rzepak kepler siew 12.08.24

ja też jestem z Lubelskiego i wiem że to nie jest możliwe na 4 tony. siałeś hibertusik rzepak po 20 września ?

Jaki rejon lubelskiego bo to istotne,ja posiałem 6 września

ja też lubelskie tzn centralny wschód

ja jestem z powiatu zamojskiego. W galerii mam zdjęcia rzepaku który był zasiane wcześnie ale poschodził około 10 września była ciepła jesień i dał tylko niecałe 3 tony

tomek73 napisał:

No to nie radze siać pszenicy w tym roku bo z plonem może być różnie. Ja tak raz  zrobiłem, pół pola przesiałem,  też tylko na samosiewy spryskane było, łądnie powszodziła  i  było ok, a na wiosne za cholerę nie mogłem ja ruszyć, stała jak zamórowana. 

ale jak masz  z 15 sztuk to lepiej zostawić i  RSM dolistnie lub mocznik ewentualnie.

Mi z 6 lat temu  taki siany punktowo  powschodził jeszcze   w październiku  i przerkoczył 4 tony. 

Graminicyd jest dolistny jak mógł działać na następne rośliny? Ja po żniwach sprzątam pszenicę, sieje poplon groch, następnie idzie buster w celu zniszczenia samosiewów pszenicy. Po około 4 tygodniach idzie brona talerzowa i następnie rośnie ponownie pszenica na plon główny. Żadnych problemów nie mam. Jak dawałem chlomazon to wtedy były problemy kiedy nie była robiona orka.

A jeśli ktoś zastosował Kerb?

metazachlor jak dajesz w dużych ilościach ma większy wpływ na roślinę następczą. Chlomazon jak dajesz w tawkach zalecanych N jesieni rozkłada się całkowicie do rośliny następczej nawet nie trzeba orać

zamiast N to ma być na

14 godzin temu, krychu napisał:

Graminicyd jest dolistny jak mógł działać na następne rośliny? Ja po żniwach sprzątam pszenicę, sieje poplon groch, następnie idzie buster w celu zniszczenia samosiewów pszenicy. Po około 4 tygodniach idzie brona talerzowa i następnie rośnie ponownie pszenica na plon główny. Żadnych problemów nie mam. Jak dawałem chlomazon to wtedy były problemy kiedy nie była robiona orka.

Dokładnie też tak myślałem że nie bedzie podział, a jak przesiałem pszenicą rzepak  który był tylko Targą pryskany to na wiosna za cholerę nie mogłem ją ruszyć, Ładnie powschodziła i było ok do wiosny. Co ciekawe bardzo dobry, stary  doradca z  Osadkowski-Cebulski też mi to potwierdził. 

 

Dnia 4.10.2024 o 18:11, malinalbe napisał:

ja też jestem z Lubelskiego i wiem że to nie jest możliwe na 4 tony. siałeś hibertusik rzepak po 20 września ?

Ja jestem z drugiej strony Polski  niedaleko Wałbrzycha, okolicę  Strzegomia sie kręcę,  tu jest całkiem inny klimat. Wiec nie porównuj, Raz podsiewałem rzepak koniec września i  na wiosnę różnicy żadnej nie było.  Podstawa to ciepła  jesień. 

 Mam pole z 3 km ode mnie 23 ha ale dużo wyżej to tam muszę wszystko robić  pierwsze, już całkiem inny klimat, Wymokła mi pszenica  to na wiosnę   pojechałem podsiać to w zamarzniętą  ziemię wsiałem i nic nie powschodziło. 

 2 lata temu tam sialem rzepak 1-2 września, bo przedtem tylko deszcz był, nie mogłem wjechać,  to modliłem sie żeby wyszedł, ale ciepła jesień i było ok. 

