Zetor 7745 + Rabe werk

Ma na olx ogłoszenia? Strasznie daleko

4 godziny temu, krzysiek277 napisał(a):

Jesteś pewien? Z tego co wiem to silniki te różnią sie pojemnością 

Tak, 7201 ma skok 110 mm a 7701 120 mm.
Blok 7701 pod cylindrami w miejscu poszerzenia ma jakby dwa załamania. Przynajmniej wszystkie, z którymi miałem do czynienia.

No Jocker za sam silnik 7701 dał 17 tyś zł 

33 minuty temu, krilan06 napisał(a):

Ma na olx ogłoszenia? Strasznie daleko

Teraz ma Claas Ariona 550, żadnego Zetora.

Podaj linka 

https://www.olx.pl/d/oferta/claas-arion-550-prywatny-4-cyl-163km-CID757-ID18sB75.html

Dzięki 

1 godzinę temu, krilan06 napisał(a):

Dzięki 

Zadzwoń , zapytaj bo miał 6245 z zmienionym silnikiem na wiekszy, nie ogłasza ale może się nie sprzedał. W czerwcu jeszcze miał.

5 godzin temu, yaro_1 napisał(a):

Mnie coś takiego odstrasza skutecznie, a nawet jak bym zaczął pytać o cenę to bym później dodał,  że wykastrowanego nie biorę,  jak nie doda tego co zabrał to nie mamy o czym rozmawiać 

Mój nie miał obciążników na kołach , widać po gwintach w Piastach. Zaczep górny miał dokupiony razem z długą konsola , dolny hitch tylko bez końcówki polowego. Przednie na pewno kiedyś miał albo i nie miał ponieważ miał zamontowanego tura za granicą,przód wył wywalony na maksa ale handlarz zmienił wspornik , sworzeń ,było to doprowadzone do ładu , jedynie uszczelniacze na półosiach zostały mi do wymienienia w swoim zakresie. 

 

Nie na oglądałem się przy kupnie wiele bo szukałem czegoś w miarę co się kupy trzymało , decydowałem między tym za 58 a 7711 za 50 tys , tylko tamten był bardzo skorodowany w kabinie mimo że młodszy.

7 godzin temu, krzysiek277 napisał(a):

@pawlus224 Żadnej fotki nie trzeba, ja porostu zapytałem, farmtraca jeszcze masz i ursusa ciężkiej seri ? Ziemi więcej obrabiasz czy tak jak było 

Ja już ładnych parę lat , gdzieś tak od 2017 może roku gospodarzę sam na swoim , a tata gospodarzy z bratem. Nie korzystam już z c-385 , c-330 , farmtraca sprzedałem bodajże w 2016 roku a w zamian był MF 675 , przed zetorem a po MF był jeszcze Lamborghini 674-70 ,krótko bo tylko rok. A 3512 mam pod swoim władaniem , wykonuje u mnie lżejsze prace oraz prace z turem 😉 

 

Dodam zaraz zdjęcie Lamborghini i ursusa to sobie obczaisz 🙂

To nam się lepiej trafiło,  nie licząc tego ze brakowało obciążników walizkowych (były 4) to poza tym wszystko było sprawne, chociaż były obawy bo silnik, skrzynia, most przedni były malowane (o dziwo bardzo dobrze, bo od 2007 nie wymagało poprawy). Po czasie tylko padła pompa wody, bo był zalany wodą,  jak zajęliśmy płynem to pompa padła.

A na przestrzeni lat sprzęgło się skończyło (tarcza zjechana na 0), dwa razy zmieniany wysprzęglik, pompka sprzęgła, wymienione pompki hamulcowe, rozpieraki hamulców, rozkręcił sie mechanizm hamulców w jednej zwolnicy, ze trzy razy wymieniana rurka w tylnym moście co olej idzie z pompy hydraulicznej do rozdzielacza, nie wiem ile razy wywaliło oringi na tulejce centrujacej w pokrywie pompy hydraulicznej (to przez tura), w poprzednią  zimę skrzynia się skończyła (niby wszystko było sprawne, ale kilka trybów podrobionych, jakieś drobne nadkruszenia, luzy i skrzynia zaczęła chrobotać, przy okazji zmienione sprzęgło). Do tego ze trzy pompy hydrauliki, kilka razy uszczelki pod głowicą. Nie wiem czy to dużo czy mało od 2007, przy czym od 2017 robi jako pomocnik, drugi ciągnik też ma tura

4 minuty temu, yaro_1 napisał(a):

To nam się lepiej trafiło,  nie licząc tego ze brakowało obciążników walizkowych (były 4) to poza tym wszystko było sprawne, chociaż były obawy bo silnik, skrzynia, most przedni były malowane (o dziwo bardzo dobrze, bo od 2007 nie wymagało poprawy). Po czasie tylko padła pompa wody, bo był zalany wodą,  jak zajęliśmy płynem to pompa padła.

