grzesmaly
-
Postów
4070 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez grzesmaly
-
Claas Rollant 46-Brak sygnału podczas owijania
grzesmaly odpowiedział(a) na arek95 temat w Prasy rolujące Claas
Nie no to cena niezla byle zeby bez awaryjnie chodzila -
Claas Rollant 46-Brak sygnału podczas owijania
grzesmaly odpowiedział(a) na arek95 temat w Prasy rolujące Claas
Sadze ze zrobi robote ale nie wiem jak w kiszonkach bo to walcowka i to stalo komorowa belki moga byc slabo zbite w srodku jesli moge zapytac jaki rok i ile dales jeszcze jedna zaleta nie ma problemu z aparatem wiazacym -
Claas Rollant 46-Brak sygnału podczas owijania
grzesmaly odpowiedział(a) na arek95 temat w Prasy rolujące Claas
Naj proscie zobacz gdzie jest czujnik zalanczajacy sygnal swietlny u mnie w jd jest naprzyklad z prawej strony prasy zaraz kolo pompy a ta kontrkolak co jest na tym smiesznym komputerku swieci sie jak belka jest gotowa -
Claas Rollant 46-Brak sygnału podczas owijania
grzesmaly odpowiedział(a) na arek95 temat w Prasy rolujące Claas
Nie mam takiej prasy co ty ale wydaje mi sie ze ze bedzie jak u mjie w jd sygnal mam w kabinie przy smiesznym komputerku i kontrolke dodatkowo -
Bylo to zapiac z boku ciagnika przekladnia kontowa i na walek wieksze obroty i beleczki tataja na druga przyczepe tylko na polu trzeba przepiac przyczepe bardziej na prawo jak bede mial chwile to wstawie zdjecia takiego wynalazka w orginale z dani (diuks) tak sie chyba nazywa jeszcze jedno pytanko jaka jest szerokosc doczepki szerokosc osi i osie na resorze czy sztywno -
Czyli myslicie ze z takim plugiem 4/40poradzi 385
-
Czy okragla czy plaska wazne zeby koledze dobrze sluzyly bez awaryjnie i najlepiej na wodzie chodzily bo na zachodzie tak poszli do przodu a moj nh nie chce chodzic na wodzie i ma jeszcze jedna wade ze jak mam awarie to tylko w zniwa zima nie chce sie popsuc -
Tu tez bylo przy 2 ale jak go wiozlem i te wszystkie klamoty do niego to trzeba bylo odkrecic i teraz sie wlasnie zastanowiam bo zachodnie plugi maja z tylu troszke moze przeszkadza przy odorywaniu od miedzy chyba tak zle nie dalem za niego sporo gratow walki ogladalem na necie wczoraj to za zdartego pomalowanego ryczal 2500 Jak fajniejsza zabawka w orginale 3300 rtzeba polozyc a jak zwykla 4 uni normalne odkladnie jak do ciapka 4/35 to juz smiech na sali bo za tysiaca na miekko wyrwie ladna chyba ze jak jakis bomet to 1500 bo ladny lakier chyba i zabezpieczenie srubowe nie widzialem plugow bometa w pracy ale jakos mi sie wydaja papierowe i ze przez to zabezpieczenie ta skiba chodzi na boki
-
Gazete im daj niech poczytaja jak powinny rosnac albo flaszke z nimi wypij hehe mniej sruty buraka i daj im sol moze pomoze
-
Na blokadzie ciagalem obrotowke taka jak mam w galeri a powiedzcie gdzie lepiej zalozyc kolo podporowe z tylu czy przodu pluga
-
Mozliwe ze drogo ale naprawde zadbana zabawka te walki komplet nowych piersi i lemieszy dwie slupice w zapasie kolo nowe gumowe no i caly ubrany w orginale
-
Kupilem go za 3100 moze drogo ale wszystkie nowe elementy i byly wlascisiel bardzo dbal o sprzet mam drugi ciagnik 1224 ale zamierzam go sprzedac i w przyszlosci zalozyc napend do 385 ale ze dwa lata by musial sobie radzic bez napendu
-
Tak ale zakladajac dluzsze lemiesze i przestawiajac go na szerzej robi sie z niego 4/40 bynajmniej tak mi znajomek tlumaczyl wiem ze w zwyklym grudziadzu to on na miekko sobie radzi nawet z 4 obrotowa jezdzilem ale to juz byla meka
-
Witam wszystkich interesuje mnie czy 385 potadzi sobie z plugiem unia grudziadz 4/40 pol srubowe odkladnje duze ziemie lekkie plaskie piaszczyste jeden kawalek mam tylko pod gorke ale plug ma dodatkowo walki doprawiajace i drugie pytanie czy polo podporowe lepiej zamontowac z tylu czy przodu pluga
-
Kolego jeszcze nie robilem próby kreconej i zawsze mi dobrze wychodzi raz tylkozapomnialem przestawic na normalny wysiem nie pamietam jak moja isc te kola z prawej strony siewnika zeby byl wysiew normalny ale to koledzy zaraz podpowiedza
-
Nie no panowie moje bydlo nawet nie mruknie chodz wlasnie robie im glodowke taka ze nie dostaja sruty jednego dnia rano lub wieczorem przewaznie jest to sobota lub niedziela ale zato wczesniej nastepne danie jest jak widze to one sie podnosza tylko do chlania i odrazu podloga raz czasem sie zdaza ze zostawia cos w korycie ale to odrazu polowa nastepnej porcji sruty duzo bo ziarka tanie i ni ma sensu chandlowac a ja ich jadl nie bede chyba nie jest tak zle skoro byki sprzedawane w grudniu mialy ponad 750kg po odtraceniu