W tym roku miałem siać po 1 września, ale nie wytrzymałem i posiałem 26 sierpnia, i to był szczał   w  dziesiątkę,, teraz ma 5-6 liści  a  te siane w  wrześniu padaczka. Szwagier  mieszka ode mnie 7 km i siał 30 to bardzo słaby i bardzo narzeka, na wschody, szkodniki, niedawno przesiał z  2 ha. 

Ja siałem 8 sierpnia i ma dopiero 8 liści susza zrobiła swoje poschodzil i dostał tylko 50 l m² do dnia 30 września wczoraj i dziś napadało 40 l na m²

Aktualizacja 

bidnie to wygląda 🥺 tak jak na tych zdjęciach to obsada mizerna. Ile ha tego masz ?

2.7 ha

od chwastu było coś dawane na jedno i dwu liścienne ? jakie nawożenie ? jakieś odżwki ? jakiś fungicydy? I jaka obsada jest ? Bo jak na tych świeżych zdjęciach no to plonu nie będzie tylko kupę chwastów i problemów

było tylko na jednoliscienne,agilem. nawożenie 200 poli6 obornik i teraz albo saletrosan 100 kg albo saletra bo juz nie pamiętam co gdzie poszlo . Meczy on się bardzo bo zimno jak holera jest,znajomi widzieli -3 stopnie mrozu

Napisze ci tak jak masz taki rzepak na całym polu jak na tych zdjęciach czyli mały i dosyć rzadki a pogoda będzie zimna to nie spodziewaj się czegoś więcej jak max 2 tony z ha I to jak jeszcze dobrze będziesz nawoził. pozdrawiam

właśnie pogoda.... kto to przewudzi

Aktualizacja

nic z tego nie będzie. a jak będzie to 1 tony z ha ale trzeba będzie ładować dużo azotu

malinalbe napisał:

nic z tego nie będzie. a jak będzie to 1 tony z ha ale trzeba będzie ładować dużo azotu

to mnie pocieszyłeś,tak jak pisałem wcześniej czekam do wiosny i najwyżej będzie kukurydza,bo innych upraw jarych nie widzę opłacalności

Nie słuchaj go ja w tym  gorsze miałem  i ponad 2 tony wyszło, a  gdzie z 30 % na polu wcale nie było, a  reszta szału nie robiła jesienią. Średnią miałem 3,1  i 25% uznane  wymarznięcia.

Wczesną wiosnę  daj  więcej azotu szybko działającego , saletra może RSM,  w 200 N kg zamknij się, ale podstawowy warunek to luty, i najlepiej  w nocy {żeby nie widzieli}.,  i do tego  pojechać RSM  w  oprysku z 30-40 litrów na hektar,  boru po 1 do 1,5 litra  , możesz, nie musisz dać jeszcze  mangan i cynk i tak zrób z 3 razy. Osobiście od gotowych  i innych odżywek odeszłem w  rzepaku  z 5 lat, nie ma sensu  jak dla mnie. 

  Z gotowych polecam już tylko  Navi Mikro z Chempestu. Możesz dać 1 litr na pierwszy raz i tyle.  W pszenicy to robi  ładną robotę. 

Do tego tebukonazol  jak bedzie ciepło, z 1 litr może CCC z 0,3    oprysk na płatka dobry , ale Pictoru bardzo nie polecam.  i kosić. 

 Tam gdzie nic nie powschodziło  to posiałem jarkę i kosiłem 5,5 tony, i musiałem nasiona kupić  za 2600 za tonę, więc na tych 2 tonach rzepaku i tak lepiej wyszedłem. 

Fakt siew od nowa to spore koszty,a jare u mnie w ogóle się nie udaja

 U nas mówią że jarka udaje sie raz na 7 lat, ja dodaję jeszcze ze  podobnie też  zarabia sie na rolnictwie, raz na 7 lat. 

 Nawet nie miałem gdzie kupić jarej pszenicy od rolnika, to musiałem  nową kupować. 

Aktualizacja 

Coś z tego będzie. Pod żadnym pozorem tego nie oraj.