Posiane pole

Podoba Ci się że ''bałagan'' jest na polu czy wreszcie siewnik masz jak się należy? 

Posiałeś jęczmień kosztem redukcji areału kukurydzy?

...ale tu sporo większa powierzchnia parowania...w takich...rządeczkach..

Edytowane 8 Marca przez 12Pafnucy

ale tutaj perzu 😱

Może to będzie miało ręce i nogi ale z czasem Teraz to nie zachwyca Nie bardzo jest się czym chwalić  Ale zobaczymy Na pewno wiesz co robisz 

Jak bym był myszą, to bym zamieszkał w tym polu...

Całe szczęście że nie jesteś  Ty bardziej był byś mysiorem 

Edytowane 8 Marca przez mario666

9 minut temu, 12Pafnucy napisał(a):

Jak bym był myszą, to bym zamieszkał w tym polu...

jak możesz być myszą jak jesteś kotem bonifacym 😛

1 godzinę temu, radekz200 napisał(a):

ale tutaj perzu 😱

Grama perzu nie ma

oj do doskonałości do bezorki to tutaj trochę brakuje 

Pewnie poplon tam  był.

Te kupy na ściągnę to nie bardzo tak. 

5 godzin temu, XTRO napisał(a):

oj do doskonałości do bezorki to tutaj trochę brakuje 

Bo tu nie miało prawa być doskonałości. To nie bezorka a turbo uproszczenie.

Lipiec wysiew grochu po jęczmieniu ozimym i przejazd talerzowka na 5cm.

Styczeń testowy przejazd nowa talerzowka. 8 marca siew. Stąd pełno grochu. Tu pole nie widziało głębokiej uprawy.

5 godzin temu, Krzysztof81 napisał(a):

Pewnie poplon tam  był.

Daje rośnie 

Z tego wniosek że jednak 8 marca lepiej było spędzić przy swojej kobiecie niż się mścić na polu 

Nie podnosząc ciśnienia nikomu ja tylko się zastanawiam czy ktoś bierze kasę za promowanie bez orki i wszędzie walenie chemii do oporu aby zatruć wszystko co jeszcze nie jest zatrute  Pewnie drożej się jest pobawić pługiem odwracając ziemię I naturalnie niszcząc chwasty przy okazji przyorujac różnego rodzaju pozostałości aby się rozkładały w ziemi    Da się to jakoś wytłumaczyć mi bez bicia ? 

Edytowane 9 Marca przez mario666

Jakaś fanaberia z chwastami. 4 lata używam brzorki jak stosowałem herbicydy jesienią tak dalej stosuje w identycznych dawkach jak 10lat temu z pługiem.

Nie martw się popołudnie spędzone z moimi 3 kobietkami plus teściowa jako 4

Wiesz mieszkam w otulinie ojcowskiego Parku narodowego i u nas jeszcze nie ma zakazów stosowania środków ochrony roślin ale nigdy nie wiadomo na co oni potrafią wpaść Już szykowali nam jakieś ograniczenia ale myśmy się nie zgodzili bo to jednak otulina nie park 

Pod tymi kępami słomy tak nic nie wyrośnie więc wytłumacz nam co Ci się tu podoba?

A te zielone klapcie nie odżyją?  Czy są podcięte i tak będą gnic nic w zamian nie dając? Wiadome jest ze zawsze można nawozy KUPIĆ i sor KUPIĆ Ktoś na tym wzbogaci się nie koniecznie rolnik 

20 minut temu, Daro20 napisał(a):

Pod tymi kępami słomy tak nic nie wyrośnie więc wytłumacz nam co Ci się tu podoba?

ja tu słomy nie widzę  bo resztek po grochu nie traktuje jako słomę, ona błyskawicznie kruszeje. Zobaczymy co tu się wydarzy - ma czas do 15 kwietia, czyli mozna na okrągło powiedzieć 40 dni.

Pod kępami słomy też jest ziarko w rządku.

Jak sie dobrze przyjrzysz to zobaczysz ze tu są 4 siewniki wsiane na próbe

A potem likwidacja i qq?

Amen

A co tu posiane teraz niby? 

Pszenica dla kur 

Mi się to nie podoba ale to takie moje zdanie,po prostu tyle resztek się marnuje na wierzchu bo nie szą przykryte i jeszcze choroby grzybowe się rozwija bo to wszystko gnije na wierzchu 

@yacenty jeżeli robisz takie próby trzeba było poszukać jakiegoś sponsora i zrobić na przykład trzema innymi metodami Fotki wstawić My to czytamy Chcac czy nie to jestesmy na tym forum po to aby zobaczyć inne sposoby albo sie czegos nauczyć