Ursus C 360 i Sipma Z 224

Dziś usługi to nawet nie tyle co zarobek, a kontakty o nowe dzierżawy.

4 godziny temu, SamaPrawda napisał:

Dziś usługi to nawet nie tyle co zarobek, a kontakty o nowe dzierżawy.

Raz jak ojciec się chłopa zapytał to mało co go nie zagryzł, ona ma wnuki i takie tam bzdety a jak chłop kojtnął to od razu sprzedali miesiąc po śmierci

34 minuty temu, MonteChristo napisał:

to mało co go nie zagryzł

Też bym tak zrobił. Już się mnie jeden wiosną pytał.

Chłoporobotnik napisał:

15 godzin temu, Borekk17 napisał:

250zl godzina trzeba liczyć i nie ma co się cackać a jeszcze jak się trafiają działeczki ze specjalnie na 10minut prasowania trzeba jechać to liczyć za 30min z góry

Dlatego właśnie myślę o swojej prasie... W zeszłym roku przyjechał niby kolega a skasował, że ręka pierwsze to by poszła mu w gębę strzelić a później dopiero do kieszeni aby zapłacić. W tym roku lepiej finansowo u kogo innego ale...

nikt nikomu nie broni kupuj wyszykuj u siebie sprasujesz i jeszcze może pojedziesz do kogoś na zarobek. Jeszcze jak w sezonie ktoś przyjdzie że przejazdem będę w okolicy to ok policzę nawet za te 10min ale jak przyjdzie ktoś żeby specjalnie jechać na taki kawalątek no to sory ja harytatywnie nie pracuję ciągnik na dojazd swoje spali i suma sumarum prasowania 10min a godzina jak nie lepiej zmarnowana gdzie w tym czasie bym co innego zrobił U mnie krótka piłka i mówię otwarcie jak ktoś przyjdzie pytać o usługę że żebym specjalnie jechał to liczę za 30min z góry jak pasuje to jadę jak nie to nie

12Pafnucy napisał:

1 godzinę temu, Borekk17 napisał:

Ile bierzesz za będę i jak daleko dojazd

20.

Dojazd różnie...od 0.5 do 8 kilometrów.

no to ci powiem ze zakładając że specjalnie zaczepiasz prasę żeby zwinąć 2-3bele i dojazd 4km to w zasadzie same koszty paliwa a gdzie zmarnowany czas

31 minut temu, Borekk17 napisał:

no to ci powiem ze zakładając że specjalnie zaczepiasz prasę żeby zwinąć 2-3bele i dojazd 4km to w zasadzie same koszty paliwa a gdzie zmarnowany czas

Nie są to same koszty.

Wolę zarobić niż pierdzieć w tapczan.

33 minuty temu, Borekk17 napisał:

U mnie krótka piłka i mówię otwarcie jak ktoś przyjdzie pytać o usługę że żebym specjalnie jechał to liczę za 30min z góry jak pasuje to jadę jak nie to nie

To chociaż za to się plus należy, że mówisz... 

1 minutę temu, 12Pafnucy napisał:

Nie są to same koszty.

Wolę zarobić niż pierdzieć w tapczan.

Podorywka na 10a, swoją ręką rozsiałem poplon, ba, nawet go sam kupiłem i kultywator po siewie poplonu - całość 120zł, do tego zjedzony obiad i czteropak na wypicie do domu. U drugiego 15a - ta sama procedura - 180 i jeszcze flaszkę dorzucił na poczet wykopania mu całych dwóch rządków ziemniaków.

15 minut temu, 12Pafnucy napisał:

Nie są to same koszty.

Wolę zarobić niż pierdzieć w tapczan.

Tal to widzę🤭

https://youtu.be/UIlELXKbEK8?si=p-vAETYCEY43GiZp

17 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

To chociaż za to się plus należy, że mówisz... 

Podorywka na 10a, swoją ręką rozsiałem poplon, ba, nawet go sam kupiłem i kultywator po siewie poplonu - całość 120zł, do tego zjedzony obiad i czteropak na wypicie do domu. U drugiego 15a - ta sama procedura - 180 i jeszcze flaszkę dorzucił na poczet wykopania mu całych dwóch rządków ziemniaków.

No mnie....takie premie nie interesują.

Mam ochotę to sam sobie kupię czteropak .. czy też zapiekankę...😉 

Zresztą.. w sezonie czasu szkoda na posiadowki z kimś.

Powiem Ci Pioter, że ten sezon całkiem...owocny był...a jeszcze ciągle trwa...

Edytowane 8 Sierpnia 2024 przez 12Pafnucy

Średnio - wiosną trochę. Jesienią coś się pogrzebie, ziemniaki wykopie, posieje... Może się do obornika sprzągniemy, choć trudno powiedzieć czy będą chętni - czy naprodukowali przez rok tyle, że warto rozrzutnik i cyklopa angażować.

12Pafnucy napisał:

31 minut temu, Borekk17 napisał:

no to ci powiem ze zakładając że specjalnie zaczepiasz prasę żeby zwinąć 2-3bele i dojazd 4km to w zasadzie same koszty paliwa a gdzie zmarnowany czas

Nie są to same koszty.

Wolę zarobić niż pierdzieć w tapczan.

ja w tapczan nie pierdze bo cały czas mam na tyle roboty w warsztacie a jak już ktoś chce usługę to mogę jechać ale swoje muszę zarobić

Nie miałem nikogo namyśli...

Ogólnie tak.

Rozumiem że niektórym może się to nie opłacać.