lukaskurp

Members
  • Ilość treści

    244
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez lukaskurp

  1. Witam, może nie do końca pasujący temat, ale nie chce nowego zakładać. Mianowicie rozważam kupno rp220 tyle że te prasy mają dwa typy rotora, grzebieniowy na 24 noże i taki podobny do r200. W dłuższej perspektywie który lepszy. Na razie i tego z dwunastoma nożami nie wykorzystam bo mam jedynie 80 koni ale za rok coś bardziej odpowiedniego przypnę. Zastanawia mnie czy na ten rotor z dwunastoma nożami trawa się nie owijania bo kolega w GP 2,30 miał taki problem (ale tam tylko na wał były takie zęby naspawane) a tu do około jest trochę blachy. Oglądałem kilka sztuk i jak ma 24 noże to niema smarowania łożysk, a z kolei ta na 12 miała pełną opcję czyli smarowanie łożysk i łańcuchów. i tak to z tym rynkiem wtórnym, bym był rad gdyby jakiś posiadacz się wypowiedział, pozdrawiam.
  2. Siłownik pochodzi z rozsiewacza brzeg. Uprzedzając pytania, koszt 150 zł, śruby nie zardzewieją bo są kwasoodporne.
  3. "teddy11" słabszy? od czego, masło maślane. Traktor ma taką samą moc, po prostu możesz nim szybciej pojechać, silnik generuje określony moment obrotowy, a skrzynia go zwiększa lub równoważy, zmniejsza w przypadku skrzyni z nadbiegiem, czyli tzw szybkie skrzynie. A po naszemu, jak standardowa skrzynia ma 25 km/h to ty podobnie dźwigniesz przy 25km/h przy takich samych obrotach, a przy 35 km/h mniej dźwigniesz bo szybciej jedziesz
  4. amortyzowana oś, wydaje mi się, że problemem jest tu średnica kół od stara które są kilka cm wyższe od górnrgo dekla zwrotnicy, a te od rozrzutnika są sparo mniejsze i przy skręconych kołach genarują mniejszy moment gnący. Zawsze awaria występuje podczas skrętu, nigdy na prostej drodze. dlatego pytałem wcześniej czy zdaża sie to na kołach od rozrzutnika
  5. Witam, mam pytanie do ludzi którzy zmienili laczki na 11,5x15,3 i mają tura, czy łamią wam się czopy zwrotnic na których zamocowane są piasty. Mam u siebie 1200x18 od stara i już cztery złamałem a wcześniej na 7.5x20 nie łamało się nic
  6. owa przegroda jest opisana powyżej "rura 100" z otworami.
  7. Mam pare ha torfów i przez 2 lata sie nie zakopałem a ciągam to c385, Wiesz zależy jak kto kieruje i czy pełne rowy wody. Wbijasz "gotowy" bieg, bez postojów i duża zaleta w 385 to wom bez sprzęgła, w sumie jak w każdym większym. Koła, jak brałem to miały być najszersze ale to nie prawda, można szersze i większe, ach nasi sprzedawcy... Beczka ma wstawiną komorę czy jak to sie nazywa w środku także jak pełnej nie naleje to nie buja, więc zawsze jak błoto można z tonę ująć . masz zamiar nową kupić?
  8. Tak jak thomas pisze, z boku dwa króćce, jeden na pompe, drógi na wylot z zaworu bezpieczeństwa, rura 100 wspawana ciągnie sie do samego dołu zbiornika aby powietrze "zakręcało" i na ostatnich dziesięciu cm powiercone otwory. Szczerze to zrobiłem to bo miałem cały przód obrzygany olejem, joskin porzydził na kawałek węża, ku mojemu zaskoczeniu naprawdę sporo wytłumia pompę, dopiero jak na ssaniu pod 0,5 bara podchodzi to zaczyna jęczeć, a przede wszystkim wyciszyło ten zawór bezpieczeństwa który przy wypompowywaniu praktycznie cały czas się załancza i brzmi jak gwizdek na promie
  9. Tłumik i jednocześnie zbiornik na olej wyrzucany z pompy podczas pompowania szamba. Skutecznie ucisza pompę, zawór bezpieczeństwa podczas rozlewania, a i żadnego ciała obcego pompa nie wciągnie. Taki zamiennik orginału.
  10. Panowie, przeczytałem temat i już sam niewiem jak to z tymi kołami zębatymi w skrzyni. Czy jest możliwa konfiguracja w c385 przód 12,4r24 i tył 18,4r38. czy tylko tak jak bywało w 1224 czyli 14,9r24 i 18,4r38?
