-
Postów
9715 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Krzysztof81
-
Zobaczymy. Nie jest to kwestia roku ani dwóch. Poza tym tam "gospodarstwa" mają po kilkadziesiąt tys hektarów albo wiecej. Ten co jest właścicielem to w większosci ma w d*pie jaka marka ciągnika bedzie mu to obrabiać, tylko którą wyjdzie taniej w całym okresie użytkowania. Czytam teraz combineword forum i tam wyraźnie widać że amerykańscy farmerzy skłaniają się co raz bardziej w kierunku Claasa. Sami piszą, że JD to patriotyzm itp ale sorry ekonomia, serwis itp są po stronie claasa. Nie mogą np zrozumieć że do claasa części są szybciej dostępne i tańsze od JD mimo ze jest produkowany na miejscu.
-
Myśle, że tam fachowcy marketingowcy z Agco już to przemyśleli i ogarną co trzeba. Fendt ma przecież w swojej ofercie wielkie ciagniki, do tego na gąsienicach po 600km, pasują tam idealnie. Najwyżej wymyslą jakiegoś przegubowca albo powrócą do Fendta trisix czy jak tam się zwał. Myśle ze w Johndeerze będą musieli teraz bardziej sie starać.
-
Mazurzy mieszkają jeszcze w moich stronach. Niewielu zostało ale jeszcze są. Spolszczyli się już w 100%. Gorsza sprawa z banderowacami z akcji wisła ale to troche dalej na zachód i północ.
-
Różnie to bywało. Pamiętam sporo co mi dziadkowie czy pradziadkowie opowiadali. Byli dobrzy Niemcy, żli Niemcy tak samo jak Polacy.
-
Niby czemu?
-
-
Nie tylko o ciągniki chodzi. Podejrzewam, że najwięcej będzie tam szło gąsienicowych. Z drugiej strony Nkemcy to patrioci i będą na swoje argentyńskie latyfundia kupować germańskie jak będzie tańsze od Johndeerów. Babci brat śp Bolek pracował w niemieckim gospodarstwie gdzie gospodyni- wdowa miała dwóch synow w SS. Któregoś razu jak przyjechali na przepustke to ich matka jadła z Bolkiem posiłek w kuchni przy jednym stole. Jak to zobaczyli to wyciągneli go na dwór i porządnie obili. Bolek sie wygoił i parobkował dalej. Na początku lat 70 przyjechałdo Polski jeden z braci i go odnalazł. Spędził w więzieniu pare lat za "zasługi", zas drugi chyba lepiej sie wykazywał bo uciekł do Argentyny. Szczegułów nie znam, bo mnie jeszcze nawet w planach nie było. Pamiętam tyle że ten jeden, który mieszkał w RFN co kilka lat przyjeżdżał z rodziną. To jeszcze pamiętam. Ostatni raz jakoś w połowie lat 90.
-
Dzięki. W którym?
-
Mojej babci brat nawet dostał wp***dol od jednego SS-mana. Po wojnie ruszyło go sumienie i zaprosił go do Argentyny i zawsze przysyłał paczki poprzez posrednika z NRFu. Dzięki temu za komuny czasami jakaś paczka wpadła. Odwiedzili nas nawet w latach 90. Fend niedawno ogłosił, że zaczyna sprzedaż na rynku Ameryki Pd. Jakby ktoś nie wiedział po co ta umowa jest. Anglia powoli przekształca się w kolonie Pakistańsko -Indyjską w Europie i teraz zmieniają się tam priorytety.
-
Ten co wstawił Rysiek to nie jest Vario. To zwykły wajhotronik jeszcze. Ostatnie wypusty. Ale tam mało koni ma. A kupiłeś coś już?
-
Słyszałeś Rysiek, że Tusk obiecał Zełeńskiemu wypłacić reparacje ukraińcom, za zniszczenia dokonane przez Rosjan?🤣
-
U mnie jak w drugiej nitce wioski robili asfalt to sołtys chodził po wszystkich żeby oddali po 1m pobocza. Ponoć wszyscy się zgodzili i podpisali. Później wyszło, że "wszyscy" oprócz radnego, który wziął kase od gminy. Taka to demokracja i działanie wobec ogółu. Ludzie głupi i tak wybiorą.
-
-
-
A w psychiatryku co macie? Flage LGBT?
-
-
-
-
Od jakiś 35 lat różni pseudoekonomiści piszą o upadku dolara. Piszą, piszą i gówno z tego wynika. Tak samo jak euro miało być dla niego konkurencja.
-
-
Nie wiem co ty bierzesz ale mocne to jest. Czy dał ci to rezydent szpitala z Choroszczy bo on ma podobne odloty?
-
-
-
-