-
Tylko dopisz jeszcze ze na wysiewie normalnym a nie zwiekszonym bo ja juz tak odwalilem a potem jeszcze raz sialem bo starczylo na 2 razy w kolo mala nie uwaga poprostu rutyna
-
Hahaha uzyl bym wulgarnych slow ale cenzura tego nie pusci pozatym chyba nic nie stoji na przeszkodzie zebys wsiadl na rower i koledze wytlumaczyl w cztery oczy a rowerem zeby kolega nie zaplacil za naprawe i twoj dojaz zeby bylo go stac to by zaprowadzil ciagnik do serwisu i zarzadal nawet wymiany swiecy na 3cylindrze a jesli chlopak sie nad toba znca to nie znaczy zemusisz sie wymadrzac na forum jesli ty potrzebujesz schematu do t25 to lepiej zmien zawod u mnie w okolicy szukaja operatora ladowacza czolowego maja duzo pracy przy oborniku instrukcja obsludlgi jest bardzo prosta ziemia powietrze ziemia (ladowacz czolowy potocznie nazywany widly) A ty kolego jesli nie bedziesz dawal rady naprawic to napisz mi wiadomosc ze swoim nr tel
-
Pogadaj z kims kto ma taka sieczkarnie niech ci pokarze co nieco a pozatym jak sie wykazujesz na kombajnie to sadze ze ten kto ma sieczkarnie i mysli nad operatorem to cie sprawdzi Jest jeszcze jeden sposób idz do jakiegos znajomka postaw mu flaszke niech ci potlumaczy co i jak z sieczkarnia jest jak sie z nia obchodzic itd potem do jakiegos wojak co ma gospodarstwo i troszke potrafi sciemniac niech ci napisze list polecajacy ze jezdziles u niego jako operator sieczkarni koles jak bedzie nadgorliwy to zadzwoni do woja w celu potwierdzenia wtedy wojo bedzie musial sie wykazac czy potrafi sciemniac hehe i tak najwieksze zadanie bedzie stalo przed toba bedziesz musial sie wykazac jako malo doswiadczony operator ale szybko sie uczysz wiem ze to sliski temat ale ja tak samo wyjechalem pierwszy razciezarowka za granice bo byly takie przepisy ze powinienem przynajmniej rok jezdzic zawodowo po kraju to napisalem ze jezdzilem w transporcie ale nie dopisalem ze wlasnym traktorem z przyczepa
-
Nie no to zaproponuje jakiegos zywieniowca moje bydlo tez mialo problem zjadac srute bo siana to im sie jie dziwie trzcina sama u mnie idzie wiadro10l sruty z witaminami na to 7l ziemniaka i sloma zboku woda do oporu w poidelku poludnie siano lub sloma wieczorem taka sama dawka co rano w sobote wieczorem sama sloma
-
Kolego powiem ci ze jedno bedzie pewne ze jak wjedziesz w bagno to nawet na michalach sie zagrzebiesz kup jedne z tanszych i bedziesz zadowolony bo nawet chinole sa teraz dosyc dobre tylko wez gwarancje bo u mnie jedna miala bicie i odrazu ja wymienilem
-
Oj czepiasz sie szczegulow ale podpowiedziec koledze jak sprawdzic i ewentualnie naprawic usterke to nie bardzo a co jesli kolega nje ma instrukcji obslugi lub opis sacisku jest zabrudzony lub zniszczony to jest stary ciagnik i nie koniecznie musi byc wszystko podlaczone wedle katalogu pozdrawiam serdecznie
-
Kolego masz podobny prolem do mnie siano masz pewnie ze starych łąk dzikich w zasadzie dlatego nie chca tego jesc bo to poprostu trzcina u mnie sruty maja do bulu 20kg na dobe ziemniaka sloma do bulu tylko raz dwa razy w tygodniu jest glodowka i odrazu pomaga wszystko potem smakuje i nie wybrzydzaja
-
A co ty myslisz ze na kursie naucza cie kosic kiszonki watpie w to ja na kursie na kombajn nawet nie stalem kolo bizona czy innego puscili kilka filmikow z neta poczytal ksiazke calos trwalo 2 dni poczym odebralem papiery o zdaniu kursu to samo bylo na opryskiwacze 2 dni i pamietam ze opryski mam trzymac w starj lodowce jeszcze jedno na kursie na opryskiwacz bylem tylko jeden dzien bo pierwszego dnia byl za mnie szfagier
-
Kolega chce isc gdzies jako operator do kogos ale wydaje mi sie ze kurs na kombajn wystarczy tylko ze to polska i w razie wypadku mozesz miec problem ze robiles kurs jaguarem a jezdzisz nh ubezpieczyciele to poprostu zdziercy kasy jak w moim przypadku rozbilem polskie auto w angli i ubezpieczyciel nie chcial mi wyplacic poniewaz mialem opony zimowe w grudniu a anglia nie ma obowiazku stosowania takich opon w okresie zimowym i ze ja predzej sie zatrzymalem niz koles co wemnje wjechal na letnich i ze to byla poczesci moja wina bo nie przystosowalem auta do przepisow angielskich po 3 latach w sadzie z polskim ubezpieczycielem autocasco wyplacilo mi kase i zadeklarowali ze nie strace znizek bo odbiora sobie te pieniadze od sprawcy