  11. 12 nie rozpoławiałem ale 385 i miałem podobny problem, uszczelkę zmarnowałem, zacznij o tego jak masz 3 cm to napewno wałek sprzęgłowy w tarczę wszedł, wrzuć bieg, pokręć wieńcem(w 12 chyba jest otwór z prawej str żeby brecho wieńcem pokręcić?) i zobaczysz czy koła ciągną, napewno wałek w łożysko zamachu niewszedł, albo wałek wom w skrzynie. wom przez otwór z prawej strony sprawdzisz i kręcąc wieńcem frezy wałka z tuleją zgrasz a wałek sprzęgłowy w łożysko zamachu też kręcąc wieńcem powinien wskoczyć. A wałek sprzęgłowy stary/nowy? A i mierz odległości z każdej str i góra dół podczas zjeżdżania żeby równolegle było bo jak krzywo to i tydzień będziesz zjeżdżał. troche teoretyzuje bo to na podstawie 385 ale może okaże się pomocne.
  12. Witam,kiedyś przeczytałem wszystkie posty o wzmacniaczu i sporo się dowiedziałem, ostatnio gdy zerwał się napęd pompy oleju postanowiłem rozebrać i wzmacniacz tak z ciekawości. Niewiem co tam skomplikowanego. Jak już wielu powiedziało podstawa to manometr przy desce rozdzielczej aby był podgląd na mikropompkę, jak ciśnienie nam spada to nie zarzynamy tarczek tylko przełanczamy na żułwia i wleczemy się do garażu tam rozpoławiamy, wymieniamy tuleje bembna pierścienie, jak na tulei są takie rowy że niemożna zdjąć bembna to wiemy gdzie mamy przeciek, weryfikujemy mikropompkę, zakładamy nowe uszczelnienia, sprawdzamy tarczki. . nie dokładamy tarczek ponad stan bo na żułwiu jest za mały luz i zbyt słabe rozsprzęglenie co zarzyna taśmę i same tarczki, nowa taśma. I raptem za 150zł o ile pompa tarcze i reszta gratów są ok mamy sprawny wzmacniacz. A jak sie jeździ aż traktor sam odmówi posługi to wtedy drenujemy kieszeń. I ważna rzecz, pomiętamy o tłoczku po lewej stronie a raczej wymianie jego uszczelnień, bo jak tam mamy nieszczelność to i kilka tysięcy włożowych w skrzynię pośrednią nie da efektu. W sumie to trochę skondensowałem artykuł agro ale kto go w całości przeczyta . A i jeszcze jedno, na forum w kilku tematach dotyczących wzmacniacza moim zdaniem jest naprawdę wszystko a nawet więcej więc po co te powtarzające się "ostatnio zając zaczą mi się ślizgać"? poświęcić chwilę przeczytać i wykładać o tym można. Pozdrawiam.
  13. piateczka, podstawa to mieć dystans do siebie i nie być reliktem postkomuny. ale panowie forum faktycznie się zmienia skoro krytyka thomasa spotkała się z mało przyjemnym komentarzem. Po to userzy mają konta, aby posty pisać, a nie bać się krytyki. pozdrawiam
  14. 90 groszy- zapłacimy, złotówka- zapłacimy. jak w misiu. Tak sobie czytam ten temat i nasówa mi się pewna refleksja, często narzekamy na urzedników i złowrogą, bezduszną, krzywdzącą politykę. Przecież na przykładzie tego tematu widać że niektórzy rolnicy są wręcz zadowoleni że inni zapłacą, skoro sami jesteśmy tak podzieleni to czego my oczekujemy od innych. Najleprze są rady typu było nie przekraczać, to jak: było nie zaglądać na forum i głupot nie pisać.
  15. ot taką sugestię zasugerowałem. w takim przypadku jak najbadrziej racjonalne położenie
  16. Bardzo schludnie to wygląda aczkolwiek niezastanawiałeś się nad montażem na błotniku, ręka ma podparcie i w czasie jazdy można precyzyjniej pracować, a pracowałem na obu rozwiązaniach.
  17. ferdek powinien sobie z nią poradzić. Jako odniesienie weź sobie rozrzutnik obornika jak masz. ciągałem ferdkiem 3,5tyś na kołach 22,5cala i problemu niebyło. jak na torfie siądzie to i 80km nie pociągnie, a i wbrew pozorom gorzej się jedzie z niepełną beczką niż pełną bo gnojowica wewnątrz się przemieszcza.
  18. Witam. Mam pytanie, otóż chcę zastosować fabryczne wyjście na szybko złącze sterowane dźwignią od podnośnika w położeniu "środkowym" do zasilania silnika hydraulicznego (świadom jestem że uzyskam taką metodą jeden kierunek obrotów silnika hydraulicznego), jak wiadomo z silnika olej wraca i tu moje pytanie, mianowicie mój c330 nie miał rozdzielacza na błotniku nigdy, a te dwa wyjścia w rozdzielaczu fabrycznym są zmostkowane krótką metalową rurką za pomocą króćców. Czy można dopiąć do tej rurki zlew oleju bo tak na zdrowy rozum to jedno z tych przyłączy odpowiada za zlew oleju. I jeszcze pytanie które przyłącze w tym rozdzielaczu tłoczy olej a które odpowiada za zlew oleju. .
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj