Jęczmień ozimy kosmos

A nie jest tu przypadkiem podmokły kawałek?

Miałem tak z pszenica od granicy. Rolnice podzeraly mi do tego stopnia że musiałem 6 metrów od granicy pszesiac. Ale przed siewem o 1 w nocy jechałem środkiem na robaka do tego 350 litrów wody. Minął miesiąc od pszesiania pięknie powschodzilo i do tego już nic nie podgryza mi. 

Może w tym miejscu jest kwas

Według mnie to też tu ziemia kwaśna.

Jak to teraz ratować? Czy za późno wapno było dawane po żniwach Czy ma sens to przesiać jeszcze teraz jeczmieniem zimowym ? bo już jest zimno i pozno

jęczmieniem to bez sensu, raczej pszenzytem jak już

myślałem tylko nad tym kawałkiem co jest ta kwasna ziemia i dać wapno z góry jeszcze

Myślisz, że lata zaniedbań naprawisz w jeden rok? Wapno potrzebuje czasu żeby się przegryźć.

łokaś garbatek robote tu zrobił

Sam jesteś łokaś garbatek, tutaj to na pewno nie jego robota

2 godziny temu, Mario81 napisał(a):

łokaś garbatek robote tu zrobił

Na 100% to ten robal, w tym roku duzo jest go..

Wy chyba nie widzieliście efektów żerowania łokasia, na 100% to nie on. Najlepiej jak kolega, który to pole uprawia, weźmie teraz latarkę i szpadel i przejdzie się na pole w poszukiwaniu tego robaka

to pokaż jak powinno wygladac pole po łokasiu jak twierdzisz ze to nie on. Mi 3 ha pszenzyta przetasował w tym roku, potrafił pasem jak sieje siewnik 3m zjeśc rosliny na długosci 600m pola

Temat pszenżyto ozime i jare, strona 476, mój post z 21.grudnia 2019r. Garbatek wyjada rośliny do cna a tutaj w tym jęczmieniu widać skarlałe rośliny 

Też mam od kilku lat problem z łokasiem na jednej działce i to na foto nie wygląda na niego

U mnie żyto tak wygląda, przy między gdzie obok pryskałem randupem i zawiało 

Jaki łokaś? Łokaś robi gołożery, wciąga roślinki do norki...

ja mam te pole 2 rok i co roku dawałem wapno w tamtym roku była tam pszenica i było wszystko ok