Nie pisz głupkowato tylko odpowiedź na pytanie - czemu dawać bon na wakacje?
Bez socjalnej patologii przyrost byłby taki sam więc to miliardy wyrzucone w błoto. Po co robić coś co daje efekt odwrotny od zamierzonego.
Kiedyś szkół nie było co nie znaczy że nie było edukacji. Ludzie uczyli się od siebie i nabywali bardziej praktycznych umiejętności a jak ktoś miał większy potencjał to go jakiś szlachcic czy magnat wziął pod swoje skrzydła. Obecnie lewicowa europa której jako łżeprawica tak bronisz, wyludnia się i degeneruje podczas gdy araby chińczyki czy hindusy rosną w silę. Tak więc może przemysł czy socjal tak fantastycznie wpływa na dzietnosc i gospodarkę