Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

18 minut temu, konteno napisał:

jakby co te  20  była łodyga od łodygi  w rzędzie to może by to pomogło 

 

27 minut temu, przemo5040 napisał:

to że masz najlepszą na rejonie to nie wpływ ilości ziarna na hektar, w wiosce obok kilometr ode mnie znajomy sieje 120tys/ha on ma kukurydzę 4m, ja sieje 96tys/ha i mam kukurydzę 2,5-3m, on ma 2klase ziemi czysty czarnoziem a ja 6rz typowa żwirownia

Uwierz mi wiem co mówię. Robiłem porównania na jednym polu 80-100 tys. Jest wyższa, grubsza, większe liście, kolba. 

Z resztą co ja się będę produkował... Siej i 200 😉

25 minut temu, DanielFarmer napisał:

Na Twoim rejonie mam najsłabszą ze wszystkich działek 🤭

Nie wątpię.

Dzisiaj objechałem wieś dookoła i serio, nasze to lalki 🤪 

U Maćka widziałem. Nie za tęga, ale nie najgorsza 

  • Like 1
18 godzin temu, krzychu121 napisał:

Na 99% to są Kurpie i nasze kompleksy pszenno-jałowcowe ( pszenice wynikły i jałowce urosły). Ja bym się wstrzymał z osądami na temat czy gospodarz dba czy nie dba. Mam takie ziemie i musi być bardzo sprzyjający rok żeby zlikwidować całkowicie chwasty. W tym roku na początku marca nawożenie obornikiem i uprawa. Od tamtej pory pole nie ruszane żeby nie przesuszać gleby. Przy siewie kukurydzy trochę się zielenilo. Czekałem do momentu aż za 2-3 dni kukurydza miała by wyjść z gleby i wtedy oprysk glifo. Zrobiło się ładnie czysto. Doglebowka nie pryskałem bo popiół. Kukurydza miała już 5-6 liści a na polu czyściutko. No ale jak od połowy kwietnia nic nie padało to co miało wzejść. Jak dobrze pamiętam koło 20 maja jakiś deszcz poszedł. Zrobilo sie  trochę zielono ale czekałem nadal z opryskiem żeby jak najwięcej chwastów wyszło. Kukurydza miała 7-8 liści a miejscami 9 a nawet 10. Więc dłużej nie czekałem tylko opryskałem. Znowu zrobiło się czyściutko. Byłem zadowolony że żadnej presji chwastów już nie będzie i przyszedł kolejny trochę lepszy deszcz i znowu chwastnica wyszła. Tylko że już punktowo. A już nie było możliwości wjazdu czy to przez fazę rozwojową kukurydzy i szkodliwość oprysku czy już przez wielkość kukurydzy. Także trzeba mieć takie gleby które szybko robią się jak pył żeby zrozumieć jak ciężka jest walka z chwastami. Na zdjęciu gość może  i trochę zaniedbał albo za słabo się przyłożył do terminu oprysku a może i miał taką sytuację jak u mnie że opryskał zrobiło się ładnie czysto a potem przyszedł deszcz i chwasty dopiero ruszyły. A na kolejny oprysk było już za późno 

Pędzili w piątek po 20 przez moją wieś a za nimi sznur samochodów bo ci pierwsi bali się wyprzedzić 

17 godzin temu, krzys111 napisał:

Zapraszam do WPZ tam zobaczycie nędzną kukurydzę. U nas wygląda najlepsza, może na dwóch działkach w całej wsi, a wieś nie mała.

Skąd jesteś? Mieszkam na pograniczu 06-316 i 06-323 to u nas kukurydza jeszcze w miarę dobrze wyszła, średnia 5 forschrittów z ha. Gdzie u kuzyna na Kobylakach liche 2 z Ha...

@UlizanyZetor7745 jakiś miesiąc temu jechałem Przasnysz-Jednorozec-Parciaki-Chorzele, od Szli momentalnie dramat z qq się robił, widać że susza zrobiła swoje. U nas jako tako, zobaczymy w środę jak będzie przy zbiorze. A za różowymi słupami ponoć padało w maju jak u nas suszyło, potem się odwróciło i z qq dramat tam. A słyszałem że najgorsze na Baranowie były.

@versus W zeszły weekend jechałem na Chorzele-Budki-Parciaki-Baranowo to naprawdę dramat, łąki po wypalane... Co do opadów to u nas to bardzo punktowo występowały, prasowałem słomę na ulatowych to przez pół godziny jakby ktoś wiaderkiem lał. Momentalnie woda na polu stanęła. Wróciłem do domu (6km) i normalnie kombajny chodziły, spadło zaledwie kilka kropel.

UlizanyZetor7745 napisał:

17 godzin temu, krzys111 napisał:

Zapraszam do WPZ tam zobaczycie nędzną kukurydzę. U nas wygląda najlepsza, może na dwóch działkach w całej wsi, a wieś nie mała.

Skąd jesteś? Mieszkam na pograniczu 06-316 i 06-323 to u nas kukurydza jeszcze w miarę dobrze wyszła, średnia 5 forschrittów z ha. Gdzie u kuzyna na Kobylakach liche 2 z Ha...

Z Parciak

2 godziny temu, UlizanyZetor7745 napisał:

ale z trawami to u was chyba biedy nie było, niektórzy od was to na koniec czerwca po III pokosie byli ;) 

Z trawami to kto dobrze podsiewal i zbierał przed deszczami żeby ścierniska nie wypaliło to nie można na torfach narzekać. Na bardziej piaszczystych ziemiach to już tak sobie . A teraz jak już od 15-20 lipca praktycznie nie pada to nawet torfy się poddały 

To wyczekiwanie najgorsze. Dlatego czasami lepiej dać komuś te 50 zł czy nawet 100 zł do ha więcej. Ale jest punktualny i ma dobry sprzęt. Ja już się wyleczyłem z tych co aby taniej. A potem robota zamiast 8 godzin trwa 18 albo i że 3 dni bo szukają części i naprawiają bo przed sezonem nie chce się włożyć trochę kasy w serwisy. Człowiek zły bo trzeba siedzieć z nimi i czekać kiedy ruszą , zamiast zająć się swoją robotą. Wiadomo awarię się zdarzają ale u niektórych dzień bez awarii to dzień stracony. 

  • Like 1
Dnia 30.08.2024 o 08:33, lamboEVO100 napisał:

W tym roku już położona bo miałem na V i VI klasie to plon dramat, jeszcze jak ktoś ma trochę niższą działkę to duża różnica. W następnym roku będę szukał kogoś co przyjedzie w umówionym terminie a nie czekanie od rana a przyjedzie dopiero na wieczór.  Napisz na priv u kogo będziesz kosił 

Masz chyba pełna skrzynkę, nazwiska nie znam wiem że kupił 4 ha kukurydzy na Wilamowie 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v