A na przestrzeni lat sprzęgło się skończyło (tarcza zjechana na 0), dwa razy zmieniany wysprzęglik, pompka sprzęgła, wymienione pompki hamulcowe, rozpieraki hamulców, rozkręcił sie mechanizm hamulców w jednej zwolnicy, ze trzy razy wymieniana rurka w tylnym moście co olej idzie z pompy hydraulicznej do rozdzielacza, nie wiem ile razy wywaliło oringi na tulejce centrujacej w pokrywie pompy hydraulicznej (to przez tura), w poprzednią  zimę skrzynia się skończyła (niby wszystko było sprawne, ale kilka trybów podrobionych, jakieś drobne nadkruszenia, luzy i skrzynia zaczęła chrobotać, przy okazji zmienione sprzęgło). Do tego ze trzy pompy hydrauliki, kilka razy uszczelki pod głowicą. Nie wiem czy to dużo czy mało od 2007, przy czym od 2017 robi jako pomocnik, drugi ciągnik też ma tura

Ja mimo , że posiadam go krótko to też już musiałem grzebać , uszczelniacze półosi , wymiana półosi z tyłu , naprawa blokady przedniego mostu , no i trzeba robić podnośnik bo opada bardzo szybko oraz wymienić rurkę od wspomagania kierownicy. Silnik i przedni most był bardzo z farby obejdziony więc jak wymieniałem uszczelniacze to go psiknałem bo nie mam w planach go sprzedawać a zawsze to milej spojrzeć. 

 

Taką ciekawostka , że szukając problemu przypadkowo dowiedziałem się że to ostatni moment na wymianę półosi : 

@pawlus224 Możesz powiedzieć czemu sprzedałes farmtraca ? Ty go chyba nówkę miałeś, ile ha obrabiasz teraz? 

8 minut temu, krzysiek277 napisał(a):

@pawlus224 Możesz powiedzieć czemu sprzedałes farmtraca ? Ty go chyba nówkę miałeś, ile ha obrabiasz teraz? 

Sprzedałem bo wziąłem za niego bodajże 53 tys a kupiłem ciągnik mocniejszy który był tańszy o 30tys , a że wtedy w perspektywie miałem budowę domu to było od czego zacząć. 

 

Obrabiam jakieś 17 hektarów ornego plus łąki ,bo trzymam kilka szt budka ba opas.

Dużo bydła masz na opas przy takim areale? Zapewne jeszcze gdzieś na etacie pracujesz?

Edytowane Wtorek o 17:19 przez PiotrekZ

Pracuje wyłącznie na roli. Na tę chwilę zaledwie 16 sztuk.

pawlus224 napisał:

  Tak to prawda , goły ale za to drogi , choć może nie rekordowo bo kosztował 58tys. Kupiony od małego handlarza który sprzedaje 1-2 takie ciągniki rocznie , raczej nie podejrzewał bym go o oszustwo, z resztą jak miałem problem techniczny z zetorem to mi pomógł.  

Ceny tych Zetorow zawsze mnie zaskakują. zwłaszcza wiedząc ile dałem za mojego MFa który ma podobną moc i wiek

37 minut temu, griga napisał(a):

Ceny tych Zetorow zawsze mnie zaskakują. zwłaszcza wiedząc ile dałem za mojego MFa który ma podobną moc i wiek

Patrz na to:

https://m.olx.pl/d/oferta/zetor-7340-krajowy-jak-nowy-380-mth-CID757-ID18vUoL.html

 

Poyebało psa z budą

Widziałem pod innym zdjęciem ktoś wrzucił. To cena bardzo ładnego i mega wyposażonego NH T5 od 1 właściciela z kraju. I wiem co mówię bo kupil teraz takiego sąsiad i kuzyn 150 brutto

Takie są ceny bo są na nie chętni w tych cenach.

Wiem o tym i nie neguję. Prawo podaży i popytu

To nie tylko te zetorki... Powiedzmy jeszcze 8-10 lat temu zwykłą osiemdziesiątke w niezłym stanie dało się kupić do 15 tys i było w czym wybierać. Teraz trzeba mieć jeszcze raz tyle na taki sam ciągnik tylko parę lat starszy. To normalne nie jest...

Bo jest błędne przekonanie że to proste traktory mechaniczne to będą mało awaryjne, a do naprawy wystarczy młotek i przecinak, do tego samemu można go naprawić a części to i w budce z piwem za grosze sprzedają. Tylko że to nigdy prawda nie była. Części wcale takie tanie nie są, coraz gorzej z ich jakością, a żeby je dobrze naprawić to wiedza i doświadczenie jest potrzebne

I do tego jeszcze pewnie "marka" zetor, ursus to dobry... Bo taki np mtz, za cenę starej osiemdziesiątki można kupić traktor nowszy z 10 lat, z napędem i zapewne wytrzymalszy ale dla wielu jest blee bo ruski

Godzinę temu, Sylwekx25 napisał(a):

I do tego jeszcze pewnie "marka" zetor, ursus to dobry... Bo taki np mtz, za cenę starej osiemdziesiątki można kupić traktor nowszy z 10 lat, z napędem i zapewne wytrzymalszy ale dla wielu jest blee bo ruski

Mtz-ta , Pronara brałem pod uwagę gdy kupowałem Lamborghini 2 lata temu , to komu o tym nie powiedziałem to mnie wysmiewał 😆 

Noo, @Uziu92 też Cię może wyśmiać, ale raczej powie że dobrze zrobiłeś że tego nie wziąłeś