Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Wschodnie sprzęty w stylu mtz były z bolączkami ale proste. Takiemu zt323 to bliżej do naszych ciężkich ursusów niz mtz w puszce.

Forschritt ma trochę więcej swoich kruczków i nie lubi mechanika z fantazją, oraz różnych patentów. Dlatego w mojej okolicy jak jeszcze byli mechanicy od ify, to wyżej ceniono ciągnik forsza z padniętym silnikiem z zachodu niż na chodzie po dziwnych naprawach w Polsce. 

Fakt że na swoje lata był za***iście wygodny i miał nowoczesne rozwiązania  np blokada, napęd, wzmacniacz momentu czy sprzęgło włączane na przycisk. Tylko że był dosyć skomplikowany. Może w NRD była troche inna kultura mechanizacji bo w polskich PGRach to by tego raczej nie ogarniali.

Poza skomplikowaną budową silnik był taku sobie - podobnie jak reszta - skomplikowany w budowie i za słaby do masy knura. Taka 6, 130-150 km to by robiła różnice.

MF675ursus napisał:

Problem z nimi jest taki, że czas leci, więc i ciągnik bez modyfikacji ciężko znaleźć... Dodać do tego że jest to wielki, ciężki i nie zwrotny okręt, stąd bierze się dosyć niska cena- po przeliczeniu, jest to ciągnik z najtańszym 1 KM na rynku 

Ciągnik do ciężkiej roboty musi być ciężki... Mam mf-a 6-tke z turem, z zawieszonym krokodylem znacząco tył odciąża. W polu jedzie bo jedzie ale pod względem uciągu w porównaniu do forsza zostaje w tyle

W 300/303 robili sprzęgło mechaniczne wspomagane  pneumatycznie, można było wciskać jednym palcem, rozwiązanie proste i skuteczne. Dlaczego w 323 to skomplikowali dokładając jeszcze do tego pompę hydrauliczną którą dodatkowo wspomaga serwo zasilane przez pompę wspomagania to trudno powiedzieć.

Edytowane przez Sylwekx25
Godzinę temu, Tyfo89 napisał(a):

Z tymi ciągnikami żartobliwie można powiedzieć, że było tak jak z niemieckimi czołgami z czasów wojny. Zbyt nowoczesne jak na tamte czasy. Ogólnie Niemcy lubią sobie komplikować w dziedzinie mechanizacji, często dają takie rozwiązanie gdzie można było by to dużo prościej zrobić.

wyprzedzali swoją epokę i tyle w temacie

Sylwekx25 napisał:

W 300/303 robili sprzęgło mechaniczne wspomagane  pneumatycznie, można było wciskać jednym palcem, rozwiązanie proste i skuteczne. Dlaczego w 323 to skomplikowali dokładając jeszcze do tego pompę hydrauliczną którą dodatkowo wspomaga serwo zasilane przez pompę wspomagania to trudno powiedzieć.

a da sie jakoś łatwo przerobić na patent z 303?

Dać się da bo samo sprzęgło jest takie samo w obydwu. Tylko, że problem może być w mocowaniu pedału, 323 ma podwieszane, w 303 wystaje z podłogi, sama kabina też jest niżej w 303 więc pedal od 303 do 323 będzie za krótki, trzeba by przedłużać, dorabiać mocowanie pedału i siłownika, wycinać dziurę w podłodze. Generalnie roboty od ciula. Ewentualnie próbować dobrać całe sterowanie w pełni pneumatyczne od jakiejś ciężarówki razem z pedałem i przerobić

4 godziny temu, Krzysztof81 napisał(a):

skomplikowany w budowie i za słaby do masy knura. Taka 6, 130-150 km to by robiła różnice.

Podobno w planach była wersja 6 cylindrowa o mocy 150 koni, ale Rosjanie krzywo patrzyli, bo dostarczyli tam t150k i kirowca i z tego względu zrezygnowano. 

Podobno nasza 16 też się nie podobała. 

Z tego względu uwalono projekt ltz 145 i podobno przymiarki do 6 cylindrowego jumza. 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v