Metal Fach

Ja mam metaltechnik czy jak tam. Jak wezme mokrą bele sianokiszonki albo łyżke żwiru to ładowacz wygina się jakby był zrobiony z gumy a nie stali. Teraz używam go tylko do załadunków bagów z nawozami, drewna ewentualnie kamieni.  Jakbym miał robić nim codziennie przy kiszonce, oborniku itp to pewnie rozpadł by się po kilku miesiącach. Jak ktoś zamierza użytkować często i gęsto to tylko zachodni nawet używany.

Edytowane 3 Listopada 2024 przez Krzysztof81

Metal fach zrobil trach 

6lat użytkowania i się zmęczył,  druga strona konstrukcji to samo popękana. Oby spawy wyczymaly bo ciężki temat z nowym, gdyby się chciało nowe ...

Nie produkują już ?

Mam Matal Facha w NH. załadoawałem setki ton ziemi,  a raczej parę ładnych tysięcy , gruzu, kamieni, piachu, zrywałem podwórka, wyrywałem korzenie, cuda nim robię   i tak nie pekł. Jedynie pękła rama w 3 roku co znajduję sie 3 sekcja rozdzielacza, przed łyżka ta okrągła rura. dorobiłem blachę 10 mm  wspawałem i jest ok. 

W drugim roku, rok po gwarancji, wymienili mi te mocowania ze zdjęcia, miałem na szybkozłączu i cofając wyrwałem je, założyłi takie ja są tu na zdjęciu na stałe bolce i taraz zero problemu. 

 Tu dzwoń do nich i  niech wymieniają  za darmo, na terminy nie patrz się. To nie miało się prawa stać. 

U mnie w metal fach też pękła ta łaszą tylko w innym miejscu jak ta łaszą idzie wzdłuż przed tą łaszą w dół a tym mocowaniem do góry. Łaszą dołożona zespawane i trzyma już dwa lata. 15 lat użytkowania smarowany reguralnie a wszystkie tuleje do wymiany