będzie uciąg większy i trakcja lepsza ale czy traktor nie będzie tonąć za bardzo? Póki co mam opony 11.2 bo takie dorwałem z felgami, ale docelowo będą takie jak poprzednio czyli 12.4.
  13. A u mnie jest ekstra sprawaxD Bo most mam 325/328 a zależny wom śmigaxD
  14. Opona wiadomo, dociążenie przodu, dobra lebioda, jak będzie mamonka docelowo przedni napęd. Mam c-328 ale ośka tak lekka że masakra. Musiałbym dać płaską albo okrągłą i balast ze 250kg to może i coś by z tego było, ale to zaś bym ją zakatował. A wolę w las mieć typowego woła roboczego a c-328 tylko do transportu, grządek i ziemniaczków:) Volvo jakie masz Volvo?:P Ja ujeżdżam S80:P
  15. Czołem!!! Co sądzicie na temat zakupu C-360 do stosowania jako wół roboczy (głównie do zrywki drzewa? tj. do lebiody). Ciągniemy ostatnio ze szwagrem spore ilości drwa (sprzedaż, wycinka u ludzi) Aktualnie stosujemy C-328 albo najmujemy 4x4 na gorszy teren ale to wiadomo c328 lekka a najęty ciągnik to ogromny koszt. Niestety budżet mocno ograniczony żeby kupić ładną mtz albo coś innego 4x4. Dlatego pomyśleliśmy o c-360 a w przypływie gotówki dorzucić do niej przedni napęd.
  16. Panowie i Panie powiedzcie mi czy zestawy naprawcze (tłoki, tuleje, pierścionki) różnią się czymś od C-328 a C-330? Będę robił silnik w 328 i nigdzie nie mogę dopaść zestawu do 328... Ok już wiem 330 a 328 to to samo. A jeszcze takie pytanko. Mahle ktrotoszyn czy Ursus?
  17. Dokładnie. W sumie moje 328 też od zawsze na 4 śrubach i było ok.
  18. kurtz

    Tłumik C-330

    Trochę odkopuję temat, ale szkoda zakładać nowego. Rozglądam się powoli nad kominem do C-328. Zastanawiam się pomiędzy długim emaliowanym lub z kwasówki (emalia ok 100zł, kwasówka 230). Tylko czy jest sens zakładać z kwasówki i czy nie będzie to przerost formy nad treścią (oczywiście mam na myśli normalny komin nie żadna samochodówka czy coś)? Wujek ma emaliowany już ładnych parę lat i jest cacy, z tym że on sporo eksploatuje ciągnik więc i nie ma kiedy rdza siąść, u mnie jednak sporo czasu stoi pod chmurą.
  19. Oooo jezuuu. Coś czuję że gra nie warta świeczki...
  20. Ooo dobrze że zwróciłeś mi uwagę. A jakbym wymienił miskę od 330 to styknie? Czy trzeba jeszcze coś więcej wymieniać? ..... Dowiedziałem się właśnie że będę musiał też wymienić obudowę sprzęgła (albo szlifować miskę od C-330) - wolę chyba wymienić obudowę. Tylko zaś jak wymienię obudowę sprzęgła na 330 to czy sprzęgło od 328 będzie pasować? I czy nie będzie kolejnych przeróbek?
  21. Ok w takim razie dziękuję wam ślicznie za pomoc! Bardzo dużo informacji mi przybliżyliście.
  22. Chyba ją widziałem, ale drugi koniec polski... A na wysyłki nie będę ryzykował bo mogę kupić w podobnym stanie jak moja... Mam u siebie na podkarpaciu kilka do obejrzenia płaskich i okrągłych. Na wolnym czasie pojeżdżę i pooglądam. A jeszcze takie pytanko mam do was. Czy piasty 5-6 śrub są zamienne? Bo kółka mam na 5 śrubek a sporo osiek okrągłych i płaskich jest właśnie na 6:/
  23. O to podobne zastosowania jak u mnie. Ja mam zamiar dorobić paleciaka do tyłu (albo po prostu na podnośnik widły, albo kupić cały przód od widlaka i zaadaptować do zewnętrznej hydrauliki) żeby wyręczał moje mięśnie we wszelkich pracach transportowych bo robię przy mechanice i często muszę silnik przewieźć samochodowy skrzynię biegów czy inne żelaztwo, ale prześwitu nie chcę zwiekszać ze względu na mocno górzysty teren, ja raczej idę w stronę możliwie najlepszej trakcji (nowe opony i konkretne dociążenie przodu i kół z tyłu).
  24. Będę polował albo na okrągłą albo na płaską (jak się uda płaska to może i faktycznie pomyślę nad tymi długimi zwrotnicami). Na szczęście mam mały areał a moja jeszcze jako tako się rusza więc jeszcze będę na niej jeździł a poszukam nowej na spokojnie żeby trafić na nie wytłuczoną w dobrym stanie.
  25. O jakie ciężkie koledze chodzi? Przyznam szczerze że myślałem że tylko c330 i c360 miały takie ośki i zwrotnice.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v