Ursus C-360

Widziałem już dużo utopionych ciągników ale taką wpadke widze po raz pierwszy.

No to żeby go umyć, jak miales tyle odwagi, wpakowac się w to bagno to teraz bądź tak odwazny i wjedx do jeziora, i będzie umyty :) Bez problemu, ale takiej wpadki, nie widziałem jescze :blink: Szacun dla traktoristy

Myślał że batmanem jest

operator maszyny dał czadu widzę

Jka widać polak potrafi!!,szacun dla kierowcy!

polak potrafi wszystko

hehehe nom :lol:

Jak dla mnie gosciu jest beznadziejnym gospodarzem.Tyle tylko powiem bo nie chce mu na ublizac! :lol:

Dobrze że miał brony doczepione to się całkiem nie schował :huh:

Ciekawe czy kierowca miał z sobą gumiaki

 

A po co mu one?? Żeby w błocie zostały :lol:

A nich siedzi w ciagniku za kare, aż go wyciagnał. :lol:

Ten kierowca to niewiele ma z rolnictwem wspólnego a z kierowaniem ciągnikiem to chyba jeszcze mniej.

Pewnie chciał w "Hołowczyca" sie zabawić :lol: :lol:

 

Normalnie mistrz kierownicy i oceny sytułacji w polu :lol:

wystarczy zeby bylo wybicie po melioracji i tylko chlup i siedzi.

Kazdy sle tylko pozdrowienia dla kierowcy:) a napisze cos innego, jak sie dobrze przyjrzycie to "operator" juz w poblizu tego miejsca byl conajmniej dwa razy. Po powiekszeniu zdjecia wiadac dokladnie, ze przejezdzal juz pod katem prostym do obecnej pozycji i sie zakopal choc widac gleboko zarysowane koleiny. Pewnie chcial je zniwelowac i nie wyszlo:)

Jakby u mnie ktos tak sie zapiepszyl to bym za jaja powiesil chyba. Gdzie tu rozum? Woda stoi a on jedzie?? Szescdziesiatka to nie amfibia.

Niezła wpadka pierwszy raz coś takiego widze...pozdr

niewiem co gość chciał zrobić ale to jest chore w takie bagno jechać

Kazdy sle tylko pozdrowienia dla kierowcy:) a napisze cos innego, jak sie dobrze przyjrzycie to "operator" juz w poblizu tego miejsca byl conajmniej dwa razy. Po powiekszeniu zdjecia wiadac dokladnie, ze przejezdzal juz pod katem prostym do obecnej pozycji i sie zakopal choc widac gleboko zarysowane koleiny. Pewnie chcial je zniwelowac i nie wyszlo:)

 

Trafne spostrzeżenie, widać ,że juz ze 2 razy przejżdżał no i jak wtedy przeszdł to myślał że teraz rteż pójdzie lecz do 3 razy sztuka no i mamy taki malowniczy obraz C-360 w bagnie

ładna wpadka, tylko pojęcia nie mam po co świdrować kołami jeśli widać że już i tak maszyna się nie porusza, chyba tylko po to żeby trudniej było wyciągnąć,

Ja też tak raz siedziałem tylko MTZ 82 z agregatem jak wpadłem to nawet 4x4 włączyć nie zdążyłem

o_O ale wtopa

o_O ale wtopa

a naped nieciagnie

Domyć domyje ale jak wyciągnąć..

Domyć domyje ale jak wyciągnąć..

z tym nie problem.przecież widać na fotce że do akcji przygotowany jest zetorek.a i w razie potrzeby władek z oddali by pomógł.

jeszcze troche i by byly problemy z wyjsciem z kabiny:)

pare razy tez siedzialem w bagnie ale to jest rekord pozdrowienia