Większych pierdół nie czytałem o zatykaniu, stratach i innych cudownych awariach. Użytkuję BS'a juz kilka ładnych lat i jedynie co mi się poważniejszego stało to awaria mechanizmu różnicowego przez własną głupotę. Po zakupie kazdego BS'a był przeprowadzony 100% remont i kombajny chodzą bezawaryjnie. BS wydajnością jest pomiędzy Megą 204 a 208. Moim zdaniem BS jest bardzo udaną konstrukcją lecz bardziej agresywnie traktuje słomę. Jak słoma jest chorowita czy juz bardziej zgnita to leci sieczka a jak wszystko jest ok to nie ma różnicy pomiedzy klawiszem a rotorem. Tak jak pisze @janek884 to opinie o tym kombajnie piszą tylko Ci którzy WIDZIELI ten kombajn a nie użytkowali go. Kolego bierz BS'a bo to całkiem inna bajka. Wydajność raz taka a może i nawet więcej. Co do części to one są, może i droższe niz do typowego bizonka ale w sumie to inny model. Największą głupotą jest kupna starego zachodniego grata wyciągnietego z pokrzyw z lat 80-90 za cenę 100.000 zł gdzie można kupic ładnego BS'a młodszego o 10-15 lat z poziomem, klimą i sporą wydajnościa. Silniki też tanizna w eksploatacji