KrisPL

A zmieniło się coś jeszcze poza mniejszym spalaniem i niewielką zmianą charakterystyki pracy.

To chyba harder. Jak ją oceniasz. Ja mam od jakiś 10 lat husqvarne i jeszcze nic się nie zepsuło a robiła już dość dużo.

Zdaje mi się że pośrodku jest zaczep do ciagnika o po bokach belki które się składają. Tylko ciekawi mi do czego to było.

dzięki

Dałem 500 zł i jeszcze facet na podwórko przywiózł

A i się pomyliłem bo to rozsiewacz z 2012

Ma peknieta ramę przy mocowaniu łącznika górnego. Później dodam zdjęcie tego.

rocznik-1983 model-S043 szerokość-2.5m

Sam ciagnik jest z 1978 roku. Ciągnik służył do cięższych prac ale była to tylko orka i ciaganie przyczep na 10ha pola. Z dokumentami nikt nigdy nic nie robił więc zaginęły i został w nich nie ład. W 2000 roku zimą przeszedł remont generalny całego silnika. Wiosną 2001 roku właściciel zmarł a gospodarstwo przestało działać. Jako że ciągnik ,,bez dokumentów" i wlascicielce nie był potrzebny to sam ciągnik kilka razy miał być wywieziony na złom. Lecz syn tej właścicielki na to nie pozwolił więc sam dbał o sprzet który i tak tylko raz na jakiś czas wyjeżdżał. Nie było nic robione nim, dosłownie nic prócz jazdy. W 2013 właścicielka chciała sprzedać gospodarstwo więc wszystkiego było trzeba się pozbyć. O tym się dowiedzieliśmy się my więc pojechalismy oglądać. Wzięliśmy go bez dokumentów ale umowa była spisana z odpowiednią adnotacją żeby spróbować odzyskać dokumenty. W urzędzie po numerze rejestracyjnym udało się je odszukać. Parę papierkowych spraw i już jest biała tablica i nowy dowód. Był problem bo chcieli zwrotu zaległego oc ale udało się to ominąć. Dodam jeszcze że cena okazyjna a do tego kupiliśmy jeszcze pare maszyn . Więc historia kończy się tak ale myślę że w miarę ciekawa.

A co się stało że go podnosiłeś? Złapałeś kapcia?

wyszło coś około 7 tyś

Tak trzeba mieć oba.